Śląska Piłka - Kopalnia Talentów

Seniorzy

Pierwszy krok na drodze współpracy czwartoligowych klubów ze spółką HAIZ GO

18/08/2017 20:19

Zgodnie zapisami w umowie podpisanej przez Śląski Związek Piłki Nożnej ze spółką HAIZ GO, która została sponsorem tytularnym IV ligi, przyszedł czas na kolejne elementy współpracy. W siedzibie związku odbyło się dzisiaj spotkanie szefów spółki z Mariolą Gromadzik na czele z przedstawicielami zdecydowanej większości czwartoligowych klubów.


O korzyściach, które mogą płynąć ze współpracy mówili prezes Śląskiego Związku Piłki Nożnej Henryk Kula oraz wiceprezes Artur Szymczyk. Następnie przedstawione zostały zasady funkcjonowania produktów spółki, a prezesi klubów mieli możliwość zapytać o szczegóły i umówić się na przyjazd szefów spółki do siedziby każdego zainteresowanego klubu.

Wśród zainteresowanych byli między innymi: Agnieszka Sobczyk z Przemszy Siewierz, Mariola Honisz i Marek Szwedziński ze Sparty Lubliniec, Dariusz Michalski z Górnika Piaski, Ryszard Stawiarz z Wilków Wilcza, Ryszard Waliczek z LKS Goczałkowice, Marcin Wąsiak z Ruchu Radzionków, Bogdan Janikowski z Warty Zawiercie, Andrzej Jasicki ze Śląska Świętochłowice, Tomasz Szlenk z MKS Myszków, Kazimierz Rozmysłowski z MKS Lędziny, Mariusz Szala z Polonii Łaziska Górne, Michał Grzybowski z Polonii Poraj, Adam Teper z Decoru Bełk, Jacek Widenka z Dębu Gaszowice, Roman Zieliński z MKP Odra Centrum Wodzisław Śląski, Wojciech Waligóra z LKS Czaniec. Andrzej Sojka ze Szczakowianki i Aleksander Juraszek z GKS Radziechowy-Wieprz.

Na koniec redaktor Rafał Szlaga, w imieniu wydawcy magazynu „HAIZ Śląska piłka” zapoznał wszystkich z zamierzeniami i planami producenta programu emitowanego w internecie oraz w niektórych sieciach kablowych oraz zachęcił do współpracy przy tworzeniu magazynu.

Nie wszyscy prezesi wyszli co prawda ze spotkania przekonani o tym, że produkty spółki HAIZ GO zrewolucjonizują finanse klubowe i sposób ich zarządzaniem, ale pierwsze kluby umówiły się już z przedstawicielami spółki, którzy chcą dotrzeć do każdego klubu z osobna. W ten sposób będą mogli dostosować swój program do potrzeb lokalnej społeczności, w której każdy z klubów działa i na tej bazie wypracować najbardziej korzystne zasady współpracy. Pierwszy krok został więc zrobiony.