Marek Kubica

6 lut 2025

Znany z działalności w Wilkowicach oraz w Beskidzkim Okręgowym Związku Piłki Nożnej Marek Kubica w wieku 60 lat rozpoczął nowy etap jako prezes Podokręgu Bielsko-Biała.

– Moja piłkarska przygoda zaczęła się w 1972 roku w Wilkowicach gdy trafiłem do drużyny trampkarzy – mówi Marek Kubica. – Tak się złożyło, że mieszkałem naprzeciwko boiska więc niemal cały wolny czas spędzałem grając w piłkę. Byłem środkowym obrońcą. W tamtych czasach w ustawieniu drużyn obowiązywał jeszcze system z ostatnim stoperem i forstoperem, czyli pozycją, na której czułem się najlepiej, a moim idolem był Franz Beckenbauer.

– Jak długo trwała piłkarska przygoda?

– Na boisku wytrwałem do 34 roku życia, czyli do momentu kontuzji, która oznaczała koniec gry. Przez cały czas byłem zawodnikiem wilkowickiego klubu, który grał w A-klasie, a w 1988 roku wywalczyliśmy awans do okręgówki. Najbardziej pamiętny mecz rozegrałem z Górnikiem Zabrze, gdy drużyna pod wodzą trenera Huberta Kostki przyjechała do nas na sparing. Drużyna, która zaczynała marsz po cztery mistrzowskie tytuły, była w Szczyrku na zimowym zgrupowaniu. Przygotowaliśmy pięknie boisko na śniegu, którego nasypało po kolana i przegraliśmy tylko 1:5.

– Kiedy został pan działaczem?

– Bardzo wcześnie, bo prezesem klubu zostałem, bo gdy miałem 18 lat i byłem w trzeciej klasie liceum, czyli w 1977 roku. Koledzy powierzyli mi tę funkcję i do dnia dzisiejszego, choć w różnej formie jestem związany z klubem. Z prezesowania zrezygnowałem po prawie 30 latach, czyli gdy zostałem radnym w 2006 roku, a obecnie jestem dyrektorem Gminnego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Wilkowicach. Byłem inicjatorem kompleksu sportowego, który jest dumą naszej miejscowości. Mamy stadion piłkarski z prawdziwego zdarzania, a obok jest Orlik i zaplecze. Na otwarciu gościliśmy reprezentację Polski U15, która grała z Chorwacją.

– Kim pan jest z zawodu?

– Z wykształcenia jestem inżynierem mechanikiem, aczkolwiek w tym zawodzie mało pracowałem. Przejąłem stolarska firmę po ojcu, a następnie, od samego początku byłem przy budowie ośrodka sportowego. Praktycznie od zera udało dojść do tego co mamy, czyli stworzyć zespół, który organizuje dużo ciekawych imprez sportowych w różnych dyscyplinach od boksu, poprzez siatkówkę i karate, no mamy szerokie spektrum zawodów.

– Od kiedy działa pan na szczeblu ponadklubowym?

– Pięć kadencji byłem w Beskidzkim Okręgowym Związku Piłki Nożnej, do którego wszedłem jeszcze za czasów prezesa Józefa Ciszewskiego i współpracowałem też z Czesławem Biskupem. Przez trzy kadencje byłem w Komisji Rewizyjnej, a ostatnio sekretarzem. Po zamknięciu tego rozdziału reprezentantem klubów z naszego regionu pozostał Podokręg Bielsko-Biała, w którym koledzy powierzyli mi funkcję prezesa.

– Jak na ten wybór zareagowała rodzina?

– Nie powiem, żeby do końca się ucieszyła. Żona Janina i syn Aleksander znają jednak moją pasję. Czasem co prawda żona narzeka, ale dawno się już pogodziła z tym co robię i na pewno mogę liczyć na ich wsparcie.

– Jaki cel postawił pan sobie na rozpoczynającą się kadencję?

– Chciałbym uatrakcyjnić rozgrywki, wprowadzając rywalizację w okresie zimowym, żeby przez cały rok coś się działo. Mam kilka pomysłów i myślę, że w najbliższym czasie ze współpracownikami to dopracujemy. Chciałbym też żeby rozgrywki młodzieżowe na naszym terenie dobrze funkcjonowały choć mogę powiedzieć, że w tej chwili są już na fajnym, wysokim poziomie.

Józef Dymarczyk

Józef Dymarczyk

Urodzony 7 maja 1936 w Bytomiu; obrońca Wychowanek Stali Bobrek z Bytomia, później przez trzynaście sezonów wierny bytomskiej Polonii, z którą zdobywał mistrzostwo kraju (1962), dwukrotnie był wicemistrzem i raz zgarnął brąz MP. W sumie zagrał dla niej 223 mecze w...

Dariusz Gęsior

Dariusz Gęsior

Urodzony 9 października 1969 w Chorzowie; pomocnik. Wychowanek chorzowskiego Ruchu, w którym przebył drogę od trampkarza aż do ekstraklasy. Zagrał w niej 427 meczów, zdobywając 73 gole. Reprezentował barwy „Niebieskich” (178 gier - mistrzostwo 1989 i Puchar Polski...

Radosław Gilewicz

Radosław Gilewicz

Urodzony 8 maja 1971 w Chełmie Śląskim; napastnik. Wychowanek GKS-u Tychy, z którego trafił do chorzowskiego Ruchu. Jako zawodnik „Niebieskich” zagrał 31 razy w ekstraklasie, zdobywając w niej 15 goli, po czym ruszył na podbój lig zagranicznych. Występował w...

Jerzy Gorgoń

Jerzy Gorgoń

Urodzony 18 lipca 1949 roku w Zabrzu; obrońca. Wychowanek Sparty Mikulczyce, więc szybko trafił do Górnika Zabrze, dla którego zagrał 220 meczów w ekstraklasie, zdobywając w nich 18 goli. Dwukrotny mistrz kraju (1971, 1972) w jego szeregach, aż pięciokrotny zdobywca...

Wojciech Grzyb

Wojciech Grzyb

Urodzony 21 grudnia 1974 w Mysłowicach; pomocnik, obrońca. Wychowanek chorzowskiego Ruchu, ale dopiero po „trzydziestce” udało mu się zagrać w seniorskim zespole „Niebieskich” w ekstraklasie. Wcześniej jego droga na ligową Cichą wiodła przez Górnika 09 Mysłowice,...

Paweł Janik

Paweł Janik

Urodzony 4 kwietnia 1949 w Bycinie; pomocnik. Wychowanek Łabędzkiego Towarzystwa Sportowego. W ekstraklasie debiutował krótko po 16. urodzinach, w barwach bytomskiej Polonii, z której po dekadzie przeniósł się do rywala „zza miedzy”, czyli Szombierek. Wieloletni...