Awansu chcą spadkowicze i… beniaminkowie: I Liga Śląska – InterHall na start (cz. 2)

1 sie 2025

34 kolejki, 306 meczów, dziesięć miesięcy emocji – oto zapowiedź „w pigułce” startującego w sobotę nowego sezonu I Ligi Śląskiej – InterHall. To będzie jej druga odsłona; ubiegłosezonowe rozgrywki, przeprowadzone w nowej (jednogrupowej) formule, spotkały się z uznaniem ze strony samych uczestników, ale także kibiców. Ci ostatni głosowali „nogami”, czyli obecnością na trybunach – w wielu wypadkach frekwencja zdecydowanie poprawiła się w porównaniu z wcześniejszymi latami. Nie inaczej powinno być teraz. Tym bardziej, że opinie przedstawicieli pierwszoligowców są zgodne: stawka drużyn jest dużo bardziej wyrównana, niż w poprzednim sezonie!

Piotr Mandrysz uczy filozofii

Pierwszy gwizdek na boiskach I Ligi Śląskiej – InterHall rozlegnie się w sobotnie przedpołudnie w Bełku. Wielkie emocje wśród kibiców rodziły jednak już letnie roszady w klubach; potrwają one zresztą jeszcze cztery tygodnie, do końca okienka transferowego. W wielu wypadkach bywały zaskakujące, wskazując też – przynajmniej teoretycznie – cele, jakie będą przyświecać poszczególnym zespołom w nowym sezonie. Cytowaliśmy już na naszych łamach w pierwszej części zapowiedzi („Nasz regionalny gwiazdozbiór”) trenerów wskazujących zespół z Rybnika jako głównego faworyta rozgrywek. – Myślę, że wkomponowywanie nowych zawodników i uczenie ich mojej filozofii gry przebiega harmonijnie. Mam nadzieję, że zdążymy na czas z ich pełną aklimatyzacją w zespole – tymi słowami Piotr Mandrysz, trener ROW-u 1964, w rozmowie z klubowymi mediami podsumowywał roszady wśród swoich podopiecznych, a także okres przygotowawczy. O awansie – ani słowa… Zapewne pada ono jednak w rozmowach w szatni i scenariuszach kreślonych nowym zawodnikom. – Zespół ma potencjał i czuć, że tworzy się tutaj coś fajnego. Chcę być tego częścią i dać z siebie wszystko, żeby klub wrócił na poziom, na który zasługuje! – takimi słowami fanów rybnickich powitał na przykład Miłosz Ćwielong, zamieniający Ruch Radzionków na ROW.

Podsumowanie sezonu 2024/2025

Fot. ROW 1964 Rybnik        Rybniczanie – trener Piotr Mandrysz drugi od lewej – wskazywani są jako główny faworyt rozgrywek.

 

Spadkowicze mierzą wysoko

Po dwóch latach gry w Betclic 3. Lidze wraca na szczebel regionalny Unia Turza Śląska, po roku – Podlesianka Katowice. Siłą rzeczy spadkowiczów umieścić trzeba w gronie kandydatów do awansu. W Turzy zdecydowano się zastosować scenariusz „Powrotu do przeszłości”, na stanowisko trenera – w miejsce Marcina Malinowskiego – zatrudniając Marka Hanzela, współtwórcę awansu Unii sprzed trzech lat. Z zainteresowaniem spoglądać będziemy na postawę jego zespołu, zbudowanego po części z piłkarzy wodzisławskiej Odry, którzy przełknęli gorzką pigułkę w postaci degradacji, po części – z eksrybniczan, którym podziękowano tam latem.

Uwagę fanów nie tylko w Katowicach skupiać będzie na sobie drugi ze spadkowiczów. – Za nami duża reorganizacja w klubie, trudny czas. Przygotowani jesteśmy na ciężką przeprawę, bo ta liga się zmieniła. Nie ma w niej drużyn z przypadku – mówił Dawid Brehmer w rozmowie z klubową telewizją. W nowym sezonie razem z nim duet trenerski Podlesianki współtworzyć będzie Robert Łysik. – Patrząc na kadrę i zawodników, którzy z nami zostali plus potencjał nowych piłkarzy, należy mierzyć wysoko – zadeklarował, cytowany przez klubowy serwis internetowy. – Z drugiej strony liga nie jest łatwa, a my z dużą pokorą będziemy podchodzić do każdego rywala – dodał. Katowiczanie przedłużyli umowy z dużą grupą zawodników grających w Betlclic 3. Lidze (m.in. Łukasz Grzeszczyk, Alan Lubaski, Adam Żak, Mateusz Nowotnik, Kamil Wacławski), uzupełniając skład całą grupą młodzieży (np. z GKS-u Tychy, z którym łączy Podlesiankę umowa o współpracy).

