Jerzy Chłód czyli napastnik z zimną głową

6 lut 2025

44-letni Jerzy Chłód do LKS Naprzód Ostrowy trafił jako dziecko i gra nadal, zapisując się w historii 70-letniego klubu jak najlepszy napastnik, imponujący zimną głową w polu karnym rywali.

– 35 lat temu były zupełnie inne czasy niż mamy teraz – mówi Jerzy Chłód. – Dzisiaj dziecko w klubie ma wszystko, a my wtedy nie mieliśmy niczego. Zbieraliśmy się na łące, stawialiśmy kamienie, które oznaczały bramki i o słupkach czy siatce nawet nikt nie myślał. Biegaliśmy za piłką w trampkach, a o butach piłkarskich można było tylko pomarzyć. Przy boisku stała buda, w której można się było przebrać, a przepocone ubrania wieszało się na płocie. Budynek klubowy, szatnie czy prysznice nawet się nam nie śniły, Ale nie brakowało mi zapału i do dzisiaj go nie brakuje. Jestem z pokolenia, które nie miało warunków, ale chętnych do gry było pod dostatkiem. Dzisiaj natomiast warunki są bardzo dobre, ale chętnych do gry brakuje.

– Nadal jest pan najskuteczniejszym zawodnikiem Naprzodu, grającego w klasie A?

– W 2009 roku awansowaliśmy do okręgówki i graliśmy w niej przez dwa sezony, ale klasa A to jest chyba ten nasz pułap. Ambicji sportowych nam nie brakuje, ale gramy na miarę możliwości finansowych klubu. Gramy za darmo i nie można wymagać od ludzi więcej niż są w stanie poświęcić czasu na trening.

– Który ze swoich występów wspomina pan najmilej?

– Dużo mam miłych wspomnień, ale najbardziej pamiętny mecz zagrałem w Kuźnicy Marianowej, bo wygraliśmy 6:1, a ja strzeliłem wszystkie nasze gole. To było co prawda jakieś 20 lat temu, ale nadal jestem do dyspozycji trenera i w tamtym sezonie zaliczyłem prawie wszystkie spotkania i byłem najlepszym strzelcem drużyny. Do nowego sezonu, który zaczynamy 18 sierpnia meczem z Liswartą Popów, też się przygotowuję.

– Kto był pana najlepszym partnerem na boisku?

– Darek Szczypiór. To był napastnik, od którego dostawałem najwięcej piłek i wtedy zdobywanie bramek było prostą sprawą. Zakończył już co prawda grę, bo jest starszy ode mnie, ale w klubie jest nadal.

– Którego trenera wspomina pan najlepiej?

– Z Darkiem Bednarskim wywalczyliśmy awans do okręgówki więc to mi się kojarzy z największym sukcesem, ale było wielu trenerów, którzy potrafili zrobić w zespole atmosferę, dzięki której można się było cieszyć ze zwycięstw, a po porażce szybko podnosić głowę i czekać na kolejny mecz.

– Czy dzieci idą pana śladem?

– Córka Dominika nie grała w piłkę, ale Bartek, który ma 16 lat i zaczynał w Naprzodzie, teraz jest w Rakowie. Pojechał na zgrupowanie do Czech. Na co dzień trenuje z grupą swoich rówieśników z rocznika 2002, ale grał już sparingi w rezerwach i może w tym sezonie wystąpić w IV lidze. Gra na stoperze i radzi sobie całkiem dobrze. Może więc uda się mu dojść znacznie dalej niż mnie.

– Zagracie przeciwko sobie?

– Może kiedyś. W tym sezonie nie zgłosiliśmy się do Pucharu Polski i okazja gry z Rakowem II uciekła, ale może za rok, o ile ja jeszcze będę grał w Naprzodzie, może taka okazja się zdarzy. Nie mam nic przeciwko temu, ale przede wszystkim życzę Bartkowi gry na wyższym poziomie niż ja. Na pewno będę mu kibicował.

Dariusz Mrowiec

Dariusz Mrowiec

Stojący na czele zarządu Podokręgu Żywiec Dariusz Mrowiec do roli działacza doszedł sędziowską drogą. Urodzony 1 września 1963 roku wychowanek Koszarawy oraz zawodnik Czarnych Żywiec piłkarską przygodę przerwał w wieku juniora. W dodatku gdy na czas studiów na...

Jerzy Adamczyk

Jerzy Adamczyk

Życiorys Jerzego Adamczyka napisała... piłka nożna. - Zacząłem trenować w klubie w Jankowicach jako trampkarz, a gdy byłem juniorem to pierwszy zespół walczył o okręgówkę – wspomina prezes LKS Orzeł Jankowice. - Przegraliśmy jednak z Niewiadomiem i szansa na...

Leszek Baczyński

Leszek Baczyński

Wśród wielu odznaczeń i wyróżnień Leszek Baczyński ma także medal "Zasłużonego dla Miasta Sosnowca". - Rok temu na sesji Rady Miasta zostałem wyróżniony przyznaniem medalu "Zasłużonego dla Miasta Sosnowca" - mówi Leszek Baczyński, urodzony 13 kwietnia 1955 roku. -...

Zdzisław Banaś

Zdzisław Banaś

Zdzisław Banaś, ma nie tylko piłkarskie nazwisko, które kibicom kojarzy się z legendarnym reprezentantem Polski sprzed pół wieku. Można bez przesady powiedzieć, że dla Burmistrza Miasta i Gminy Siewierz piłka nożna jest pasją, którą realizuje jako... zaangażowany...

Czesław Biskup

Czesław Biskup

Wiceprezes Śląskiego Związku Piłki Nożnej, jednocześnie prezes Beskidzkiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej Czesław Biskup z piłką nożna związany jest już ponad pół wieku. - Urodził się 1 maja 1948 roku - mówi Czesław Biskup. - Szanuję sobie to święto podwójnie, a...

Jarosław Bryś

Jarosław Bryś

Był piłkarzem ekstraklasy, a obecnie jest prezesem Podokręgu Zabrze, wiceprezesem Śląskiego Związku Piłki Nożnej i sekretarzem Zespołu Kształcenia i Licencjonowania Trenerów Polskiego Związku Piłki Nożnej. - Jak się zaczęła pana piłkarska przygoda? - Na poważnie...