Śląski ZPN

Ruch Chorzów uzupełnił stawkę półfinalistów "Pucharu 100-latków"

16/09/2020 21:38

Czwartym półfinalistą rozgrywek o Puchar 100-lecia Śląskiego Związku Piłki Nożnej została drużyna Ruchu Chorzów. Drużyna Łukasza Berety pokonała w Żywcu 6:1 Koszarawę i w meczu o finał 22 września o godzinie 16.30 niebiescy zagra ze Śląskiem Świętochłowice.


Wróćmy jednak jeszcze do Żywca, gdzie emocji i efektownych akcji nie brakowało. Już w 8 minucie Mateusz Duchowski, wykonując rzut wolny z 17 metra, uderzył w długi róg i Jakub Gałuszka skapitulował. Gospodarze po stracie gola zaatakowali i byli blisko wyrównania.

- Michał Talik wywalczył rzut karny, ale Bartłomiej Jakubiec nie wykorzystał okazji na wyrównanie – mówi Tomasz Fijak. - Ten moment był kluczowy, bo wyrównujący gol mógł nas wzmocnić, a tak to udane interwencja bramkarza Ruchu dodała gościom pewności siebie, a nam podcięła skrzydła. W takich meczach, gdy rywale jest o klasę lepszy, żeby myśleć o korzystnym wyniku trzeba wykorzystywać wszystkie okazje, a my tego nie zrobiliśmy. Przeciwnicy byli za to skuteczni do bólu.

Szczególnie Daniel Paszek dał się gospodarzom we znaki kompletując hat-trick w 9 minut. Zaczął w 25 minucie finalizując zespołową akcję. Następnie, w 32 minucie, huknął z woleja z 16 metrów i nawet kibice gospodarzy mówili, że dla zobaczenia tej bramki z kategorii „stadiony świata” warto było przyjść na mecz. A zakończył swój popis szczęśliwym uderzeniem, bo z pomocą rykoszetu w 34 minucie ustalił wynik pierwszej połowy.

Po przerwie Koszarawa jako pierwsza zerwała się do ataku po dograniu Filipa Bąka Tomasz Janik z 5 metra strzelił honorowego gola. Na następne chorzowianie już gospodarzom nie pozwolili, a sami jeszcze dwa razy znaleźli lukę w obronie gospodarzy. Po godzinie gry strzelecką pałeczkę przejął Jakub Siwek i w 61 minucie w zamieszaniu po rzucie rożnym wolejem z pola karnego trafi pierwszy raz, a w 87 minucie uderzeniem z bliska przypieczętował awans.

- Dla nas była to dobra lekcja piłki nożnej na wyższym poziomie, który na Żywiecczyźnie nie jest zbyt często oglądany – dodaje Tomasz Fijak. - Trzeba więc się cieszyć z tej możliwości gry z takim przeciwnikiem i wyciągać wnioski do rozwoju. Mogę być też zadowolony z tego, że zawodnicy zagrali z zaangażowaniem i włożyli w spotkania sporo zdrowia. To podejście też powinno procentować.     

W podziękowaniu za udział w „Pucharze 100-latków” zawodnicy Koszarawy, na pomeczowym spotkaniu, otrzymali pamiątkowe medale od członka Zarządu Śląskiego Związku Piłki Nożnej Janusza Mędrzaka, który jednocześnie pogratulował Ruchowi zwycięstwa.

Koszarawa Żywiec – Ruch Chorzów 1:6 (0:4)
0:1 – Duchowski 8 min (wolny), 0:2 – Paszek 25 min, 0:3 – Paszek 32 min, 0:4 – Paszek 34 min, 1:4 – Janik 47 min, 1:5 – Siwek 61 min, 1:6 – Siwek 87 min.
Sędziował Sebastian Szczotka (Żywiec).
KOSZARAWA: Gałuszka (46. Mrok) – Bąk (70. Szymik), Jakubiec, Piecha (46. Dobranowski), Urbaś (80. Puda) – Talik, Pindel, Walkiewicz (65. Widzyk), Sz. Nowak (65. Karpeta) – Janik, Grabski (46. Jurasz). Trener Tomasz FIJAK.
RUCH: Bielecki (46. T. Nowak) – Wójtowicz, Słota, Kawula (46. Kulejewski), Będzieszak – Swikszcz (61. Matys), Neugebauer (74. Winciersz), Duchowski (61. Wojtek), Siwek, Rudek – Paszek. Trener Łukasz BERETA.
Żółta kartka Słota.