Praktycznie dla trenerów reprezentacji Polski Dariusza Gęsiora i Ireneusza Kościelniaka zgrupowanie kadry U20 przed meczami z Anglią w Bielsku-Białej (22 marca) oraz z Niemcami w Guetersloh (27 marca) rozpoczęło się już w piątek. Szkoleniowcy przyjechali do bielskiego Centrum Sportowo-Szkoleniowego Rekord żeby wszystkiego dopilnować i czekali na swoich wybrańców.

- Zawodnicy zaczęli się zjeżdżać w niedzielę – mówi Dariusz Gęsior. - W poniedziałek przed południem wyszliśmy już na zajęcia prawie w komplecie. Prawie, bo Bartłomiej Drągowski z włoskiego AC Fiorentina zapowiedział, że dopiero w poniedziałek wieczorem dołączy do zespołu, a Sebastian Chruściel z greckiego AE Karaiskakis pojawił się, ale z urazem, który eliminuje go z gry. Dlatego dodatkowo za obrońcę, który jesienią grał w Olimpii Grudziądz, powołaliśmy dodatkowo legionistę Mateusza Żyrę, grającego wiosną w Wigrach Suwałki.

Pozostali kadrowicze w przedpołudniowym treningu najpierw ćwiczyli na parkiecie hali, która jest areną mistrza Polski futsalu, a na drugą część zajęć wyszli na sztuczną murawę bocznego boisk.

- Na poniedziałkowe popołudnie zaplanowałem odnowę i odprawę – dodaje Dariusz Gęsior. - We wtorek o godzinie 11.00 chcemy wyjść na płytę Stadionu Miejskiego i zapoznać się z murawą, na której przyjdzie nam rozegrać czwartkowy mecz z Anglikami. W środę czeka nas jeszcze przedmeczowy rozruch o godzinie 17.00 na sztucznej murawie bocznego boiska Rekordu i to jest nasz cały cykl zajęć przed pierwszym spotkaniem. Co prawda warunki są trudne, bo mróz i śnieg nie ułatwiają nam pracy, ale nie narzekamy tylko robimy wszystko, żeby jak najlepiej przygotować się do spotkań z czołowymi młodzieżowymi drużynami Europy.