Koniec sezonu w I Lidze Śląskiej – InterHall, ale nie wszyscy ruszają na urlopy: tercet w „poczekalni”

9 cze 2025

Rozstrzygnięcia na czele tabeli – awans Sparty i baraże rezerw Rakowa – poznaliśmy już kilka dni wcześniej. Ostatnia kolejka „ułożyła klocki” w dolnej części tabeli. Tam jednak – wyjąwszy trzech spadkowiczów – pozostałe decyzje jeszcze nie zapadły: los trzech ekip w momencie znajdujących się „nad kreską” zależy od wyników baraży o udział w Betclic 2. i 3.  lidze. Strefa „bezpieczna” zaczyna się od 13. miejsca w górę.

Szczęśliwa trzynastka Jarki

– Wchodząc na murawę w Częstochowie, już wiedzieliśmy, że mamy utrzymanie – trener Przemszy Siewierz, Dawid Jarka, uważnie śledził rozstrzygnięcia w wyższych ligach. Dzięki temu pozwolił sobie na kilka roszad w podstawowym dotąd składzie swego zespołu. – I choć wynik mówi co innego (Przemsza przegrała z Victorią 1:2 – dop. aut.), zagraliśmy jeden z najlepszych meczów za mojej kadencji. Piłka nas cieszyła, a piłkarze na murawie wywiązali się ze swej pracy bardzo dobrze – dodawał w rozmowie z klubową telewizją Jarka, dla którego „trzynastka” (takie miejsce zajęła jego drużyna na finiszu rozgrywek) okazała się szczęśliwa.

Jak na mistrza przystało

Podobnie jak Przemsza, dzięki wcześniejszemu dorobkowi z 37 kolejek, jeszcze przed pierwszym sobotnim gwizdkiem odetchnąć mogli z ulgą kibice w Ustroniu i Landeku. Kuźnia na zakończenie sezonu ugościła mistrza I Ligi Śląskiej – InterHall. Katowiczanie – choć bez trenera Tomasza Wróbla na ławce – zagrali jak na czempiona przystało, rozstrzygając losy potyczki pod Równicą w niespełna kwadrans. Dublet ustrzelił Bartłomiej Kędzierski (pierwszego gola zdobywając bezpośrednio z rzutu wolnego), trzecie trafienie dołożył Kamil Łączek (wcześniej, jeszcze przy stanie 0:0, piłka po jego „główce” trafiła w słupek). Jeżeli któryś z katowiczan miał po tym spotkaniu skwaszoną minę, to zapewne Aleksander Januszkiewicz: na kwadrans przed końcowym gwizdkiem zapracował na drugą w tym meczu żółtą kartkę i nieco wcześniej powędrował pod prysznic.

Fot. Łukasz Bielski / Kronika Beskidzka

– Rywal pokazał nam jak wygląda piłka nożna w wykonaniu mistrza czwartej ligi. Przeciwnicy udowodnili, że potrafią grać bardzo szybko, na jeden-dwa kontakty – komplementował „Spartan” trener gospodarzy, Karol Sieński w rozmowie z serwisem beskidzkapilka.pl przypominając, że w drużynie katowickiej nie brak zawodników z nawet pierwszoligową przeszłością (wspomniani Januszkiewicz i Kędzierski, ale także Grzegorz Goncerz czy Bartosz Sobotka).

– Awans do trzeciej ligi to bardzo duży sukces dla Sparty i całej społeczności, skupionej wokół klubu – podkreślał asystent Wróbla, Grzegorz Rajman. – Zależało nam, żeby zakończyć ten sezon zwycięstwem, jak na lidera przystało. I zasłużyliśmy na nie, bo w przekroju całego spotkania byliśmy drużyną zdecydowanie lepszą.

„Mere” składa odważną deklarację

W odległym od Ustronia ledwie o 20 km Landeku też pełna satysfakcja: Spójnia co prawda do utrzymania nie potrzebowała wygranej nad innym katowickim zespołem, Rozwojem, ale i tak zakończyła sezon „z przytupem”, pokonując rywali 2:0. – To był mecz pod nasze dyktando, jestem zadowolony z postawy drużyny – tak trener Patryk Pindel podsumowywał potyczkę z drużyną Rafała Bosowskiego. I trudno się z jego oceną nie zgodzić, jeśli zauważymy, że gospodarze – prócz dwóch zdobytych goli – zmarnowali jeszcze parę innych okazji. W tym – rzut karny, egzekwowany przez Igora Mencnarowskiego, a obroniony przez Wojciecha Białka.

– To był bardzo trudny sezon. Drugą rundę mieliśmy lepszą niż pierwszą, dzięki czemu zrealizowaliśmy nasz cel – dodawał grający asystent szkoleniowca Spójni, Giogi Merebaszwili. – W przyszłym sezonie wrócimy jeszcze mocniejsi – zapewniał doświadczony eksreprezentant Gruzji przed kamerą klubowych mediów.

