Śląska Piłka - Kopalnia Talentów

Seniorzy

Powitanie lata w Woli z piłkarskim akcentem

24/06/2018 20:10

Powitanie lata w trakcie mistrzostw świata, a w dodatku w mateczniku prezesa Śląskiego Związku Piłki Nożnej Henryka Kuli, musiało mieć piłkarskie akcenty.


Nic więc dziwnego, że Gminny Ośrodek Kultury Miedźna, który wspólnie z LKS Sokół Wola, zorganizował imprezę rekreacyjno-sportową dla dzieci, jako gwóźdź programu umieścił mecz. Zmierzyli się w nim oldboje. Reprezentacja Gminy Miedźna podejmowała GKS Tychy i jak na mecz towarzyski przystało 80-minutowy bój zakończył się remisem 3:3.

Nie znaczy to jednak, że brakowało emocji. Wręcz przeciwnie. Po wyjściu na boisku, obydwu drużyn, wyprowadzonych przy dźwiękach orkiestry i przedstawieniu aktorów widowiska przez spikera Czesława Rozmusa, który w trakcie gry relacjonując przebieg spotkania przybliżał sylwetki zawodników, rozpoczął się emocjonujący spektakl. W 36 minucie wynik otworzył najlepszy strzelec w historii Sokoła Madeja wykorzystując sytuację oko w oko z Franczukiem. Pozostałe gole padły po przerwie - grano 2x40 minut, a sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. W 43 minucie wyrównał Sitkowski, sprytnym lobem przerzucając piłkę nad wybiegającym M. Niesytą. Strzelec pierwszego gola dla tyszan skutecznie wykonał także rzut karny, podyktowany za rękę w 60 minucie i goście wyszli na prowadzenie. Roszady dokonane w składzie wolan przez ich trenera Andrzeja Lubańskiego szybko przyniosły jednak efekt i w 64 minucie Bereza uderzeniem z woleja w długi róg oraz w 66 minucie Morkisz, główkujący celnie w podbramkowym tłoku zapewnili gospodarzom prowadzenie 3:2. Goście walczyli jednak ambitnie do końca i w doliczonym czasie gry po faulu na Oprzondku sędzia podyktował drugiego karnego, którego Sitkowski pewnym strzałem zamienił na gola i kompletując hat-tricka ustalił wynik spotkania.

Nie rezultat jednak w tym meczu był najważniejszy. W imprezie, której honorowymi patronami byli prezes ŚlZPN Henryk Kula oraz wójt Gminy Miedźna Bogdan Taranowski chodziło przede wszystkim o przykład, że w piłkę można grać w każdym wieku. Najlepszym tego przykładem dla dzieci korzystających z atrakcji animatorów z "Fabryki Dobrych Pomysłów - Pozytywka", dmuchańców i wielu zabaw integracyjnych był Albin Wira. Czterokrotny mistrz Polski w barwach Ruchu Chorzów, choć zbliża się do 65 urodzin ciągle biega po boisku z młodzieńczą werwą, której wielu może mu pozazdrościć.

Zdjęcia z meczu można oglądać TUTAJ.

Oldboje Gminy Miedźna - Oldboje GKS Tychy 3:3 (1:0)
1:0 - Madeja, 36 min
1:1 - Sitkowski, 43 min
1:2 - Sitkowski, 60 min (karny)
2:2 - Bereza, 64 min
3:2 - Morkisz, 66 min
3:3 - Sitkowski, 80+1 min (karny)
Sędziował Andrzej Celder (Tychy).
OGM: M. Niesyto - Sajdok, Germanek, Bereza, Limańczyk - Stawowy, Madeja, Faruga, Głąb - J. Niesyto, Morkisz oraz Z. Niesyto, Foltyn, Lotawiec, Kempny, Dopieralski, Z. Niesyto. Trener Andrzej LUBAŃSKI.
GKS: Franczuk (Dusik) - Hirsekorn, Oprzondek, Puzdrakiewicz, Bronkowski - Skiba, Odrobiński, Wira, Papacz - Bizacki, Sitkowski oraz Sobas, Łusiewicz.