Śląska Piłka - Kopalnia Talentów

Seniorzy

800 widzów na IV-ligowym hicie

14/04/2018 20:12

To była wyjątkowa kolejka w tegorocznej rundzie wiosennej rozgrywek HAIZ IV liga – I grupa. Wszak lider Ruch Radzionków gościł Szombierki Bytom – wicelidera, albo jak kto woli mistrza półmetka, który całą zimę spędził na pierwszym miejscu tabeli.


Do rangi spotkania dostosowali się także kibice, których na stadionie pojawiło się 800 i swoją obecnością, dopingiem oraz oparwą spotkania sprawili, że mecz sąsiadów w tabeli oraz sąsiadów zza miedzy stał się wyjątkowym widowiskiem.

Może do pełni szczęścia zabrakło bramkowych fajerwerków, ale trzeba dodać, że w pierwszej połowie ton grze nadawali gospodarze, którzy najbliżej zdobycia bramki byli w 28 minucie. Wtedy to bowiem po rzucie rożnym wykonanym przez Trzcionkę Staszowski główkował nie do obrony, ale Fościakowi przyszła w sukurs poprzeczką. Po zmianie stron natomiast inicjatywę przejęli goście, ale Strzelczyk nie musiał się zbytnio wykazywać, żeby zachować czyste konto.

I kiedy już wielu kibiców pogodziło się z tym, że w meczu na szczycie nie zobaczą goli akcję meczu przeprowadził stoper Ruchu. Banaś wyprowadził piłkę i gdy Kajda z Piecuchem rozgrywali piłkę wszerz boiska obrońca radzionkowian biegł ile sił w nogach w pole karne gości. A gdy już znalazł się tam z piłką przy nodze wykonał zwód niczym rasowy napastnik i z 10 metra oddał strzał, po którym „Cidry” umocniły się na pierwszym miejscu, a Szombierki po trzech z rzędu porażkach 0:1, ze stratą 5 punktów do radzionkowian, czekają na przełamanie.  

Ruch Radzionków – Szombierki Bytom 1:0 (0:0)
1:0 – Banaś, 88 min
Sędziował Sebastian Jarzębak (Bytom). Widzów 800.
RUCH: Strzelczyk – Trzcionka, Banaś, Gieroń, Borowiec (79. Skalski) – Sadowski (76. Piecuch), Staszowski (73. Pietryga), Kopeć, Hermasz (90+5. Lechki) – Wojsyk, Kajda. Trener Kamil RAKOCZY.
SZOMBIERKI: Fościak – Mielnik, Cybul, Rybak, Lebek (64. Cieszyński) – Cichecki, Szombierski, Gwiaździński, Morys (76. Krzykawski) – Zając (64. Sawicki), Jarnot. Trener Radosław OSADNIK.
Żółte kartki: Gieroń – Zając.