Wielka radość w Zbrosławicach

Zanim omówimy sytuację poniżej miejsca 13. w I Lidze Śląskiej – InterHall, szybki rzut oka na górę tabeli. Rywalizację o najniższy stopień podium, toczoną przez dwie ekipy z powiatu tarnogórskiego, zwycięsko zakończyła Drama Zbrosławice. Podopieczni Dariusza Dwojaka co prawda pierwsi stracili bramkę w starciu z Gwarkiem Ornontowice, ale jeszcze przed przerwą straty odrobili, a po zmianie stron rządzili już bezapelacyjnie na murawie w Ptakowicach. Świetny sezon dubletem podkreślił lider zespołu Rafał Kuliński. Radości gospodarzy – choć bezpośrednio po końcowym gwizdku nie znali jeszcze wyniku swego „korespondencyjnego” rywala – trudno się dziwić. – Jestem bardzo zadowolony z rundy wiosennej. Mieliśmy ze sobą zdecydowanie najmocniejszy w ostatnich latach okres przygotowawczy i to było w tym roku widać na murawie, nawet w meczach przegranych – ocenia miniony sezon Dwojak. A ponieważ niemal cały skład ma już podpisane umowy z klubem na przyszły sezon, z optymizmem patrzy również w przyszłość. – Skoro zajęliśmy trzecie miejsce, trzeba myśleć o kolejnym kroku w przód. Tym bardziej, że w przyszłym roku klub będzie obchodzić 70-lecie – przypomina szkoleniowiec Dramy. Swoją drogą – kto wie, czy nie jest najdłużej pracującym z pierwszą drużyną trenerem w kraju: seniorów zbrosławickich prowadzi od niemal… trzydziestu lat!  Zobaczcie TUTAJ

„Cidry” czekają na lepsze czasy

W ostatniej kolejce sezonu trzecie miejsce stracili za to piłkarze Ruchu Radzionków, przegrywając 0:2 w Bełku. Skład „Cidrów” daleki był w końcówce sezonu od tego, dzięki któremu przez wiosenne miesiące podopieczni Marcina Trzcionki skrzętnie gromadzili punkty. Utrata podium oczywiście była bolesna, cały sezon jednak – w kontekście kłopotów będących wynikiem (skróconej) kadencji poprzedniego prezesa klubu – w Radzionkowie oceniono pozytywnie. – Powalczymy o coś więcej i podejmiemy rękawice, gdy sytuacja organizacyjno-finansowa pozwoli nam na to, by wyskoczyć wyżej i wychylić się nie tylko na chwilę, ale na dłużej – mówił nam trener Marcin Trzcionka. Celem żółto-czarnych w letniej przerwie musi być jednak nie tylko rozszerzenie obecnej kadry, ale przede wszystkim – zatrzymanie kluczowych graczy (takich jak Szymon Siwy i Miłosz Ćwielong), którzy budzą zainteresowanie wśród innych klubów I Ligi Śląskiej – InterHall.

Od Victorii po wiktorię w derbach

Zgodnie z obietnicą, zaglądamy raz jeszcze na dół tabeli. W meczu „o pietruszkę” – za to prestiżowym, bo przecież będącym starciem derbowym – rezerwiści Rekordu ograli 1:0 drugi zespół Podbeskidzia. Mecz rozstrzygnęła akcja duetu… łotewsko-koreańskiego (Ralfs Maslovs – Myeong Jin Lee), wykończona przez Kamila Gumółkę. „Rekordziści” – kończący sezon na ostatnim miejscu w tabeli – spięli w ten sposób sezon całkiem przyjemnie: zwycięską klamrą. W 1. kolejce pokonali przecież Victorię Częstochowa, w ostatniej – zaliczyli wiktorię nad sąsiadem zza między. W następnym sezonie obydwie bielskie ekipy znów będą rywalizować ze sobą, tyle że piętro niżej, w II Lidze Śląskiej.

Tercet „w poczekalni”

O ile – w lepszych bądź gorszych nastrojach – większość drużyn I Ligi Śląskiej – InterHall już zakończyła wiosenne granie, o tyle w trzech klubach szkoleniowcy muszą wciąż trzymać swych podopiecznych „pod parą”. Wszystko z powodu wspomnianych wcześniej baraży i 2. i 3. ligę. Scenariusze rozwoju wydarzeń są trzy.

W „dogrywce” o Betclic 2. ligę zagrają zespoły Rekordu Bielsko-Biała (o utrzymanie) i MKS-u Kluczbork (o awans). Obydwu na pewno nie zobaczymy w drugiej lidze w przyszłym sezonie, bo jeśli zespół Opolszczyzny przebrnie półfinał (zagra z Błękitnymi Stargard), w finale baraży spotka się właśnie z bielszczanami. Jeżeli MKS półfinału nie przebrnie, a Rekord przegra finał, z Betclic 3. ligi spadną rezerwy Górnika Zabrze, automatycznie „wyrzucając” z I Ligi Śląskiej zajmujący obecnie 16. miejsce Gwarek Ornontowice. Ornontowiczanie w tym momencie są potencjalnym rywalem zwycięzcy barażu między wicemistrzami dwóch grup II Ligi Śląskiej. Jeżeli wspomniany Górnik II spadnie z Betlic 3. Ligi, w barażach zagra 15. w tabeli I Ligi Śląskiej – Inter Hall wodzisławska Odra, mająca w swych szeregach króla strzelców, Marcina Oślizloka (27 goli).

