Podopieczni Łukasza Stęchłego zagrali na wyjeździe mocno podrażnieni porażką poniesioną dwa tygodnie temu z drużyną Małopolskiego Związku Piłki Nożnej. Wyciągnęli wnioski i w pierwszej połowie zdominowali grę. Wprawdzie w 4 minucie Mikołaj Zuber musiał się wykazać czujnością broniąc strzał z dystansu, ale później do solidnej pracy wzięli się zawodnicy ofensywni. Sygnał do ataku dał Marcel Kowalczyk celnym strzałem w 12 minucie, kiedy to bramkarz gospodarzy popisał się skuteczną interwencją, odbijając piłkę nogą. Nic już nie był jednak w stanie zdziałać w 22 minucie. Piłkę szybko z autu wyrzucił Tymoteusz Mazanek uruchamiają Antoniego Uchrońskiego, który szarżując lewym skrzydłem dobiegł do linii końcowej i wycofał futbolówkę do Mateusza Klimczaka. Ten miał czas, żeby przyjąć i przymierzyć lewą nogą z 12 metra, płasko w długi róg.

Na drugiego gola czekaliśmy do ostatnich sekund pierwszej połowy, bo w 39 minucie Mazanek przejął piłkę wybijaną przez rywali i zagrał do Dominika Miśkiewicza, który dośrodkował z lewego skrzydła, a Antoni Tarkowski popisał się szczupakiem i sprawił, że na przerwę nasza drużyna schodziła prowadząc 2:0.

Po zmianie stron gospodarze ruszyli do bardziej zdecydowanych ataków i Zuber miał sporo pracy, którą wykonywał bezbłędnie do 58 minuty. Wtedy w sytuacji sam na sam musiał uznać wyższość napastnika przeciwników, którzy jeszcze śmielej pomyśleli o zmianie wyników. Natrafili jednak na... Szymona Orłowskiego, który stanął między słupkami i udowodnił, że też zna swój fach. Już w pierwszej interwencji w 66 minucie dobrze skrócił kąt i obronił strzał z bliska. Popisał się także w 67 minucie efektowną paradą.

Atakujący odważnie gospodarze odsłonili dostęp do swojej bramki i zapłacili za to stratą trzeciej bramki, bo w 72 minucie Krzysztof Czaja huknął z dystansu, a do odbitej piłki najlepiej złożył się Adam Ciućka i dobitką z 9 metra ustalił wynik spotkania na 3:1. Wprawdzie gospodarze atakowali do końca, ale Orłowski w 74 minucie wygrał pojedynek sam na sam, a w 75 minucie znowu popisał się skuteczną interwencją i choć grał tylko kwadrans również ma spory udział w wygranej.

A za dwa tygodnie, na zakończenie rundy jesiennej, reprezentacja Śląskiego ZPN U13 zmierzy się w Chorzowie z rówieśnikami z Opolskiego Związku Piłki Nożnej.

Podkarpacki Związek Piłki Nożnej – Śląski Związek Piłki Nożnej 1:3 (0:2)
Bramki dla Śląskiego ZPN: Klimczak, Tarkowski, Ciućka.
ŚLĄSKI: Zuber (65. Orłowski) – Rams, Kutera, Podwysocki – Machura, Czaja, Ciućka, Kowalczyk – Uchroński oraz Klimczak, Mazanek, Tarkowski, Miśkiewicz, Bogusz, Augustyn, Ciekot. Trener Łukasz STĘCHŁY.