Śląski ZPN

Ruch Chorzów po rzutach karnych dotarł do finału „Pucharu 100-latków”

23/09/2020 20:39

Choć faworytem w drugim półfinałowym spotkaniu rozgrywek o Puchar 100-lecia Śląskiego Związku Piłki Nożnej był bez wątpienia Ruch Chorzów, to III-ligowcy dopiero w rzutach karnych pokonali IV-ligowy Śląsk Świętochłowice, bo po 90 minutach gry na tablicy wyników widniał wynik 1:1.


Zaczęło się wprawdzie od ataków niebieskich, którzy na swoim boisku poczuli się chyba zbyt pewnie, bo w 10 minucie niefrasobliwe podanie Kawuli do Będzieszaka przejął na swojej połowie Lesik i ruszył z kontrą. Przebiegł z piłką 40 metrów i idealnie wyłożył piłkę Bartoszowi Nawrockiemu, który płaskim strzałem z 16 metra w róg bramki pokonał Lecha. Radość gości nie trwała długo, bo w 16 minucie po wybiciu piłki przez Stopyrę, chorzowianie przejęli futbolówkę i natychmiast rozpoczęli akcję ofensywną. Paszek prostopadłym podaniem uruchomił Siwka, który wbiegł w pole karne i w sytuacji sam na sam ustalił wynik.

Chorzowianie atakowali wprawdzie do końca, zamykając rywala na jego połowie, ale nie znaleźli już więcej sposobu ani na Stopyrę, ani na jego zastępcę, broniącego w drugiej połowie Strąka, który jeszcze w 3 minucie doliczonego czasu gry zdał trudny egzamin broniąc strzał Paszka z 6 metra.

W rzutach karnych Ruchu wykazał jednak swoją wyższość. Chorzowianie jako pierwsi podchodzili do piłki ustawionej na wapnie i byli skuteczni. W pierwszej serii po strzale Kulejewskiego Strąk był blisko szczęścia, ale piłka odbijając się od słupka wpadła do siatki, natomiast po uderzeniu Lesika futbolówka poszybowała nad poprzeczką. W drugiej kolejce znowu Strąk wyczuł Kwaśniewskiego, ale piłka przeleciała mu pod rękawicą, natomiast Lech obronił strzał Wasiaka. W trzeciej serii zarówno Paszek, uderzając wysoko, tam gdzie rzucający się Strąk nie mógł sięgnąć, jak i Ściętek – jako jedyny myląc Lecha trafił do siatki. A kiedy Duchowski także myląc Strąka ulokował piłkę w siatce było już jasne, że Ruch Chorzów dołączy do Ruchu Radzionków i te dwie drużyny zagrają 11 listopada o Puchar 100-lecia Śląskiego Związku Piłki Nożnej.

Świętochłowiczanie natomiast na pożegnanie z rozgrywkami, w których startował kluby mogące się pochwalić minimum 100-letnią tradycją, otrzymali z rąk członka Zarządu Śląskiego Związku Piłki Nożnej, a zarazem Prezesa Podokręgu Katowice Stefana Mleczki pamiątkowe medale i gratulacje za dzielną postawę.

Ruch Chorzów – Śląsk Świętochłowice 1:1 (1:1) w karnych 4:1
0:1 – B. Nawrocki 10 min, 1:1 - Siwek 16 min.
Rzuty karne: 1:0 Kulejewski, Lesik (przestrzelił), 2:0 Kwaśniewski, Wasik (Lech obronił), 3:0 Paszek, 3:1 Ściętek, 4:1 Duchowski.
Sędziował Bogdan Drobot (Katowice).
RUCH: Lech – Lechowicz (61. Kwaśniewski), Słota (46. Kulejewski), Kawula, Będzieszak – Rudek, Neugebauer, Foszmańczyk (61. Duchowski), Siwek, Swikszcz (68. Wójtowicz) – Paszek. Trener Łukasz BERETA.
ŚLĄSK: Stopyra (46. Strąk) - Watola, J. Nawrocki (62. Wasiak), Seiler, Koniarek (56. Terbalyan), Tutaj (46. Wach), Lesik, Ściętek, Lenert (46. Gajda), Żyłka (46. Henisz), B. Nawrocki. Trener Daniel TUKAJ.
Żółte kartki: Neugebauer, Molek (asystent trenera) – Lesik, J. Nawrocki.