W spotkanie lepiej weszli sosnowiczanie. Zawodnicy Mariusza Strojczyka w 13 minucie prowadzili 1:0, a autorem trafienia okazał się kapitan przyjezdnych Michał Koniusz, który „przeciął” dośrodkowanie Patryka Durnasia z rzutu wolnego. Goście nie cieszyli się jednak zbyt długo ponieważ dwie minuty później do remisu doprowadził Kajetan Florkowski. Po upływie zaledwie trzech minut kibice zgromadzeni przy boisku Zespołu Szkół Technicznych mogli podziwiać kolejnego gola. Tym razem na listę strzelców wpisał się Dominik Prokop „centrostrzałem” zaskakując bramkarza i Zagłębie ponowie prowadziło. Gospodarze na wyrównanie potrzebowali 9 minut, bo na 2:2 trafił Łukasz Kamiński główkując po rzucie wolnym. Gdyby komuś było mało bramek to w 37 minucie ponownie na prowadzenie wyszło Zagłębie, a do bramki Mateusza Mandrysza uderzeniem zza pola karnego piłkę posłał Patryk Durnaś i ustalił wynik pierwszej połowy.
Drugie 45 minut szybko otwarli zawodnicy trenera Strojczyka, już w 48 minucie powiększając przewagę do dwóch bramek. Drugie trafienie zaliczył Michał Koniusz, po wrzutce Dominika Prokopa, głową finalizując zespołową akcję. Goście od tej pory spokojnie kontrolowali przebieg boiskowych wydarzeń, ale w 77 minucie gospodarze zdołali zdobyć kontaktowego gola. W polu karnym Zagłębia Patryk Grabowski sfaulował Pawła Lekkiego, a rzut karny pewnie wykorzystał Paweł Biedroń. Mimo starań obu ekip wynik nie uległ już zmianom i to goście wywieźli 3 punkty z Wodzisławia.
- Boisko nie pozwalało na zbyt wiele – powiedział po meczu trener Zagłębia Mariusz Strojczyk. – Wcześniej nie mieliśmy okazji grać na tak małej płycie. Bramki, które dzisiaj straciliśmy były wynikiem naszych błędów. Jestem natomiast bardzo zadowolony z naszych trafień ponieważ wszystkie z jednym wyjątkiem naprawdę mogły cieszyć oko. Takie mecze też się zdarzają i trzeba pochwalić zawodników za to, że dziś wygrali.
- Pierwsza połowa była całkiem przyzwoita – podsumował trener MKP Odry Centrum Marcin Malinowski. – Szkoda jednak głupio straconych bramek. Myślę, że można było ich spokojnie uniknąć. W drugiej połowie musieliśmy gonić wynik, niestety zabrakło trochę czasu, może też szczęścia. Skończyliśmy mecz bez punktów, ale pozytywnie patrzymy w przyszłość.
MKP Odra Centrum Wodzisław Śląski – Zagłębie Sosnowiec 3:4 (2:3)
0:1 – Koniusz, 13 min
1:1 – Florkowski, 15 min
1:2 – Prokop, 18 min
2:2 – Kamiński, 27 min (głową)
2:3 – Durnaś, 37 min
2:4 – Koniusz, 48 min (głową)
3:4 – Biedroń, 77 min (karny)
Sędziował Jacek Klica (Bytom).
ODRA: Mandrysz – Skoczylas (50. Malinowski), Winkler, Minta, Czok – Lekki, Głuchaczka, Pawłowski, Florkowski, Biedroń – Kamiński. Trener Marcin MALINOWSKI.
ZAGŁĘBIE: Bronkowski – Kłosek (50. Janicki), Mazur, Gajda (46. Mańka), Klich (55. Popczyk) – Pietrzak, Prokop, Polak (55. Kulig), Durnaś, Łoziński (46.Grabowski) – Koniusz. Trener Mariusz STROJCZYK.
Piotr Szuścik
