Śląski ZPN

Pucharowy szlagier na nutę Pniówka 74 Pawłowice

12/05/2021 22:04

Mecz zapowiadany jako szlagier I rundy Pucharu Polski na szczeblu Śląskiego Związku Piłki Nożnej stał na poziomie godnym finału. Broniący trofeum Pniówek 74 na swoim boisku w Pawłowicach wygrał z liderem III ligi Ruchem Chorzów, przerywając zwycięską serię „niebieskich”.


Choć sama gra także mogła się podobać to pierwsze gole padły po stałych fragmentach gry. W 25 minucie – serię rzutów wolnych i rożnych – zakończył Mateusz Szatkowski. Wprawdzie pawłowiczanin bardziej wrzucał piłkę w pole karne Ruch niż uderzał na bramkę, ale dał okazję Jakubowi Grzywaczewskiemu do... popełnienia błędu. Bramkarz chorzowian nie zdołał bowiem zatrzymać toczącej się piłki, która znalazła się w siatce.

Radość gospodarzy z prowadzenia trwała 5 minut, bo tyle czasu upłynęło do momentu wyrównania. Tym razem Daniel Paszek wykonał rzut rożny, a Mateusz Lechowicz strzałem głową pokonał Patryka Zapałę.

I gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się wynikiem 1:1 pawłowiczanie po rzucie z autu przeprowadzili szybką akcję w polu karnym rywali. Po zagraniu Kamila Spratka lewy obrońca Pniówka Przemysław Szkatuła sprawdził się w roli skrzydłowego i huknął z 7 metra w długi róg. Po tym trafieniu sędzia nie rozpoczynał już gry od środka tylko zaprosił obydwie drużyny do szatni ba przerwę.

W drugiej połowie, pełnej starć i męskiej walki, w której najbardziej ucierpiał wprowadzony w przerwie Kacper Kawula i po 10 minutach gry, musiał opuścić boisko z urazem obydwu nóg, większą mądrością wykazali się gospodarze, którzy w 75 minucie postawili efektowną pieczęć na zwycięstwie. Jej autorem był Kamil Spratek, do którego dotarła piłka po wykonanym przez pawłowiczan rzucie rożnym, a pomocnik Pniówka huknął z woleja z 16 metra. Piłka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do siatki.

Walczący ambitnie do końca chorzowianie w 3 minucie doliczonego czasu gry też ostemplowali słupek, ale różnica była taka, że po strzale Piotra Kwaśniewskiego futbolówka wyszła w pole gry. I to był ostatni akord spotkania, po którym Pniówek 74 Pawłowice awansował do ćwierćfinału Pucharu Polski na szczeblu Śląskiego Związku Piłki Nożnej, a Ruch Chorzów swoje marzenia o grze na szczeblu centralnym z rywalem z ekstraklasy musi odłożyć do następnego sezonu. 

Zdjęcia z meczu można oglądać TUTAJ.

Pniówek 74 Pawłowice – Ruch Chorzów 3:1 (2:1)
1:0 – Szatkowski, 25 min (wolny)
1:1 – Lechowicz, 30 min (głową)
2:1 – Szkatuła, 45 min
3:1 – Spratek, 75 min
Sędziował Tomasz Wajda (Żywiec).
PNIÓWEK: Zapała – Mazurkiewicz (69 F. Łukasik), Płowucha, Ciuberek, Szkatuła – Glenc, Musioł, Spratek (84. Caniboł), Weis (90+3. Łaski) – Szatkowski (46. Morcinek), Hanzel. Trener Grzegorz Łukasik.
RUCH: Grzywaczewski – Lechowicz, Kulejewski, Kozłenko, Wójtowicz – Rudek, Wyroba, Neugebauer (46. Kawula, 57. Kasolik), Siwek (46. Biskup), Paszek – Guzdek (67. Kwaśniewski). Trener Łukasz Bereta.
Żółte kartki: Szkatuła, Glenc – Siwek, Kozłenko.