Reprezentacja Polski wygrała na Superauto.pl Stadionie Śląskim w niedzielny wieczór z Finlandią, której trzy miesiące temu uległa. Drużyna prowadzona przez selekcjonera Jana Urbana, po raz pierwszy przed polską publicznością, od początku kontrolowała grę. Gole Matty’ego Casha, Roberta Lewandowskiego oraz Jakuba Kamińskiego, uszczęśliwiły kibiców. Po końcowym gwizdku na tablicy widniał wynik 3-1.
Ta wygrana mocno przybliża nasz zespół do co najmniej drugiego miejsca w grupie, gwarantującego udział w barażach o awans do przyszłorocznych mistrzostw świata.
Przed meczem – w ramach współpracy Polskiego Związku Piłki Nożnej z Centrum Weterana, hymny państwowe odegrała Orkiestra Wojskowa z Bytomia pod dowództwem kapitana Krystiana Siwka. Wcześniej żołnierze wnieśli na murawę naszą flagę.
Piotr Zieliński, który w czwartek przeciwko Holandii rozegrał swoje setne spotkanie w seniorskiej reprezentacji Polski, otrzymał z rąk prezesa PZPN Cezarego Kuleszy i sekretarza generalnego federacji Łukasz Wachowskiego pamiątkową koszulkę koszulkę.
Po udanym debiucie na trenerskiej ławie w wyjazdowym meczu, selekcjoner Jan Urban zdecydował, by nie zmieniać wyjściowego składu na spotkanie w „Kotle Czarownic”, choć zmienione były ustawienia poszczególnych zawodników.
Po prostopadłym zagraniu Kiwiora do Kamińskiego piłkę przechwycił obrońca rywali, ale nasz pomocnik ją przejął i wycofał do niepilnowanego Casha, który poderwał ucieszonych kibiców z krzesełek. Mecz oglądało 50 897 widzów!
W końcówce pierwszej odsłony spotkania Robert Lewandowski podwyższył prowadzenie.
Po przerwie po kontrataku kolejnego gola wypracowali Lewandowski i Kamiński. Kamiński zagrał do kapitana, ale Joronen uderzenie obronił. Popularny „Kamyk” nie zmarnował okazji i skierował futbolówkę do siatki.
Później tempo gry siadło, a Jan Urban przeprowadził potrójną zmianę: Lewandowskiego, Zalewskiego i Slisza zmienili Świderski, Grosicki i Kapustka.
Grosicki, któremu nie tak dawno publiczność w Chorzowie dziękowała za lata gry w kadrze, po błyskawicznym powrocie z reprezentacyjnej emerytury, próbował podwyższyć prowadzenie.
Ale z honorowego trafienia cieszyli się w końcówce meczu nasi rywale, po golu Benjamina Kallmana.
– Szkoda tej bramki na koniec, bo wygrana do zera zawsze lepiej smakuje. Mamy jednak trzy punkty, bardzo ważne dla układu tabeli. Cieszymy się i jedziemy dalej – powiedział po meczu Jakub Kamiński.
Więcej zdjęć TUTAJ
Dzięki tej wygranej Polska ma 10 punktów wywalczonych w pięciu meczach i jest wiceliderem grupy G.
Natomiast Finowie tracą do nas trzy oczka i mają znacznie gorszy bilans bramkowy (oni -2, my +4).
Polska 3-1 Finlandia
Matty Cash 27′, Robert Lewandowski 45′, Jakub Kamiński 54′ – Benjamin Källman 88′
Polska: Łukasz Skorupski – Matty Cash (46′ Paweł Wszołek), Przemysław Wiśniewski, Jan Bednarek, Jakub Kiwior, Nicola Zalewski (67′ Kamil Grosicki) – Sebastian Szymański, Bartosz Slisz (68′ Bartosz Kapustka), Piotr Zieliński, Jakub Kamiński (80′ Adam Buksa) – Robert Lewandowski KPT (67′ Karol Świderski).
Finlandia: Jesse Joronen – Nikolai Alho, Matti Peltola (64′ Adam Ståhl), Miro Tenho (35′ Robert Ivanov), Ville Koski, Jere Uronen – Robin Lod (80′ Santeri Väänänen), Kaan Kairinen, Adam Marchijew (64′ Glen Kamara), Oliver Antman (64′ Benjamin Källman) – Joel Pohjanpalo.
żółta kartka: Wiśniewski.
Fot. PZPN / CyfraSport.pl