W pierwszej połowie gospodarze stracili... zawodnika, bo Kołsut musiał w 30 minucie opuścić murawę z powodu kontuzji mięśnia, a na murawie awaryjnie pojawił się Piechota. Po przerwie wynik otworzył Szymura, który w 54 minucie gry, po podaniu Wieczorka, lobem z 10 metra pokonał Szulca. 9 minut później Wieczorek wystąpił już w roli egzekutora i sfinalizował zespołową akcję płaskim strzałem z pierwszej piłki z 10 metra.

Warto też dodać, że w wyrównanej pierwszej połowie najbliżej zdobycia bramki był Michalski, bo trafił piłką w poprzeczkę. Centymetrów, albo jak kto woli szczęścia zabrakło też po przerwie Steblowi i Orłowi. Natomiast Mandrysz wykazał się, broniąc w sytuacji sam na sam z Czechem i zachował czyste konto choć rachowiczanie, walcząc do końca honorowo pożegnali się z pucharowymi rozgrywkami.

KS 94 Rachowice – Dąb Gaszowice 0:2 (0:0)
0:1 – Szymura, 54 min
0:2 – Wieczorek, 65 min
Sędziował Marcin Bielawski (Mysłowice).
KS 94: Szulc – Zieliński, Parfieńczyk, Niewiarowski, Kołsut (30. Piechocki) – Leszczyński, Czech (60. Sosna), Zdunek (76. Paduch), Łopatka, Mateusz Mazur, Sopel (75. Szepe). Trener Adam PIECHOCKI.
DĄB: Mandrysz – Kraśniewski (46. M. Reguła), Szczurek, Gnyp, Michalski – Stebel, Gorzawski (57. Michał Mazur), Kamil Sikora, Gołyś, Szymura (65. Orzeł) – Wieczorek. Trener Zdzisław MARSZOLIK.
Żółta kartka Kamil Sikora.

W pozostałych meczach I rundy Pucharu Polski na szczeblu Śląskiego Związku Piłki Nożnej:

Wiślańskie Stowarzyszenie Sportowe – RKS Grodziec 2:3 (0:1)
Bramki: Rucki 71, Płoszaj 90-karny – Domański 35, Garczarczyk 73, Baran 76.

Warta Kamieńskie Młyny – Unia Książenice 3:0 (1:0)
Bramki: Wojciechowski 37, Klyta 64 i 84.

Do ćwierćfinałów z wolnym losem awansowali: Skra Częstochowa, Śląsk Świętochłowice, Polonia Łaziska Górne i Spójnia Landek.

Losowanie par ćwierćfinałowych oraz „drabinki” do finału odbędzie się na czwartkowym posiedzeniu Wydziału Gier ŚlZPN, rozpoczynającym się o godzinie 16.00.