Śląska Piłka - Kopalnia Talentów

Dzieci i Młodzież

Juniorzy GieKSy mieli w zespole indywidualności dlatego wygrali z Gwarkiem

2/09/2018 13:47

GKS GieKSa Katowice i Gwarek Zabrze to drużyny, które w sezonie 2018/2019, w rozgrywkach I Ligi Wojewódzkiej A1 Junior, kroczyły od zwycięstwa do zwycięstwa. W czwartej kolejce passa zabrzan została jednak przerwana, a katowiczanie, ciesząc się z wygranej 2:0, kontynuują swoją serię.


O wyniku zadecydowały stałe fragmenty gry. W 10 minucie spotkania, wprawdzie nie bezpośrednio po rzucie rożnym, ale po zamieszaniu, które po nim powstało, bramkarz Gwarka odbił strzał Schmita z 5 metra. Piłka dotarła do Majeranowskiego, a stoper GieKSy, niczym rasowy skrzydłowy dośrodkował na długi słupek, gdzie Szwedzik zamykający akcję z najbliższej odległości wepchnął futbolówkę do siatki. Za drugim razem wszystko wyglądało już jak z notesu trenera. Małecki dośrodkował bowiem spod chorągiewki, a Majeranowski na 6 metrze wyskoczył najwyżej i główkując w 49 minucie ustalił rezultat spotkania.

- To był z obydwu stron mecz walki - podsumował Janusz Kowalski. - Spotkały się zespoły, które na tym poziomie rozgrywek się wyróżniają i zaprezentowały się z dobrej strony. O wyniku zadecydowały stałe fragmenty gry. GKS miał na pewno więcej atutów w tym elemencie i wykorzystał to, a ponadto miał kilka indywidualności, które decydowały o przebiegu meczu. My byliśmy w optymalnym składzie, ale to jest praktycznie nowa drużyna na początku swojej drogi. Pracujemy ze sobą dopiero ponad miesiąc więc jeszcze sporo pracy, ale zadowolony jestem z tego co zawodnicy zaprezentowali w sferze mentalnej, bo chłopcy do końca walczyli o wynik, chcieli grać, pod względem techniczno-taktyczny spełniali swoje zadania, dobrze się ustawiali, szczególnie w obronie. Mogę więc powiedzieć, że mam ciekawą drużynę.

- Cieszy zwycięstwo, bo mecz był wyrównany - dodał Adrian Napierała. - My mieliśmy więcej indywidualności, bo Małecki, Majeranowski i Frankowski w bramce nadawali ton grze naszej drużyny. O tym na co nas w tym sezonie jeszcze nie myślimy. Pokonaliśmy wicemistrza z poprzedniego sezonu i mamy na koncie komplet zwycięstw, ale to dopiero początek rozgrywek. Wygrana w prestiżowym meczu, bo Gwarek to jednak rywal wyjątkowy, doda naszym zawodnikom na pewno pewności siebie. Nie znaczy to jednak, że w szatni czuć było jakąś wyjątkowo napiętą atmosferę. Po prostu była pełna koncentracja przed ważnym spotkaniem i to też już plus, który trzeba zapisać na konto tego zespołu. To świadczy bowiem o dojrzałości co w grze juniorów też stanowi poważny atut.

Zdjęcia z meczu można oglądać TUTAJ. Wideo będzie dostępne wkrótce.

GKS GieKSa Katowice - Gwarek Zabrze 2:0 (1:0)
1:0 - Szwedzik, 10 min
2:0 - Majeranowski, 49 min (głową)
Sędziował Rafał Rokosz (Siemianowice Śląskie).
GKS: Frankowski - Todorski, Majeranowski, Szmit, T. Skiba - Kantyka (74. Sęczek), Szczyrba (60. Marędowski), Jedyński (85. Słociński), Małecki (90+2. Bożek), Podstawa (88. Rataj) - Szwedzik (63. Grzechynka). Trener Adrian NAPIERAŁA.
GWAREK: Poloczek - Szczęsny, Hanowski, Czekaj, Czarniecki - Kamiński, Tarka, Krężelok, Ptak - Mazurek, D. Skiba. Trener Janusz KOWALSKI.
Żółte kartki: Tarka, D. Skiba.