Fot. Podlesianka 1938 Katowice / Kamil Drzeniek     Nadszedł czas próby – zdaje się mówić Robert Łysik (z lewej) do Dawida Brehmera. To ten duet postara się odzyskać z podopiecznymi Betclic 3. Ligę dla Podlesianki.

 

Roszady u medalistów: jak zastąpić „Pana Piłkarza”?

Szukając faworytów, trzeba spojrzeć także na „medalistów” minionego sezonu. Rezerwy Rakowa baraże przegrały z kretesem (0:4 z dolnośląską Baryczą Sułów), na dodatek… straciły latem trenera i sporą część kadry. Dariusz Klacza zabrał dziesięciu podopiecznych do częstochowskiej Skry, gdzie – po nawiązaniu współpracy między klubami – będą oni rozwijać się piłkarsko na szczeblu Betclic 3. Ligi. „Rezerwistów” w I Lidze Śląskiej – InterHall poprowadzi zatem Michał Mizgała, pracujący w klubie z Limanowskiego od sześciu lat i mający na koncie brązowy medal Centralnej Ligi Juniorów U17 w sezonie 2023/24! – Dysponujemy zawodnikami o dużym potencjale – zapewnia Mizgała w oficjalnym serwisie klubowy. W tej ocenie zaś wtórują mu… przyszli konkurenci. – Młodzież Rakowa, mimo zmian personalnych, wciąż jest na wysokim poziomie – podkreśla Dawid Jarka. Jego Przemsza Siewierz letni sparing z częstochowianami przegrała dość wyraźnie. – Trzeba pamiętać o tym, że – w przeciwieństwie do większości drużyn w lidze – „rezerwiści” trenują codziennie, więc ich wielkim atutem na boisku bywa fizyczność.

– Raków będzie mocny! – nie ma też wątpliwości Dariusz Dwojak. Trener trzeciej na mecie w ub. sezonie Dramy Zbrosławice kilka tygodni temu zapowiadał z mocą, że po wakacjach jego drużyna znów walczyć będzie o ścisłą czołówkę. Dziś jednak mówi bardzo ostrożnie. – Bardzo silna będzie ta liga, a my latem poszliśmy głównie w młodzież – tłumaczy. I przypomina, że to właśnie jego zespół doznał największego ubytku w okresie transferowym. – Odszedł od nas „Pan Piłkarz” – wzdycha, a my precyzujmy, że Rafał Kuliński – gwiazda numer 1 minionego sezonu w I Lidze Śląskiej – InterHall – przeniósł się do Sparty Katowice. W przeciwną stronę powędrował – również grający na „ósemce” – Kamil Lewandowski. – Ale potrzeba nam czasu na zgranie – nie kryje Dwojak.

Może być zdjęciem przedstawiającym 4 osoby, ludzie grający w piłkę nożną, ludzie grający w futbol amerykański i tekst

Fot. LKS Drama Zbrosławice   Kamil Lewandowski (z lewej) ma przed sobą arcytrudne zadanie: w szeregach Dramy musi spróbować zastąpić najlepszego zawodnika całej I Ligi Śląskiej – InterHall z minionego sezonu.

 

Ambicje „trenerów raczkujących”

– Jestem bardzo ciekaw, jak ostrząśnie się Drama po stracie „Kuli” – zastanawia się Dawid Jarka. Przemsza też straciła ważne postaci: Michała Hornika, trzeciego w klasyfikacji snajperów ub. sezonu, a także Damiana Adamieckiego, króla strzelców 2023/24. Siewierzanie długo nie ogłaszali nowych graczy. – Chcieliśmy trochę „podpuścić” rywali, szykując bombę! – śmieje się trener. I ta bomba wybuchła: Przemsza zaangażowała Jacka Jarnota z Podlesianki, Radosława Dzierbickiego z Gwarka Tarnowskie Góry oraz Przemysława Mizgałę i Dominika Marka (współautorzy awansu Szombierek). – To piłkarze z dużą jakością. Bardzo chcemy więc, po paru sezonach „nerwówki” i gry o utrzymanie, tym razem od początku plasować się na miejscach dających spokój i komfort. Na boisku zaś spróbujemy każdemu przeciwnikowi uprzykrzyć życie – dodaje były ekstraklasowy snajper, określając samego siebie wdzięcznym terminem „młody raczkujący trener”.

