Śląska Piłka - Kopalnia Talentów

Seniorzy

Decor odparł ataki LKS Czaniec

11/11/2017 17:18

Co prawda po meczu w szatni LKS Czaniec rozległo się chóralne "sto lat" dla obchodzącego urodziny prezesa Mateusza Waligóry, ale śpiew byłby pewnie znacznie radośniejszy, gdyby gospodarze w meczu na szczycie rozgrywek HAIZ IV liga - II grupa pokonali Decor Bełk. Byli blisko, ale spotkanie zakończyło się bezbramkowym  remisem i lidera nadal dzielą od wicelidera 2 punkty. 


Jak przystało na starcie dwóch najmocniejszych drużyn II grupy piłkarze LKS Czaniec i Decoru pokazali duże umiejętności. Mimo nieprzyjemnych podmuchów zimnego wiatru i opadów deszczu na grząskim boisku toczyła się zacięta walka, a kibice oglądali sporo ciekawych akcji.

Najdogodniejszą okazję bramkową w pierwszej połowie miał Nazdryn-Pltanitski, który po podaniu Kaczmarczyka w 16 minucie gry wbiegł prawym skrzydłem w pole karne gości i zaskoczony, że ma aż tak dużo czasu i miejsca, a przed sobą tylko Łobaczewskiego, nie mógł się zdecydować czy zakończyć akcję strzałem czy podaniem. Wahał się za długo i przekombinował. W odpowiedzi Żyrkowski przymierzył w 40 minucie z rzutu wolnego z 25 metrów, ale Majda popisał się efektowna i skuteczną paradą.

Po przerwie gra nadal była wyrównana, ale groźniejsze okazje wypracowali gospodarze. W 78 minucie po solowej akcji Palarczyk zdecydował się na płaski strzał z 16 metra i ostemplował słupek, a składający się do dobitki na 7 metrze Borak nie trafił w piłkę i leżący bezradnie Łobaczewski mógł odetchnąć z ulgą. W 86 minucie znowu duet Palarczyk Borak wystąpił w roli głównej, bo lewy pomocnik dośrodkował, a lewy obrońca główkował z 7 metra i Łobaczewski wyciągnął się jak struna, żeby przerzucić piłkę spod poprzeczki na rzut rożny. Te niewykorzystane sytuacje mogły się zemścić w doliczonym czasie gry, bo zmykający akcję Decoru Kępiński strzelał w kierunku pustej bramki rywali, ale Kaczmarczyk ciałem zasłonił piłce dostęp do bramki i na tablicy wyników pozostał bezbramkowy remis.

- W równym meczu, dwóch dobrych drużyn mieliśmy więcej okazji – mówi Maciej Żak. - Szkoda mi przede wszystkim „piłki meczowej”, którą miał Borak, ale i tak cały zespół zasłużył na pochwałę, bo na trudnym boisku zostawił dużo zdrowia.

- W każdym meczu gramy o zwycięstwo, ale ten remis uważam za zasłużony i szanujemy punkt, który pozwolił nam utrzymać pozycję lidera. Warto też podkreślić, że w wyjściowym składzie pierwszy raz zagrał 16-latek Górka.

LKS Czaniec – Decor Bełk 0:0
Sędziował Adrian Markiewicz (Katowice). Widzów 150.
CZANIEC: Majda – Kaczmarczyk, Waligóra, Żak, Borak – Nazdryn-Platnitski, Świerczyński, Jurczak, T. Kozioł (80. Wilczek), Palarczyk (88. Grabski) – Lewandowski. Trener Maciej ŻAK.
DECOR: Łobaczewski – Semeniuk, Grabiec, Wybierek, Groborz – Górka (77. Kępiński), Wójcik (70. Spórna), Żyrkowski (56. W. Rasek), Jasiczek, Olczak (90+3. Gajek) – Bysiec. Trener Jarosław KUPIS.
Żółte kartki: Żak – Wójcik.

Zdjęcia z meczu można oglądać tutaj.