Rafał Przybyszewski był najlepszym piłkarzem… ręcznym finału Pucharu Polski Podokręgu Rybnik

6 lut 2025

Po meczu finałowym Pucharu Polski na szczeblu Podokręgu Rybnik najlepszym piłkarzem spotkania zawodnik został wybrany 25-letni Rafał Przybyszewski z Unii Książenice, która sięgnęła po trofeum.

– Kibice z pełnym szacunkiem podkreślali, że był pan najlepszym piłkarzem… ręcznym finałowego meczu Pucharu Polski, zaliczając dwie asysty dalekimi wyrzutami z autu, które dzięki panu stały się najgroźniejszą bronią Unii. Kiedy został pan „miotaczem”?

– Mogę powiedzieć, że to jest mój atut – mówi Rafał Przybyszewski. – W różnych klubach, w których grałem, zawsze starałem się trenować ten element i zwykle miałem na swoim koncie dużo asyst. Cieszę się, że w takim meczu, bo finał Pucharu Polski Podokręgu Rybnik był dla nas wyjątkowym wydarzeniem, też pomogłem drużynie.

– Kiedy pierwszy raz pomyślał pan, że aut może być pana znakiem rozpoznawczym?

– To było gdy jeszcze grałem w LKS Rój w klasie A. Ale tak naprawdę to po przejściu do LKS Krzyżanowice, gdzie trenował mnie Wojciech Dzieżrenga, obecny trener Fortecy Świerklany, którą pokonaliśmy w rybnickim finale, mocniej zacząłem ćwiczyć ten element gry.

– Grał pan w piłkę ręczną, albo rzucał oszczepem?

– Nie. Zawsze byłem piłkarzem. Pochodzę z Boguszowic i zacząłem od  treningów w Rybniku w klasie sportowej, a później po skończeniu liceum przeszedłem do LKS Rój, z którego trafiłem do LKS Krzyżanowice i przez Górnik Boguszowice doszedłem do Unii Książenice, a mieszkam w Czerwionce.

– Mecz na Stadionie Miejskim w Rybniku był dla pana „powrotem na stare śmieci”?

– Odżyły wspomnienia, bo zagrałem na tej murawie jako junior bardzo dużo spotkań. Przyjemnie było to wrócić i wygrać. Tym bardziej, że przeciwnik wysoko zawiesił poprzeczkę i ciężko się grało. Walka była zacięta, ale byliśmy odrobinę lepsi i uważam, że wygraliśmy zasłużenie. Nawet gdy po moim dalekim wyrzucie piłki, jeszcze przy stanie 0:0, Mateusz Stajer z najbliższej odległości trafił w poprzeczkę pustej bramki, nie miałem wątpliwości, że to będzie szczęśliwy dla nas wieczór. Cieszę się, że te moje wyrzuty piłki z autu sprawiały rywalom tyle problemów i wykorzystaliśmy te zamieszania zdobywając dwie bramki.

– Czy ten pucharowy finał nagrodzony czekiem na 500 złorych był pana najlepszym występem?

– Na pewno był wyjątkowy, ale jeżeli chodzi o moją grę, to miałem taki mecz jeszcze z czasów gry u trenera Wojciecha Dzierżengi w LKS Krzyżanowice, dla którego zdobyłem dwie bramki, w spotkaniu wygranym 3:1. Ale nie pamiętam komu strzeliłem te gole.

– Czym się pan zajmuje poza graniem w piłkę?

– Pracuję na koksowni Dębieńsko, chodząc na trzy zmiany w systemie czterobrygadowym i nie zawsze da się to pogodzić z terminami treningów, ale kiedy tylko mogę staram się być na treningach. A na meczach zawsze jestem do dyspozycji trenera Marcina Koczego, bo kierownik w pracy Artur Smerczek idzie mi na rękę i w sobotę albo niedzielę tak ustawia pracę, że mogę grać.

– Rodzina nie ma nic przeciwko?

– Wręcz przeciwnie. Jest ze mną. Tata jest na każdym moim meczu i jeszcze w czasach mojej gry w Rybniku jeździł nawet do Warszawy czy Częstochowy żeby mnie wspierać. Na finale Pucharu Polski z Fortecą Świerklany też nie mogło go zabraknąć, tak samo jak mamy, żony i dwójki naszych dzieci. Justyna z Dawidem i Oliwią też są moimi wiernymi kibicami. Córeczka ma dwa lata, a syn siedem i już trenuje w Czerwionce i chyba jeszcze nie rzuca autów tak daleko jak tata, ale na pewno go tego nauczę…

Jerzy Dudek

Jerzy Dudek

Urodzony 23 marca 1973 w Rybniku; bramkarz. Wychowanek Concordii Knurów. Trafił stamtąd do Sokoła Tychy, w barwach którego rozegrał 15 meczów w ekstraklasie (puścił w nich 11 bramek). Tyle wystarczyło, by sięgnął po niego Feyenoord Rotterdam, z którym zdobył...

Dariusz Dudek

Dariusz Dudek

Urodzony 8 kwietnia 1975 w Knurowie; obrońca, pomocnik. Wychowanek Concordii Knurów, z której – przez Naprzód Rydułtowy – trafił do ekstraklasy. Rozegrał w niej 191 meczów (zdobywając 8 goli) w barwach GKS-u Katowice (26), Widzewa Łódź (4), warszawskiej Legii (51 –...

Jerzy Brzęczek

Jerzy Brzęczek

Urodzony 18 marca 1971 w Truskolasach; pomocnik. Wychowanek Olimpii Truskolasy, z której szybko trafił do częstochowskiego Rakowa, ale 249 meczów w ekstraklasie (i 25 goli) zaliczał w barwach innych klubów. W elicie grał jako zawodnik Olimpii Poznań (108 gier, 8...

Jakub Błaszczykowski

Jakub Błaszczykowski

Urodzony 14 grudnia 1985 w Truskolasach; pomocnik. Wychowanek Rakowa Częstochowa, z którego – via kilkumiesięczna przygoda w akademii Górnika Zabrze – trafił do KS (Stradom) Częstochowa, a stamtąd do krakowskiej Wisły. W jej barwach zagrał 99 meczów ekstraklasowych...

Marek Bęben

Marek Bęben

Urodzony 28 kwietnia 1958 w Czeladzi; bramkarz. Wychowanek Czeladzkiego KS-u, zaliczył też Górnika Piaski, nim trafił do wielkiej piłki. W ekstraklasie aż 312 spotkań (Zagłębie Sosnowiec – 197 gier, Górnik Zabrze – 102 mecze, Odra Wodzisław – 13 gier), kilka ostatnich...

Mirosław Bąk

Mirosław Bąk

Urodzony 23 listopada 1961 w Bytomiu; napastnik. Wychowanek Chorzowianki. W barwach chorzowskiego Ruchu zanotował 277 meczów w ekstraklasie, zdobywając w nich 65 goli. Z „Niebieskimi” mistrz kraju w roku 1989 i – po pięcioletniej przygodzie z Atromitosem Ateny –...