Fot. Odra Wodzisław

Odra może też zagrać w barażach o utrzymanie, nawet jeśli Górnik II nie spadnie; stanie się tak również w momencie, gdy do Betclic 3. Ligi nie awansują rezerwy Rakowa (najpierw zmierzą z wicemistrzem IV ligi dolnośląskiej, Baryczą Sułów; po ewentualnym triumfie – ze zwycięzcą meczu Polonia Nysa – wicemistrz IV ligi lubuskiej). Gdyby jednak i Górnik II spadł do I Ligi Śląskiej – InterHall, i Raków II potknął się w barażach, ornontowiczanie i wodzisławianie doświadczą degradacji, a o pozostanie na dotychczasowym szczeblu zagra Polonia Łaziska Górne.

Z grupy drugiej II Ligi Śląskiej awans zapewnił już sobie Orzeł Łękawica, w barażach zagra MRKS Czechowice-Dziedzice. W grupie pierwszej w ostatniej kolejce (14 czerwca) miejsca premiowane awansem oraz udziałem w barażach „rozdzielą” między sobą drużyny Znicza Kłobuck i Szombierek Bytom.

Autor: Dariusz Leśnikowski

 

38. kolejka I Ligi Śląskiej – InterHall

KUŹNIA USTROŃ – SPARTA KATOWICE 0:3 (0:3)

Bramki: Kędzierski (18., 33.), Łączek (31.)

POLONIA ŁAZISKA GÓRNE – RAKÓW II CZĘSTOCHOWA 1:0 (0:0)

Bramka – Wojtek (56.)

DRAMA ZBROSŁAWICE – GWAREK ORNONTOWICE 5:1 (1:1)

Bramki dla Dramy: Ochwat (40.), Kuliński (52. karny, 77.), Ptak (68.), Siudak (75. karny)

DECOR BEŁK – RUCH RADZIONKÓW 2:0 (1:0)

Bramki: Krakowczyk (24., 85. karny)

SPÓJNIA LANDEK – ROZWÓJ KATOWICE 2:0 (1:0)

Bramki: Czader (25.), Misala (77.)

ODRA WODZISŁAW – PIAST II GLIWICE 1:0 (0:0)

Bramka – Oślizlok (90.)

VICTORIA CZĘSTOCHOWA – PRZEMSZA SIEWIERZ 2:1 (1:0)

Bramki: Matyja (3.), Błaszkiewicz (61. karny) – Pielok (65. karny)

UNIA DĄBROWA GÓRNICZA – GWAREK TARNOWSKIE GÓRY 2:3 (0:1)

Bramki: Janus (75.), Syguła (89.) – Joachim (39.), Kraszewski (61.), Warmuz (80.)

REKORD II BIELSKO-BIAŁA – PODBESKIDZIE II BIELSKO-BIAŁA 1:0 (0:0)

Bramka – Gumółka (71.)

ROW 1964 RYBNIK pauzował

 

SKARBIEC KIBICA I LIGI ŚLĄSKIEJ INTERHALL DO POBRANIA  TUTAJ 

Sponsorem tytularnym rozgrywek jest Firma InterHall.   

Logo klubu w wynikach i terminarzach

Logo klubu w wynikach i terminarzach

Na nowej stronie Związku w zakładce ROZGRYWKI przy zespołach pojawiają się loga klubów. Jeśli brak jest loga, to zainteresowany klub musi przejść do strony https://kluby24.pzpn.pl, następnie kliknąć w zakładkę Administracja i później w Zmień logo klubu.   Po...

Doskonała zabawa i szczęśliwe dzieci – Akcja Lato trwa

Doskonała zabawa i szczęśliwe dzieci – Akcja Lato trwa

Bardzo się cieszymy, że Wakacyjna trasa Śląskiego Związku Piłki Nożnej  "Akcja Lato" cieszy się tak wielką popularnością wśród młodych mieszkańców naszego regionu. Promujemy aktywny tryb życia i piłkę nożną przez beztroskie zabawy, miniturnieje, talentiadę z...

Stadionowy rozkład jazdy

Stadionowy rozkład jazdy

Przed nami kolejny weekend piłkarskich emocji, zatem polecamy nasz stadionowy rozkład jazdy. Do gry po letniej przerwie wracają kluby I Ligi Śląskiej - Interhall - więcej o inauguracji rozgrywek pisaliśmy TUTAJ. Zapraszamy do kibicowania na stadionach i życzymy wielu...

80-lecie MKSR Czarni Pyskowice

80-lecie MKSR Czarni Pyskowice

MKSR Czarni Pyskowice świętowali jubileusz 80-lecia. Serdecznie gratulujemy i życzymy wielu sukcesów! Wiceprezes Śląskiego ZPN i Prezes Podokręgu Zabrze Śląskiego ZPN Jarosław Bryś wręczył Prezesowi klubu Marcinowi Kurylakowi pamiątkowy grawerton, voucher na 800 zł i...