Śląska Piłka - Kopalnia Talentów

Dzieci i Młodzież

Twardy bój Złotych Frelek z zawodnikami Naprzodu Lipiny

29/08/2018 16:24

Drużyna chłopców Naprzodu Lipiny z rocznika 2004, była sparingowym rywalem dziewczęcej reprezentacji Śląskiego Związku Piłki Nożnej U14, która zakończyła czterodniowe zgrupowanie twardym bojem.


- Przegraliśmy 2:7 - mówi Krzysztof Klonek. - Nie wynik jednak w tym spotkaniu był najważniejszy. Zagraliśmy z wymagającym rywalem, który fizycznie nas przewyższał i efektem tego były trzy bramki stracone przez nas w pierwszej połowie, a graliśmy 2x40 minut. Po przerwie na gole rywali odpowiadaliśmy - najpierw trafieniem Żuchowicz, która po długim zagraniu Kłębek uprzedziła wybiegającego bramkarza, minęła go i po strzale do pustej bramki było 1:4, a następnie uderzeniem Karolskiej po podaniu Małeckiej z pola karnego w długi róg i było 2:5. Przez cały mecz dziewczyny, mając do dyspozycji bardzo dobrą płytę boiska, starały się grać piłką, konstruować akcje i z tego jestem zadowolony, bo nad tym pracowaliśmy na zgrupowaniu i to nam wychodziło. Nie zabrakło co prawda urazów, które były konsekwencją podjętej przez dziewczyny twardej gry, ale myślę, że kilka dni wystarczy, żeby po sinikach nie było już śladu. A do następnej konsultacji, zaplanowanej na 18 września, na pewno wszystkie dziewczyny, oczywiście z wyjątkiem Polaczek, która opuściła zgrupowanie z ręką w szynie gipsowej, będą w pełni sił.

Złote Frelki, bo to miano przysługuje reprezentantkom Śląskiego Związku Piłki Nożnej z rocznika 2004 od zwycięskiego finału Mistrzostw Polski Kadr Wojewódzkich, w Lipinach zagrały w składzie: E. Sikora (65. Dobras) - Kielesz (65. Ostalecka), Palichleb, Legierska, Warelis (30. Ozieriańska) - Karwowska (41. Żuchowicz), Witek (65. Krótki), Tuszyńska (41. Kłębek), Gutowska (35. Małecka) - Piętakiewicz (55. Karolska), Prędecka (55. Szczęsny).

A na marginesie tego spotkania dodajmy jeszcze tylko, że był to ostatni mecz trenera Krzysztofa Klonka... w kawalerskim stanie. Na 8 września szkoleniowiec wyznaczył bowiem datę ślubu i niebawem wejdzie na nową drogę życia. Wśród życzeń na pewno nie zabraknie spełnienia marzeń i kolejnych sukcesów na boiskach.