35-letni pomocnik, mający za sobą 3 występy w reprezentacji Polski, dla której strzelił jednego gola oraz 169 spotkań w ekstraklasie, w której jeszcze  jesiennej grał i strzelał w barwach Podbeskidzia, zadecydował także o losach awansu. To właśnie po jego płaskim strzale z dystansu piłka wpadła do bytomskiej bramki tuż przy słupku. Golkiper  gospodarzy Jakub Zapiór, który bronił przed przerwą nie zdążył zareagować.

Jego zmiennik Mateusz Harkawy natomiast w drugiej połowie wykazał się refleksem broniąc dwukrotnie strzały Szymona Byrtka i dlatego do ostatniego gwizdka było trochę emocji.

- Z przebiegu meczu nasze zwycięstwo jest w pełni zasłużone, bo mieliśmy kontrolę nad tym meczem – mówi trener Rekordu Dariusz Mrózek. - W końcówce spotkania, z racji wyniku, mieliśmy wprawdzie chwile niepokoju, ale nie można raczej powiedzieć, że było nerwowo. Byłoby spokojniej gdyby Szymek Byrtek, którąś ze swoich okazji wykorzystał, ale i bez tego  wywalczyliśmy awans i czekamy na wyniki losowania.

Przypomnijmy, że razem z Rekordem w ćwierćfinale Pucharu Polski na szczeblu Śląskiego Związku Piłki Nożnej są jeszcze III-ligowe zespoły Pniówek 74 Pawłowice i ROW 1964 Rybnik, a także IV-ligowcy: MKS Myszków, Orzeł Łękawica i Unia Dąbrowa Górnicza oraz reprezentant klasy okręgowej Unia Kalety. W sobotę natomiast zostanie mecz Kuźnia Ustroń – Górnik II Zabrze i wtedy poznamy ósmego ćwierćfinalistę, a zestaw par na 19 maja poznamy podczas losowania już w czwartek o 12.00.

Szombierki Bytom – Rekord Bielsko-Biała 0:1 (0:1)
0:1 – Nowak 32 min.
Sędziował Sebastian Jarzębak (Piekary Śląskie).
SZOMBIERKI: Zapiór (46. Harkawy) – Curyło, Balul (64. Oracz), Stefaniak (46. Wagner), Krawiec (80. Ziomek), Szubert, Kuciński, Rybak (46. Łebko), Pstuś (55. Juraszczyk), Malicki, Bulek (60. Moritz). Trener Marcin Molek.
REKORD: Szumera – Gaudyn, Krysik, Kareta, Żołna (67. Caputa), N. Wróblewski (46. Mucha), Madzia (46. Szymański), Nowak (67. Kowalczyk), Sobik, Czaicki, Kasprzak (46. Byrtek). Trener Dariusz Mrózek.