Śląski ZPN

11 medali śląskich drużyn w Młodzieżowych Mistrzostwach Polski w futsalu

9/03/2021 07:38

Wiceprzewodniczący Komisji Futsalu i Piłki Plażowej PZPN, a jednocześnie członek Zarządu Śląskiego Związku Piłki Nożnej Grzegorz Morkis oglądał z bliska wszystkie siedem turniejów Młodzieżowych Mistrzostw Polski w sezonie 2020/2021.


- Jak ocenia pan rozgrywki, których ostatni akcent mieliśmy w Gliwicach, gdzie rywalizowały dziewczęta w kategorii U14?

- Pod względem organizacyjnym Młodzieżowe Mistrzostwa Polski zrobiły kolejny krok do przodu – mówi Grzegorz Morkis. - Wystartowała w nich rekordowa liczba drużyny, bo aż 350 zespołów zgłosiło się do udziału i walczyły w eliminacjach, z których do finałów zakwalifikowało się w sumie 112 drużyny, czyli 16 w każdej kategorii wiekowej.

- Ile było drużyn reprezentujących Śląski Związek Piłki Nożnej?

- W turniejach finałowych wśród chłopców mieliśmy: 3 zespoły w kategorii U19, po 4 w kategorii U17 i U15 oraz U13, a wśród dziewcząt: 3 w kategorii U18, 2 w U16 i 3 w U14, a w sumie w minionym sezonie zagrało 55 drużyn z naszego województwa. W dodatku ilość przerodziła się w jakość, bo w sumie zdobyliśmy 11 medali z 21, które były do zdobycia. W rywalizacji chłopców: kategorii U13 na Śląsk przyjechały wszystkie medale, bo mistrzem został Rekord, wicemistrzem Piast Gliwice, a po trzecie miejsce sięgnął GLKS Wilkowice. W kategorii U15 mistrzem został Rekord. W kategorii U17 Rekord wywalczył mistrzostwo, a Marex Chorzów brąz i w kategorii U19 Gwiazda sięgnęła po złoto, a Rekord zajął trzecie miejsce. Natomiast wśród dziewcząt nasze drużyny trzy razy zdobył wicemistrzostwo Polski: w kategorii U18 SWD Wodzisław Śląski, przegrywając finał w karnych, tak samo jak GKS Katowice w kategorii U16, a w kategorii U14 katowiczanki przegrały finał 2:3. Złoto za każdym razem było więc bardzo blisko.

- Który medal był największą niespodzianką?

- Największą niewiadomą był turniej w kategorii U13 chłopców, bo pierwszy raz rozgrywane były mistrzostwa w tej kategorii i zakończyły się zdobyciem kompletu medali, które przyjechały na Śląsk... jednym autokarem. Drużny Rekordu, Piasta i GLKS-u Wilkowice pojechały bowiem do Ustki razem i wracały ciesząc się z sukcesu.

- Czy trzecie miejsce Rekordu w bielskim turnieju w kategorii U19 było dla pana zaskoczeniem?

- Oglądając mistrzostwa w Bielsku-Białej widziałem, że Gwiazda grała najlepiej i zasłużenie sięgnęła po tytuł. Rekord zdobył trzy złote medale i jeden brązowy. Gwiazda ma jedno złoto, GKS Katowice dwa srebra, WSD Wodzisław Śląski i Piast Gliwice po jednym srebrze, a Marex i GLKS Wilkowice po jednym brązowym medalu. Można więc powiedzieć z lekkim przymrużeniem oka, że śląski futsalowy sukces to coś więcej niż Rekordowe osiągnięcie.

- A jak organizacyjnie na tle innych organizatorów wypadły miasta-kluby organizujące turniej Młodzieżowych Mistrzostw Polski na Śląsku?

- Na siedem turniejów trzy odbyły się u nas, czyli w Jastrzębiu-Zdroju w kategorii U18 dziewcząt, w Bielsku-Białej U19 chłopców i w Gliwicach U14 dziewcząt. Wszystkie turnieje musiały się odbywać w reżimie sanitarnym spowodowanym pandemią i szkoda, że kibice nie mogli przeżywać emocji na trybunach, bo można sobie tylko wyobrazić jaki byłby finał w wielkiej jastrzębskiej hali przy komplecie widzów. Musieliśmy jednak przestrzegać obowiązujących przepisów i dzięki temu, że organizatorzy i uczestnicy oraz sędziowie dostosowali się do wymogów wszystko udało się zakończyć bez problemów. Tylko w przypadku turnieju U16 dziewcząt musieliśmy przesunąć termin mistrzostw w Proszowicach o trzy tygodnie, ale najważniejsze, że wszyscy zdrowi wrócili do domów.

- Na czym polega tajemnica sukcesu Młodzieżowych Mistrzostw Polski?

- Na tym, że pojawia się coraz więcej ośrodków, w których łapią futsalowego bakcyla. Beniaminek Krosno, którego drużyna pierwszy raz wystartowała w kategorii U14 dziewcząt i zdobyła czwarte miejsce „zapalił się” wręcz do futsalu. Na pewno pomogło naszej dyscyplinie także wprowadzenie jej do Systemu Sportu Młodzieżowego prowadzonego przez Ministerstwo Sportu, bo na podstawie wyników z Młodzieżowych Mistrzostw Polski w Futsalu przyznawane są dotacje. Pierwsze zostały przyznane w tym roku za wyniki z poprzedniej edycji, a sukcesy z zakończonej edycji przyniosą klubom finansowe korzyści za rok. I to także powoduje wzrost zainteresowania klubów futsalem młodzieżowym.

- Czy z dniem zakończenia Młodzieżowych Mistrzostw Polski „zamknął” pan sezon 2020/2021?

- Sezon rozgrywek młodzieżowych tak, ale piłka nadal się toczy po parkiecie. Emocjonujemy się teraz Pucharem Polski w Futsalu kobiet i mężczyzn, przed nami Final Four czyli rozgrywki o mistrzostwo Polski kobiet, a także finisz ligowych rozgrywek męskich od baraży o awans do I ligi zaczynając po ostatnią kolejkę ekstraklasy, która odbędzie się w ostatni weekend maja. Przed nami więc jeszcze bardzo dużo futsalowych emocji.