- Pozdrowienia z Kamerunu – mówi Tadeusz Maziarz. - Jestem w jego największym mieście Duala. Tak jak ustaliliśmy z Prezesem Henrykiem Kulą biorę buty i jadę rozdawać je chłopakom, których nie stać na piłkarskie obuwie. A u nas, w Polsce, co widać było już po dwóch-trzech dniach akcji „Piłki za buty dla dzieci w Kamerunie”, którą ogłosiliśmy w Śląskim Związku Piłki Nożnej, można było nazbierać 200 par. Do walizki udało mi się zabrać niestety tylko około czterdzieści par. Już rozdaliśmy ze dwadzieścia i koszulki, które Śląski Związek Piłki Nożnej przekazał dla zawodników z afrykańskich drużyn.
Pokażemy też na nagraniu wideo jak trenują tu młodzi zawodnicy, żeby nasi młodzi piłkarze, którzy trenują na pięknych, przyciętych trawkach zobaczyli, jakie tu są warunki. I gdy czasem u nas spadnie trochę śniegu i trzeba go odkurzyć, to żeby nie marudzili tylko wzięli łopaty i zabrali się za odśnieżanie.
Przypominamy, że kluby, które chcą wziąć w akcji „Piłki za buty dla dzieci w Kamerunie”, proszone są o kontakt drogą mailową na adresy: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. oraz Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. z informacją o tym, że buty są zebrane, wyczyszczone i gotowe do przekazania ich afrykańskim adeptom piłki nożnej. Gdy butów będzie już większa ilość zorganizujemy transport, żeby je odebrać. Uwaga! Za każde 5 par butów będziemy odwdzięczać się jedną nową piłką do grania.