Śląski ZPN

12 bramek w chorzowskim spektaklu „Pucharu Stulatków”

18/08/2020 22:19

Jak przystało na faworyta III-ligowy Ruch Chorzów wysoko pokonał A-klasowy Grunwald Ruda Śląska i awansował do 1/8 rozgrywek o „Puchar 100-lecia Śląskiego Związku Piłki Nożnej”.


Sygnał do ostrego strzelania już w 5 minucie dał Daniel Paszek, po którego uderzeniu z rzutu wolnego z 20 metra, słupek uratował Mateusza Stasiczka. 12-bramkowa kanonada rozpoczął się w 7 minucie, bo wtedy Jakub Rudek spod linii końcowej zagrał do Tomasza Neugebauera, który z 7 metra bez problemu wpakował piłkę do siatki. Gdy wydawało się, że kolejne gole dla chorzowian są tylko kwestią czasu zanotowaliśmy... wyrównanie. Piłka wrzucona z rzutu wolnego, wykonanego w 17 minucie przez Krzysztofa Maciaszka, trafiła w polu karnym Ruchu pod nogi Jakuba Wojtaczki, który bez namysłu uderzył z 14 metra i trafił w okolice okienka.

Radość z wyrównania trwała 60 sekund. Tyle potrzebowali bowiem chorzowianie, żeby przeprowadzić akcję, którą po podaniu Marcina Kowalskiego zamknął na długi słupku Jakub Siwek i strzałem z bliska zapewnił chorzowianom ponowne prowadzenie, które później rosło, rosło i rosło. Kamil Swikszcz z 3 metra po zagraniu Kacpra Będzieszaka w 22 minucie, Jakub Słota po podaniu Swikszcza z 2 metrów do pustej bramki, Swikszcz po otrzymaniu piłki od Siwka uderzeniem z 12 metra w 37 minucie wywindowali wynik na 5:1, a Ruch nadal atakował. 45 sekund po zdobyciu piątej bramki chorzowianie cieszyli się z szóstego trafienia, bo nie pozwolili rywalom, po rozpoczęciu gry od środka, wyjść ze swojej polowy, tylko zaatakowali wysoko, przejęli futbolówkę, a Paszek strzałem z 6 metra ustalił wynik pierwszej połowy na 6:1.

Na kolejnego gola kibice musieli czekać – licząc razem z przerwą – 35 minut, bo w 57 minucie Mateusz Duchowski po odegraniu Swikszcza, strzałem z 4 metra sfinalizował rozegrany na kilka podań rzut rożny. Kolejny gol dla Ruchu był pokłosiem rzutu wolnego, ale od jego wykonania z narożnika boiska, do podania Paszka lobem w pole karne minęło kilkanaście sekund. Końcowy efekt był jednak taki, że w 61 minucie Rudka, któremu piłka minimalnie odskoczyła w momencie przyjęcia na 11 metrze, wyręczył Siwek i uderzeniem z 9 metra drugi raz wpisał się w tym meczu na listę strzelców.

W 69 minucie znalazł się na niej także Adrian Matys, który 8 minut po wejściu na boisko, po podaniu Paszka przymierzył z 9 metra. W odpowiedzi halembianie wykorzystali niefrasobliwość chorzowian w grze obronnej i Michał Kowalczyk w 73 minucie po wyłuskaniu na 35 metrze piłki zbyt słabo zagranej przez Rudka do Siwka, podciągnął 15 metrów i huknął w okienko. Kamil Lech wyciągnął się jak struna, ale nie był w stanie obronić tego strzału.

Wyczyn rywala próbował skopiować Rudek, który w 78 minucie huknął z 16 metrów, ale skończyło się na ostemplowaniu poprzeczki. Ostatnie słowo należało jednak w tym meczu do Ruchu, bo w 81 minucie po kolejny raz sprytnie rozegranym rzucie wolnym Swikszcz znalazł się w polu bramkowym tam gdzie spadła piłka po zagraniu Tomasza Wójtowicza i skompletował hat-trick, ustalając rezultat spotkania.

Ruch grał więc będzie dalej o „Puchar Stulatków”, a zawodnicy Grunwaldu otrzymali pamiątkowe medale, które pokonanym wręczył członek zarządu Śląskiego Związku Piłki Nożnej, a zarazem legenda Grunwaldu Teodor Wawoczny. 

Ruch Chorzów – Grunwald Ruda Śląska 10:2 (6:1)
1:0 – Neugebauer 7 min, 1:1 – Wojtaczka 17 min, 2:1 – Siwek 18 min, 3:1 – Swikszcz 22 min, 4:1 – Słota 28 min, 5:1 – Swikszcz 37 min, 6:1 – Paszek 38 min, 7:1 – Duchowski 57 min, 8:1 – Siwek 61 min, 9:1 – Matys 69 min, 9:2 – Kowalczyk 73 min, 10:2 – Swikszcz 81 min.
Sędziował Marek Kofin (Katowice).
RUCH: Lech – Będzieszak (61. Matys), Słota, Musiolik (46. Wojtek), Kowalski (61. Wójtowicz) – Paszek, Duchowski (61. Kokot), Neugebauer (61. Janawa), Siwek, Rudek – Swikszcz. Trener Łukasz BERETA.
GRUNWALD: Stasiczek – Poprawa, Wojtaczka (21. Kozłowski), Ostrowski, K. Skorupa – Maciaszek (86. Wadas), D. Skorupa, Kowalczyk, Ogłoza (81. Tałady), Ozaki (46. Sobstyl) – Jankowski (71. Kubica). Trener Michał SZYGUŁA.