Kacper Fujawa gra z numerem 22 tak jak Isco

6 lut 2025

Dla niewtajemniczonych obserwatorów meczu I ligi wojewódzkiej A1 Podbeskidzie Bielsko-Biała – GKS GieKSa Katowice zmiana dokonana przez trenera bielszczan Mateusza Gazdę mogła być zaskoczeniem. Po pierwszej połowie w szatni został bowiem strzelec dwóch bramek, pomocnik kreujący grę młodych górali Kacper Fujawa.

– Na co dzień trenuję z zespołem grającym w Centralnej Lidze Juniorów i w sobotę grałem w nim 45 minut, dlatego w niedzielnym meczu drużyny grającej w I lidze wojewódzkiej A1 Junior mogłem zgrać tylko jedną połowę – wyjaśnia pomocnik urodzony 23 stycznia 2000 roku. – Mogę więc powiedzieć, że zaliczyłem „gościnny” występ, żeby w weekend uzbierać w sumie 90 minut gry. Ale muszę też dodać, że zespół, który gra w lidze wojewódzkiej to także jest moja drużyna. Jesienią grałem właśnie w niej i zimą awansowałem do pierwszej juniorskiej drużyny Podbeskidzia, występującej na szczeblu centralnym.

– Jesteś zadowolony z występu w meczu z katowiczanami?

– Cieszy to, że zdobyłem dwie bramki, bo raczej nie jestem bramkostrzelny. Przekonałem się, że czasem warto zaimprowizować. Przed meczem trener pokazywał nam jak mamy wykonywać rzuty rożne, ale tego wariantu nie było „na rysunkach”. Zauważyłem jednak, że nikt z rywali nie podchodzi, a kolega jest blisko więc krótkim podaniem rozpocząłem grę i zakończyłem akcję strzałem, który dzięki rykoszetowi zaskoczył bramkarza. A drugie trafienie z karnego zapewniło nam prowadzenie 2:0 i w miarę spokojną grę w drugiej połowie, w której ze względów regulaminowych już nie mogłem grać.

– Jesteś wychowankiem Podbeskidzia?

– Nie. Pochodzę z Targanic i tam zaczynałem grę w piłkę w klubie Halniak. Przyszedłem tutaj trzy lata temu, do 3 klasy gimnazjum, a teraz jestem w drugiej klasie liceum Szkoły Mistrzostwa Sportowego BBTS Podbeskidzie.

– Przeprowadziłeś się do Bielska-Białej?

– Nie mieszkam w Bielsku-Białej, bo codziennie dojeżdżam z Targanic, to jest około 40 kilometrów. Rano mama Dorota, jadąc do pracy zawozi mnie do Andrychowa i wsiadam w busa. To nie jest problem tym bardziej, że chcę grać w piłkę, bo od dziecka to robię. Tata Marek też był zawodnikiem Halniaka Targanice i też tak jak ja był lewonożny więc grał na lewej obronie, albo na pozycji forstopera, bo wtedy było takie ustawienie. Mnie uczył grać starszy brat, bo Tomek też był zawodnikiem Halniaka i grał na środku pomocy więc musiałem z nim biegać za piłką. Siostra też mnie wspiera. Agata w piłkę jednak nie gra.

– Jakie masz piłkarskie plany?

– Marzenia to reprezentacja Polski i Real Madryt, w którym gra zawodnik też występujący z numerem 22 Isco. To jest mój wzór. Trzeba mierzyć wysoko, ale żeby tak daleko dojść trzeba koncentrować się na tym co się robi codziennie. Do tej pory byłem tylko raz na konsultacjach kadry Małopolski, bo Targanice leżą w Małopolsce, ale to było jeszcze w czasach nauki w szkole podstawowej, a później już nie dostawałem powołań. Cieszę się jednak, że mogę grać i rozwijać się piłkarko. A za cel stawiam sobie grę w pierwszym zespole Podbeskidzia i liczę na to, że zagram w ekstraklasie.

– Czy numer 22 to jest twój stały numer?

– Niestety nie we wszystkich kompletach strojów meczowych jest taki numer więc trudno powiedzieć, że to jest mój stały numer. Jak jest to go wybieram, a jak nie ma to sięgam po dziesiątkę, ale nie mam przypisanego numeru, z którym grałbym cały czas.

– Jaka jest twoja ulubiona pozycja na boisku?

– Najlepiej czuję się na „ósemce”, czyli w roli typowego środkowego pomocnika, ale w Centralnej Lidze Juniorów trener ustawia mnie na pozycji „dziesiątki”, na której też się dobrze czuję. Najważniejsze jest jednak to żeby grać i zdobywać doświadczenie w każdym meczu.

Dariusz Mrowiec

Dariusz Mrowiec

Stojący na czele zarządu Podokręgu Żywiec Dariusz Mrowiec do roli działacza doszedł sędziowską drogą. Urodzony 1 września 1963 roku wychowanek Koszarawy oraz zawodnik Czarnych Żywiec piłkarską przygodę przerwał w wieku juniora. W dodatku gdy na czas studiów na...

Jerzy Adamczyk

Jerzy Adamczyk

Życiorys Jerzego Adamczyka napisała... piłka nożna. - Zacząłem trenować w klubie w Jankowicach jako trampkarz, a gdy byłem juniorem to pierwszy zespół walczył o okręgówkę – wspomina prezes LKS Orzeł Jankowice. - Przegraliśmy jednak z Niewiadomiem i szansa na...

Leszek Baczyński

Leszek Baczyński

Wśród wielu odznaczeń i wyróżnień Leszek Baczyński ma także medal "Zasłużonego dla Miasta Sosnowca". - Rok temu na sesji Rady Miasta zostałem wyróżniony przyznaniem medalu "Zasłużonego dla Miasta Sosnowca" - mówi Leszek Baczyński, urodzony 13 kwietnia 1955 roku. -...

Zdzisław Banaś

Zdzisław Banaś

Zdzisław Banaś, ma nie tylko piłkarskie nazwisko, które kibicom kojarzy się z legendarnym reprezentantem Polski sprzed pół wieku. Można bez przesady powiedzieć, że dla Burmistrza Miasta i Gminy Siewierz piłka nożna jest pasją, którą realizuje jako... zaangażowany...

Czesław Biskup

Czesław Biskup

Wiceprezes Śląskiego Związku Piłki Nożnej, jednocześnie prezes Beskidzkiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej Czesław Biskup z piłką nożna związany jest już ponad pół wieku. - Urodził się 1 maja 1948 roku - mówi Czesław Biskup. - Szanuję sobie to święto podwójnie, a...

Jarosław Bryś

Jarosław Bryś

Był piłkarzem ekstraklasy, a obecnie jest prezesem Podokręgu Zabrze, wiceprezesem Śląskiego Związku Piłki Nożnej i sekretarzem Zespołu Kształcenia i Licencjonowania Trenerów Polskiego Związku Piłki Nożnej. - Jak się zaczęła pana piłkarska przygoda? - Na poważnie...