Już od pierwszych minut spotkanie rozgrywane na stadionie przy ulicy Bogumińskiej zapowiadało się bardzo ciekawie. Na boisku dominowała szybka gra. Po obu stronach bardzo aktywni byli skrzydłowi, a piłka raz po raz wędrowała z jednej strony na drugą. Ofensywny styl gry nie przekładał się jednak na okazje bramkowe. Pod tym względem zawodnicy nie rozpieszczali kibiców. Dopiero w 30 minucie Mateusz Sitnik popisał się fenomenalnym uderzeniem z rzutu wolnego. Piłka po jego strzale powędrowała idealnie w samo okienko bramki strzeżonej przez Oskara Kubika. W trakcie pozostałych 15 minut obraz gry nie uległ zmianie, podobnie jak wynik. Na przerwę gospodarze schodzili więc z jednobramkową zaliczką.
Druga odsłona przyniosła zmianę taktyki w drużynie Bartłomieja Sochy. Od tej pory inicjatywę przejęli zawodnicy z Tychów, a gospodarze szansy na drugie trafienie szukali w kontratakach. Obrona MKP Centrum dowodzona przez Marcina Malinowskiego stawiała opór atakom gości aż do 68 minuty. Przyjezdni zdobyli bramkę po dobrze rozegranym schemacie rzutu rożnego. Do piłki zgranej w światło bramki dopadł Mariusz Bojarski i ustalił wynik na 1:1. Co ciekawe rezerwowy gości potrzebował tylko 3 minuty aby wpisać się na listę strzelców.
Co prawda wyrównująca bramka pozytywnie wpłynęła na pozostałą część spotkania, ale nikt już nie strzelił gola. Najlepszą okazję miał w 87 minucie Damian Gabrysiak, ale zmarnował znakomitą szansę, a podział punktów pozwolił wskoczyć gospodarzom na 4 pozycję w tabeli natomiast tyszanie przezimują na 8 miejscu.
MKP Odra Centrum – GKS II Tychy 1:1 (1:0)
1:0 – Sitnik, 30 min (wolny)
1:1 – Bojarski, 68 min
Sędziował Wojciech Szczurek (Bielsko-Biała). Widzów 80
MKP: Kuhn – Stachurski, Malinowski, Cichy, Lukoszek (46. Minta) – Nepelski, Reinhard, Sikorski, Zieliński (46. Cerkowniak), Sitnik – Ośliźlok (62. Gabrysiak). Trener Bartłomiej SOCHA.
GKS: Kubik – Wolak (60. Mateusz Duda), Szywacz, Kopczyk, Pańkowski – Fortuna, Piątek, Jakubczyk (80. Rogala), Szumilas, Pawełczyk (65. Bojarski) – Kokoszka (46. Daniel Duda). Trener Rafał OPRZONDEK.
Żółte kartki: Reinhard – Piątek.
Piotr Szuścik