Śląska Piłka - Kopalnia Talentów

Seniorzy

Soła Rajcza goni lidera

19/11/2017 22:25

Odrabiając zaległości z rundy jesiennej Soła Rajcza goni lidera klasy A w Podokręgu Żywiec. W spotkaniu przełożonym z 29 października podopieczni Daniela Ciupki rozgromili Maksymiliana Cisiec 8:1 i mając jeszcze jeden zaległy mecz do rozegrania zbliżyli się do lidera Metalu Węgierska Górka na 6 punktów, a do wicelidera Podhalanki Milówka tracą tylko jedno oczko.


W pierwszej połowie spotkania nawet atak zimy nie zatrzymał rajczan. Co prawda na pierwszego gola, strzelonego już w 8 minucie przez Macieja Figurę rywale błyskawicznie odpowiedzieli golem Marka Skroka, ale później trafili już tylko gospodarze. W 22 minucie znowu prowadzenie zapewnił Sole Maciej Figura, a wynik pierwszej połowy, w podbramkowym zamieszaniu ustalił Łukasz Figura.

Po przerwie, gdy śnieg już nie sypał, a zza chmur wyszło słońce, gospodarze ruszyli do prawdziwego szturmu. Bramkarz gości w 47 minucie z trudem obronił strzał Macieja Figury z rzutu wolnego, wykonanego z 17 metrów, ale w 58 minucie nie miał już nic do powiedzenia. Po zagraniu Damiana Lacha braterską akcję sfinalizował Marcin Lach w sytuacji sam na sam strzelając po ziemi w długi róg. 3 minuty później składną zespołową akcję po odegraniu Kacpra Najzera skutecznie uderzeniem z 10 metra sfinalizował Damian Salachna.

Co prawda goście próbowali odpowiadać atakami, ale w 65 minucie doświadczony Tomasz Zuziak w sytuacji sam na sam posłał piłkę obok bramki. Niewykorzystana okazja zemściła się natychmiast, bo Marcin Lach przedarł się prawym skrzydłem i dograł piłkę przed bramkę, gdzie próbujący uprzedzić nadbiegających rywali obrońca Maksymiliana Eryk Zwardoń interweniował tak niefortunnie, że skierował futbolówkę do swojej bramki.

Wynik 6:1 nie zadowolił gospodarzy, którzy wprowadzając świeżych zawodników ciągle podkręcali tempo gry. W 80 minucie Maciej Lach wykorzystał moment zawahania bramkarza i obrońcy rywali, kierując piłkę z 8 metra do pustej bramki. A w 84 minucie, po strzale Damiana Salachny z dystansu do odbitej przez bramkarza piłki najszybciej doskoczył Tomasz Gołek i dobitką z 5 metra ustalił postawił pieczęć na zwycięstwie.

Wprawdzie Kacper Czaniecki po solowej akcji w 88 minucie i Daniel Lach uderzeniem z dystansu w 89 minucie oddali celne strzały, ale Łukasz Słowik skutecznie i efektownie zastopował rywali myślących o strzeleckim rekordzie. Najwyżej w tym sezonie bowiem Soła wygrała 9:0 z z Muńcułem Ujsoły, a 8:1 pokonała już w 3 kolejce na wyjeździe Beskid Gilowice. Przed drużyną Daniela Ciupki w tym roku jeszcze jeden mecz – o ile aura pozwoli – czyli wyjazdowe spotkanie zaległe z 20 sierpnia na wyjeździe z Magórką Czernichów. Mająca najlepszy bilans bramkowy w żywieckiej klasie A drużyna z Rajczy, która strzeliła 53 gole i straciła 9, może więc jeszcze myśleć o poprawieniu bilansu.   

Dodajmy jeszcze, że te strzeleckie popisy drużyny Soły oglądał prezes Śląskiego Związku Piłki Nożnej Henryk Kula, który wspólnie z prezesem Podokręgu Żywiec Dariuszem Mrowcem wręczył prezesowi Soły Andrzejowi Sadzikowskiemu komplet strojów, dziękując klubowi za bardzo dobrą pracę z młodzieżą, czego kolejnym dowodem jest zdobyte przez podopiecznych Damiana Kaźmierczaka mistrzostwo IV ligi okręgowej w C1 Trampkarz. Nic więc dziwnego, że w oparciu o pracę z wychowankami rajczanie myślą o tym, że wreszcie w tym sezonie, w roku 70-lecia klubu, założonego w 1948 roku, awansują do okręgówki.

Więcej zdjęć można oglądać tutaj.

Soła Rajcza – Maksymilian Cisiec 8:1 (3:1)
1:0 – M. Figura, 8 min
1:1 – Skrok, 9 min
2:1 – M. Figura, 22 min
3:1 – Ł. Figura, 40 min
4:1 – M. Lach, 58 min
5:1 – Salachna, 61 min
6:1 – Zwardoń, 66 min (samobójcza)
7:1 – M. Lach, 80 min
8:1 – Gołek, 85 min
Sędziował Dawid Bukowczan (Węgierska Górka). Widzów 100.
SOŁA: Arast (76. Kąkol) – Ł. Figura, Bogdał, Błasiak (69. Gołek), Dariusz Lach, Damian Lach, Czaniecki, Najzer (79. Szatanik), M. Lach, Salachna, M. Figura (84. Biernat). Trener Daniel CIUPKA.
MAKSYMILIAN: Słowik – Wróbel (20. Zuziak), Trzop, Zwardoń, M. Kalfas, Waluś, Motyka, Marciniak, Skrok, Worek, M. Zawada. Trener Rafał BŁAŻYCZEK.
Żółte kartki: M. Zawada, Marciniak.