Marcin Trzcionka z okresu trenerskiego raczkowania w zasadzie już wyrósł, a „Cidry” pod jego skrzydłami groźne są dla każdego, mimo kłopotów finansowo-organizacyjnych. – Najbliższy sezon zapewne wciąż jeszcze klub poświęci na „wyprostowanie” sytuacji w tych dziedzinach. Mam wrażenie, że w tym sezonie nie będzie takiego „dominatora”, jak Sparta, i niespodzianek może być wiele. My chcemy być w czołówce, a inauguracyjny mecz z Unią Turza pokaże nam, w którym miejscu jesteśmy – dodaje szkoleniowiec Ruchu. W Radzionkowie stracono Miłosza  Ćwielonga, ale odzyskano – po okresie gry w Pawłowicach – Piotra Kwaśniewskiego. Liczą też u żółto-czarnych na eksplozję któregoś z „dzieciaków” regularnie dołączanych do kadry.

Jak widać z tego opisu, w Siewierzu wiążą wielkie nadzieje z Jackiem Jarnotem! 

 

Decor i Szombierki: lakonicznie, ale konkretnie

Cytowany już Dariusz Dwojak wśród kandydatów do czołowych miejsc wymienia Decor Bełk. – Angaż Jakuba Sewerina (od lat czołowy strzelec na tym szczeblu rozgrywek, ostatnio w Gwarku Ornontowice – dop. aut.) wskazuje na to, że mają apetyt na wysokie lokaty mówi. A trener Kamil Biliński lakonicznie to spostrzeżenie potwierdza. – Naszym celem jest być wyżej niż w tamtym sezonie – zadeklarował w rozmowie z klubowymi mediami opiekun szóstej drużyny minionych rozgrywek.

– A nam zależy na tym, żeby zrobić trzecią ligę! – prezes Szombierek Bytom, Tomasz Buczyk, też jest lakoniczny. Za to – jak widać – bardzo konkretny, choć za moment precyzuje terminy. – Na razie chcemy „popróbować, czym to się je” – mówi o I Lidze Śląskiej – InterHall sternik beniaminka. – W listopadzie, po pierwszej rundzie, dokonamy oceny jesieni i będziemy się zastanawiać, co dalej – dodaje. Bytomianie sięgnęli w minionych dniach m.in. po mających spore doświadczenie z zaplecza ekstraklasy Bartosza Sobotkę (ostatnio Sparta Katowice) i Patryka Mularczyka (Zagłębie Sosnowiec).

Może być zdjęciem przedstawiającym 2 osoby, ludzie grający w piłkę nożną, ludzie grający w futbol amerykański i tekst „Przodad Szkola wWWW www.me ma CZA RO iSpot DECGR 35 000 NA 199 OBIA S5 Kлeлa KAЛИИ LOC LOCB1930 1929”

Fot. LGKS 1938 Podlesianka Katowice / Kamil Drzeniek   Jakub Sewerin (z prawej) nawet w barwach przeciętnego Gwarka Ornontowice bywał groźnym snajperem. Teraz założył koszulkę Decoru Bełk i wciąż ma apetyt na gole.

 

Ach jak przyjemnie kołysać się wśród fal…

Trochę podobnie brzmi głos spod Jasnej Góry. – Chcielibyśmy awansować do III ligi. To zadanie nie wydaje się nierealne, ale musimy zdiagnozować problem straconych bramek w końcówkach meczów i nie popełniać więcej tych błędów – klubowe media Victorii Częstochowa cytują prezesa Wojciecha Kasińskiego. Swoją drogą – atmosfery w grupie i kreatywności częstochowianom pozazdrościć może wielu rywali. Jednym z elementów integracji drużyny była letnia… wyprawa kajakowa dla piłkarzy.

