Podopieczni Kamila Karcha i Konrada Łuszcza zaczęli poranek od zajęć w salce treningowej Stadionu Miejskiego w Lublińcu, żeby po serii ćwiczeń wprowadzających ruszyć na boisko. Tam poświęcili sporo czasu na zajęcia taktyczne, przygotowując się na zadania, które mieli do zrealizowania na popołudniowym sparingu z OKS-em Olesno, czyli drużyną która w rundzie jesiennej wygrała rywalizację na zapleczu Opolskiej Ligi Młodzika D1 i tym samym awansowała do elity Opolskiego Związku Piłki Nożnej w kategorii U13.
Zdjęcia z porannego trenigu można oglądać TUTAJ.
Wprawdzie rywale, z reguły starsi o rok, na tle 12-latków z zespołu ŚlAP-u, wyglądali dojrzalej, ale przy piłce o wiele lepiej spisywali się: Piotr Toporek – Aleks Woźniczka, Leon Krawczyk – Jakub Opałka, Jakub Stabla, Igor Głąb – Michał Wirtek, Michał Gałka, Dawid Biedroń, którzy rozpoczęli spotkanie w wyjściowym składzie oraz Stanisław Faruga – Bartłomiej Rubaj, Bartosz Ożóg – Jacek Uherek, Jakub Wojak, Szymon Porębski – Sebastian Pikurowski, Wiktor Białas, Oskar Skiba, którzy weszli na zmianę oraz Antoni Predijić, który jako trzeci wszedł między słupki.
O tym, że w piłce nożnej najważniejsze są spryt, technika i pomysł na grę rywale z Olesna przekonali się inkasując 9 goli. Ostre strzelanie rozpoczął Igor Głąb, finalizując akcję po podaniu Michała Gałki. Jako kolejni na listę strzelców wpisali się: Jakub Stabla (asysta Michał Gałka), Wiktor Białas (asysta Sebastian Pikurowski), Oskar Skiba (asysta Jakub Wojak), Sebastian Pikurowski (po przejęciu piłki od rywali), Wiktor Białas (asysta Sebastian Pikurowski), Wiktor Białas (asysta Jakub Wojak), Jakub Stabla (asysta Igor Głąb) i Wiktor Białas, który swoim czwartym golem w tym meczu postawił pieczęć na zwycięstwie 9:1. To ostatnie trafienie także było jednak efektem zespołowej akcji, bo po rozegraniu piłki przez Szymona Porębskiego Sebastian Pikurowski dośrodkował płasko ze skrzydła, a snajper dnia uderzeniem w pierwszym kontakcie z futbolówką ulokował ją w długim rogu.
Bez wątpienia jednak akcję meczu kibice-rodzice zobaczyli gdy piłka po otwarciu gry przez bramkarza Stanisława Farugę jak po sznurku, przez Bartłomieja Rubaja, Jakuba Wojaka i Sebastiana Pikurowskiego dotarła do Wiktora Białasa, a ten mając już przed sobą tylko bramkarza rywali pewnie wykorzystując sytuację sam na sam podwyższył wynik na 3:0.
Nic więc dziwnego, że zawodnicy drużyny Śląskiej Akademii Piłkarskiej, która „na przetarcie” w rundzie jesiennej grała w katowicko-sosnowieckiej III Lidze Wojewódzkiej D1, czyli ze starszymi o rok rywalami, a wiosną występować będzie w I Lidze Wojewódzkiej D2, czyli w swoim roczniku, zakończyli występ bardzo zadowoleni.
Zdjęcia ze sparingu dostępne TUTAJ.
Sztab szkoleniowy zespołu doskonale zdaje sobie jednak sprawę, że zwycięstwa są tylko wtedy wartościowe jeżeli mobilizują do dalszej pracy. A tej na pewno nie zabraknie zarówno na następnych treningach, i tych na boisku, i tych w sali treningowej, i tych regeneracyjnych w bardzo zimnej wodzie, i tych podczas odpraw, i tych indywidualnych oraz integracyjnych, a kolejnym sprawdzianem tych postępów będzie międzynarodowy sprawdzian na sobotnio-niedzielnym turnieju o Puchar Przewodniczącej Rady Miasta Zabrze. W zabrzańskiej Hali Widowiskowo-Sportowej przy ulicy Matejki drużyna Kamila Karcha zmierzy się z 13-latkami z: FK Lokomotiva Trnawa (w sobotę o 10.50), Karapt Lwów (w sobotę o 11.40) i Reprezentacji Podokręgu Zabrze (w niedzielę o 9.50), a zakończy turniej – w zależności od miejsca zajętego w swojej grupie – z rywalem z tego samego miejsca w grupie drugiej.