Dariusz Mrowiec

6 lut 2025

Stojący na czele zarządu Podokręgu Żywiec Dariusz Mrowiec do roli działacza doszedł sędziowską drogą.

Urodzony 1 września 1963 roku wychowanek Koszarawy oraz zawodnik Czarnych Żywiec piłkarską przygodę przerwał w wieku juniora. W dodatku gdy na czas studiów na Wydziale Nauk Społecznych Uniwersytetu Śląskiego przeprowadził się do Katowic zaczął uprawiać lekkoatletykę.

– Grając w piłkę byłem pomocnikiem – mówi Dariusz Mrowiec. – Lubiłem biegać i dlatego w AZS Uniwersytet Śląski trafiłem do sekcji lekkoatletycznej. Przez 3 lata trenowałem sprint i z tego okresu najbardziej utkwił mi w pamięci bieg naszej sztafety na Mistrzostwach Polski Uniwersytetów. Gdy przejmowałem pałeczkę byliśmy na piątej pozycji, ale wyprzedziłem dwóch rywali i zdobyliśmy brązowe medale.

– Jak wrócił pan do piłki nożnej?

– Najpierw zakończyłem treningi lekkoatletyczne, a następnie ukończyłem studia i wróciłem do Żywca. Tu zacząłem pracować zaczynając od działalności gospodarczej, z której trafiłem do Górala i w latach 1993-1994 byłem w tym klubie zastępcą dyrektora, a następnie założyłem Żywiecką Agencję Rozrywkową, która zajmowała się między innymi organizacją koncertów. Później byłem w Biurze Usług Promocyjnych, a od 2005 roku pracuję w MOSiR Żywiec. Przez cały ten czas, od 1992 roku byłem już jednak znowu blisko piłki, a wszystko przez kurs sędziowski. W 1992 roku zdałem bowiem egzamin i tak mnie to wciągnęło, że zostałem pasjonatem. Co prawda jako arbiter główny doszedłem do IV ligi, a w roli asystenta sędziowałem III ligę, ale za mojej kadencji Przewodniczącego Kolegium Sędziów na boiska szczebla centralnego przebili się Tomasz Wajda, Dawid Bukowczan i Daniel Kruczyński, do których dołączyła Patrycja Marek w kobiecej piłce. Te awanse nie urodziły się same. To był efekt naszego systemu szkolenia sędziów. Polegał on na dużej liczbie prowadzonych spotkań, bo ja sam mam ich na koncie około dwa tysiące oraz na dokładnej analizie każdych zawodów. Po meczu, wracając do domu, w samochodzie na gorąco dyskutowaliśmy o tym co było dobre, a co złe. Przegadaliśmy wiele godzin podpowiadając sobie co należy zrobić, żeby następny mecz poprowadzić jeszcze lepiej. I to zdało egzamin. Nie zawsze było różowo, bo były spotkania, po których nawet za dobre decyzje trzeba było wysłuchiwać skarg i obelg, ale to jeszcze bardziej mobilizowało.

– Czy sędziowskie doświadczenia pomagają w roli prezesa Podokręgu Żywiec?

– Ułatwiają kontakt z ludźmi. Znam kluby i działaczy w naszym podokręgu. Żartuję, że większości z nich dawałem żółte kartki, a czasem nawet usuwałem z boiska. Wiem jednak, że oni też są pasjonatami i dlatego potrafimy znaleźć wspólny język. Rozumiemy też, że razem możemy coś dobrego zbudować. A najważniejsza jest piłka młodzieżowa. Organizujemy na przykład turniej z okazji Dnia Dziecka i w okolicach 1 czerwca dla 10-11-letnich  uczestników mamy 40 piłek. Byliśmy też autorami pomysłu, który u nas wprowadziliśmy na zasadzie programu pilotażowego, dotyczącego usuwania za przekleństwa na 2 minuty z boiska zawodników w rozgrywkach młodzieżowych. Sprawdziło się i ten zapis został wprowadzony do regulaminu rozgrywek Śląskiego Związku Piłki Nożnej. Mamy też pomysł, który ma ułatwić działalność drużynom seniorskim, bo chcemy przekazać klubom 7 lap-topów dla kierowników drużyn z klasy A i przed kolejnym sezonem tak samo wyposażyć kolejne 7 klubów. To pozwoli skrócić czas potrzebny na wypełnianie sprawozdań i prowadzenie „buchalterii” związanej z rozgrywkami. Pomysłów mamy dużo i dlatego z optymizmem zamykamy 70-lecie działalności i otwieramy następny rozdział.

Jerzy Adamczyk

Jerzy Adamczyk

Życiorys Jerzego Adamczyka napisała... piłka nożna. - Zacząłem trenować w klubie w Jankowicach jako trampkarz, a gdy byłem juniorem to pierwszy zespół walczył o okręgówkę – wspomina prezes LKS Orzeł Jankowice. - Przegraliśmy jednak z Niewiadomiem i szansa na...

Leszek Baczyński

Leszek Baczyński

Wśród wielu odznaczeń i wyróżnień Leszek Baczyński ma także medal "Zasłużonego dla Miasta Sosnowca". - Rok temu na sesji Rady Miasta zostałem wyróżniony przyznaniem medalu "Zasłużonego dla Miasta Sosnowca" - mówi Leszek Baczyński, urodzony 13 kwietnia 1955 roku. -...

Zdzisław Banaś

Zdzisław Banaś

Zdzisław Banaś, ma nie tylko piłkarskie nazwisko, które kibicom kojarzy się z legendarnym reprezentantem Polski sprzed pół wieku. Można bez przesady powiedzieć, że dla Burmistrza Miasta i Gminy Siewierz piłka nożna jest pasją, którą realizuje jako... zaangażowany...

Czesław Biskup

Czesław Biskup

Wiceprezes Śląskiego Związku Piłki Nożnej, jednocześnie prezes Beskidzkiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej Czesław Biskup z piłką nożna związany jest już ponad pół wieku. - Urodził się 1 maja 1948 roku - mówi Czesław Biskup. - Szanuję sobie to święto podwójnie, a...

Jarosław Bryś

Jarosław Bryś

Był piłkarzem ekstraklasy, a obecnie jest prezesem Podokręgu Zabrze, wiceprezesem Śląskiego Związku Piłki Nożnej i sekretarzem Zespołu Kształcenia i Licencjonowania Trenerów Polskiego Związku Piłki Nożnej. - Jak się zaczęła pana piłkarska przygoda? - Na poważnie...

Krzysztof Cieluch

Krzysztof Cieluch

Przed pierwszym meczem seniorów Józefki Chorzów w sezonie 2018/2019, czyli przed pucharowym spotkaniem z Reprezentacją Śląska Oldbojów, specjalnie wyróżniony został Krzysztof Cieluch. Prezes Podokręgu Katowice Stefan Mleczko wręczył trenerowi, a jednocześnie...