Dobry nastrój zawsze był też atutem Rozwoju. W najbliższym sezonie… może mu on być bardzo potrzebny. Katowiczanie na rzecz swego lokalnego rywala, Sparty, stracili trzy istotne ogniwa:

Roberta Woźniaka, Wiktora Skrocha i Olafa Baranowicza, a Patryk Gembicki wciąż jeszcze rehabilituje się po zerwaniu więzadeł. – Co 2-3 sezony następuje czas, kiedy tych ruchów pomiędzy drużynami juniorów a pierwszym zespołem jest zdecydowanie więcej. Taki czas właśnie teraz przed klubem – nie kryje trener Rafał Bosowski, co doskonale pokazuje skalę wyzwań stojących przed następcami Arkadiusza Milika. Już w ub. sezonie średnia wieku 36 piłkarzy, którzy wystąpili w katowickich barwach w meczach I Ligi Śląskiej – InterHall, wynosiła 19,5 roku. Teraz może być jeszcze niższa!

Rozwój ma w środowisku piłkarskim opinię znakomitej piłkarskiej akademii, wychowującej wiele talentów. W tym samym kierunku zmierzać chce Gwarek Tarnowskie Góry. W nowym sezonie zobaczymy w lidze zupełnie nową drużynę ze „Srebrnego Grodu”, z nowym sztabem szkoleniowym. Na jego czele – łącząc funkcję pierwszego trenera i szefa klubowej akademii – stanie Tomasz Gorczyk, były długoletni dyrektor sportowy m.in. w Podhalu Nowy Targ. – Nasz cel to budowa zespołu w oparciu o własnych młodych zawodników, dostających szansę jak najszybszej gry w piłce seniorskiej – tłumaczył na przedsezonowej konferencji prasowej. I zapowiadał, że w kadrze znajdą się piłkarze nawet z roczników 2009 i 2010. Czy taka polityka sprawdzi się – w kontekście wyniku sportowego – w silnej I Lidze Śląskiej – InterHall? I czy jej wysoka fala (na której kołysali się w kajakach częstochowianie…) nie wyrzuci Gwarka na brzeg?

Różne bywają sposoby trenerów i działaczy na integrację drużyny. W Częstochowie wybrano bujanie na falach.

 

Orzeł królem Beskidów?

Zasygnalizowaliśmy już ambicje beniaminka z Bytomia. Z ciekawością czekamy też na to, co pokaże Orzeł Łękawica; również z tego względu, że drużyna z Żywiecczyzny w zeszły, sezonie nie przegrała żadnego spotkania w 2. Lidze Śląskiej (22 wygrane, 8 remisów). A w letnim okienku transferowym zaimponowała ponownie, „przechwytując” z Kuźni Ustroń doświadczonego Adriana Rakowskiego, mającego w CV całkiem ładny zapis ekstraklasowy (w Zagłębiu Lubin). – Jest z nami od pierwszego treningu i szybko wkomponował się w zespół. Widać duży spokój na boisku, ogromne doświadczenie. Pod względem charakteru do drużyny pasuje, a to było dla nas równie istotne, co piłkarska jakość – komplementował go w rozmowie z portalem sportowebeskidy.pl trener Krzysztof Wądrzyk. I zapowiadał, że po takim wzmocnieniu Orzeł latać zamierza wysoko… – Spodziewamy się mocniejszej ligi i większej intensywności gry. Trzeba będzie się sprężyć, ale nie powinniśmy być chłopcem do bicia – oceniał.

Orzeł – to tajemnica poliszynela – z Kuźnią wygrał też wyścig o paru innych zawodników, więc ma szansę na to, by zostać wiodącym zespołem z Beskidów w I Lidze Śląskiej – InterHall. Kuźnia jednak też nie próżnowała, wykuwając skład na mecze o punkty. Co prawda eksreprezentant Adrian Sikora (42 lata), czasami pojawiający się na murawie, teraz kopać chce piłkę już tylko w szeregach macierzystego KS Nierodzim, ale parę ruchów „do klubu” budzi szacunek. Ot, choćby zakontraktowanie 34-letniego stopera, Pawła Baranowskiego (m.in. Ruch Chorzów i Podbeskidzie, a ostatnio GKS Jastrzębie). Ustronianie sięgnęli też m.in. po Wiktora Piejaka „zza miedzy”, czyli ze Spójni Landek. W Landeku natomiast zagra m.in. Maciej Felsch z Podbeskidzia i Jan Borek ze Sparty Katowice.

