Śląska Piłka - Kopalnia Talentów

Seniorzy

MLKS Woźniki przerwał zwycięski marsz Gminy Kłomnice

28/04/2018 20:26

W meczu 25 kolejki rozgrywek Football Factory Częstochowska Klasa Okręgowa, Gmina Kłomnice podejmowała zespół MLKS Woźniki. Faworytem w tym spotkaniu bezsprzecznie byli gospodarze, które przewodzą w tabeli, ale mimo strzelenia pierwszego gola pod koniec pierwszej połowy, drużynie trenera Jana Spychalskiego nie udało się tym razem zgarnąć kompletu punktów. Na kilka minut przed końcem spotkania goście doprowadzili bowiem do remisu, ustalając wynik spotkania na 1:1.


W pierwszej części meczu zawodnicy nie rozpieszczali kibiców, którzy na pierwsze trafienie musieli czekać aż do 40 minuty. Niepewność obrońcy przy rozegraniu wykorzystał napastnik Gminy, Kordian Gonera, który przejął futbolówkę, po czym popędził z nią na bramkę i płaskim strzałem po ziemi pokonał interweniującego bramkarza.

Od początku drugiej połowy goście zabrali się do odrabiania strat i to oni mieli więcej sytuacji, które mogli zakończyć bramką, jednak zdecydowanie szczęście nie chciało się do nich uśmiechnąć. Kilka minut po zmianie stron do wyrównania mógł doprowadzić Marcin Zaczyński. Po dośrodkowaniu piłka minęła linię obrony oraz bramkarza Gminy, jednak zawodnik Woźnik składał się do uderzenia z bardzo niewygodnej pozycji i piłka wylądowała na słupku.

Niespełna 10 minut później kolejnej dogodnej sytuacji nie wykorzystał Radosław Paliga. Obrona Kłomnic zdecydowanie zaspała, dzięki czemu pomocnik gości wdarł się w pole karne i po udanej próbie położenia bramkarza, uderzył na pustą bramkę, jednak Hubert Pruban naprawił swój wcześniejszy błąd i wybił piłkę niemalże z linii bramkowej.

Co się jednak odwlecze... Zamieszanie w polu karnym wykorzystał Adrian Sieradzki, który nie był atakowany przez żadnego z defensorów, dzięki czemu mógł uderzyć w kierunku "długiego słupka" i wpisać się na listę strzelców.

Zespół MLKS Woźniki zakończyła w ten sposób zwycięski marsz kłomniczan, którzy do tej pory wygrali wszystkie 6 meczów w rundzie wiosennej. Potknięcie podopiecznych trenera Spychalskiego mógł wykorzystać Orzeł Kiedrzyn, który przed tą kolejką miał jedynie jedno oczko straty do lidera, jednak drużynie z Częstochowy nie udało się wygrać derbów z Stradomiem. Częstochowskie ekipy podzieliły się punktami, również remisując 1:1, przez co sytuacja na szczycie tabeli nie uległa zmianie.

GLKS Gmina Kłomnice – MLKS Woźniki 1:1 (1:0)
1:0 – Gonera, 40 min
1:1 – Sieradzki, 86 min
Sędziował Dariusz Prauza (Częstochowa). Widzów ok. 50
GMINA: Sik – Ogończyk, Pruban, Kowalczyk, Łysakowski – Kiebdaj, Perliński, Kokoszczyk, Burzyński (46. Urbaniak), Filder – Gonera (68. Kołaczkowski). Trener Jan SPYCHALSKI
MLKS: Wójcik – Gorol, Jaworski, Kowalski, Maruszczyk – Najder, Ślęzok, Sośniak (84. Morcinek), Zaczyński, Paliga – Sieradzki. Trener Grzegorz BĄK.
Żółte kartki: Kokoszczyk, Gorol, Ogończyk.

Łukasz Olszewski