Mecz z Małopolskim Związkiem Piłki Nożnej był niejako finałem kwalifikacji. Po rozegraniu przez każdą z czterech reprezentacji 11 spotkań w czterech turniejach na pierwszym miejscu były bowiem Małopolanki, a trzy punkty mniej miały "Frelki". Ich zwycięstwo oznaczało przeskoczenie rywalek, ale do 50 minuty wynik cały czas był bezbramkowy.
- Na boisku w Chrząstowicach od początku mieliśmy zdecydowana przewagę, bo przeciwniczki zdecydowały się na grę defensywną i skupiły się na obronie - mówi trener Krzysztof Klonek. - Nie potrafiliśmy się przez nią przebić, a strzały oddawane z dystansu nie przynosiły efektu bramkowego. W ostatnich minutach postawiliśmy już wszystko na jedna kartę i zaatakowaliśmy wszystkimi siłami co... mogło się zemścić, bo przeciwniczki wyprowadziły kontrę, ale Ewa Sikora wygrała pojedynek sam na sam. To nas jeszcze bardziej podbudowało i atakując do ostatniej sekundy gry dopięliśmy swego. W ostatniej akcji Zuzia Witek wykonywała rzut wolny zza linii bocznej pola karnego, prawie z linii końcowej boiska i znakomicie uderzyła "rogalem" w długi róg bramki. Ten efektowny gol zakończył turniej, a nam dał zwycięstwo i awans do turnieju finałowego z uprzywilejowanej pozycji. Cały zespół zasłużył na pochwałę, a ja najbardziej się cieszę z atmosfery, która na tym zgrupowaniu i podczas tego turnieju pojawiła się w zespole. To jest nasza największa zdobycz tych ostatnich dni. Mogę więc powiedzieć, że 17 dziewczyn, bo w niedzielę dołączyła do nas Julia Jańczy, która po chorobie, już w pełni sił, dotarła do zespołu, już są w kadrze na turniej finałowy. Pozostało jeszcze ostatnie wolne miejsce, ale kandydatkę już mam w głowie i myślę, że niebawem ogłoszę skład reprezentacji, która zagra w finałach, choć jeszcze nie wiemy gdzie i kiedy się one odbędą.
Śląski Związek Piłki Nożnej U15 Dziewcząt - Małopolski Związek Piłki Nożnej U15 Dziewcząt 1:0 (0:0).
Bramka: Witek.
ŚlZPN: Sikora - Witkowska, Bednarek, Krakowiak, Thamm - Dubiel, Witek, Wieczorek - Galus, Fal, Gutowska oraz Sikorska, Młynek, Kawulka, Zygulska, Jańczy. Trener Krzysztof Klonek.