Może być zdjęciem przedstawiającym ‎3 osoby, ludzie grający w piłkę nożną i ‎tekst „‎wwy orzel-lakawica.futbolowa.pl orzel_ rzel_lekawica orlowcy1962 orzellekawica 10R그딩 몬그도 FOL أستطار L ORZE CAARICK ORŻEL OREER ORIEL นจน Adrian KUZNI Rakowski ORZEŁ LEKAWICA Graja nami: gmina Łękawica Parstwowe odarstwu Wodne WodyPolskie Wody Polskie ŻYWIEC info meet adventure.pl‎”‎‎

Sześć sezonów w ekstraklasie, ponad 80 meczów w elicie – nic dziwnego, że Adrian Rakowski jest „łakomym kąskiem” dla klubów I Ligi Śląskiej – InterHall.

 

Jak widać z powyższej analizy, chętnych do odgrywania czołowych ról w najbliższym sezonie nie zabraknie. To gwarancja tego, że w każdym meczu emocji będzie mnóstwo od pierwszego do ostatniego gwizdka. Zapraszamy zatem gorąco na stadiony I Ligi Śląskiej – InterHall. Nie będziecie zawiedzeni!

Tekst: Dariusz Leśnikowski

 

I Liga Śląska – InterHall

1.kolejka (2 sierpnia)

11.00: Decor Bełk – Rozwój Katowice

14.00: Polonia Łaziska Górne – Drama Zbrosławice

15.00: Orzeł Łękawica – Raków II Częstochowa

15.00: Podlesianka Katowice – Victoria Częstochowa

17.00: Spójnia Landek – ROW 1964 Rybnik

17.00: Piast II Gliwice – Znicz Kłobuck

17.00: Przemsza Siewierz – Szombierki Bytom

17.00: Kuźnia Ustroń – Gwarek Tarnowskie Góry

17.00: Ruch Radzionków – Unia Turza Śląska

 

Życzymy udanego sezonu zespołom, a kibicom wielu pozytywnych emocji! 

 

Tabele i wyniki rozgrywek znajdziecie TUTAJ

Sponsorem tytularnym rozgrywek jest Firma InterHall.   

Logo klubu w wynikach i terminarzach

Logo klubu w wynikach i terminarzach

Na nowej stronie Związku w zakładce ROZGRYWKI przy zespołach pojawiają się loga klubów. Jeśli brak jest loga, to zainteresowany klub musi przejść do strony https://kluby24.pzpn.pl, następnie kliknąć w zakładkę Administracja i później w Zmień logo klubu.   Po...

Doskonała zabawa i szczęśliwe dzieci – Akcja Lato trwa

Doskonała zabawa i szczęśliwe dzieci – Akcja Lato trwa

Bardzo się cieszymy, że Wakacyjna trasa Śląskiego Związku Piłki Nożnej  "Akcja Lato" cieszy się tak wielką popularnością wśród młodych mieszkańców naszego regionu. Promujemy aktywny tryb życia i piłkę nożną przez beztroskie zabawy, miniturnieje, talentiadę z...

Stadionowy rozkład jazdy

Stadionowy rozkład jazdy

Przed nami kolejny weekend piłkarskich emocji, zatem polecamy nasz stadionowy rozkład jazdy. Do gry po letniej przerwie wracają kluby I Ligi Śląskiej - Interhall - więcej o inauguracji rozgrywek pisaliśmy TUTAJ. Zapraszamy do kibicowania na stadionach i życzymy wielu...

80-lecie MKSR Czarni Pyskowice

80-lecie MKSR Czarni Pyskowice

MKSR Czarni Pyskowice świętowali jubileusz 80-lecia. Serdecznie gratulujemy i życzymy wielu sukcesów! Wiceprezes Śląskiego ZPN i Prezes Podokręgu Zabrze Śląskiego ZPN Jarosław Bryś wręczył Prezesowi klubu Marcinowi Kurylakowi pamiątkowy grawerton, voucher na 800 zł i...

VEO – promocja na start sezonu!

VEO – promocja na start sezonu!

Miło nam przekazać ofertę naszego Partnera VEO. Promocja na start sezonu – najatrakcyjniejsza oferta Veo w tym roku – jest już dostępna: 500 € zniżki na Veo Cam 3 oraz darmowy dodatek na 12 miesięcy (Analytics, Monitorowanie Zawodnika lub Veo Live). Nie zwlekaj –...