- Planowaliśmy te zajęcia przeprowadzić przy okazji finału Pucharu Polski w Podokręgu Rybnik, ale wtedy nasze plany storpedowała pogoda – mówi prezes Podokręgu Rybnik, a zarazem członek zarządu Śląskiego Związku Piłki Nożnej Andrzej Paulus. - To czego nie zrobiliśmy wtedy na stadionie w Rybniku, udało się nam przeprowadzić w Szczerbicach, gdzie w ramach sportowego festynu, przedstawiliśmy zestaw ćwiczeń treningowych dla dzieci, które podzieliliśmy na trzy kategorie wiekowe: do lat 7, do lat 9 i do lat 11.
Na początek trener prowadzący w poprzednim sezonie reprezentację Śląskiego Związku Piłki Nożnej U12 i współpracujący z VfL Wolfsburg, przeprowadził rozgrzewkę.
- Zajęcia z piłką połączone były z ćwiczeniem orientacji i sprawności – wyjaśnia Sebastian Paulus. - Po tym wstępie przyszedł czas na fitlihgt i quicklight, czyli zajęcia ze specjalnymi przyrządami, które przywiózł i obsługiwał częstochowianin Paweł Gzieło. Dzięki tym ćwiczeniom mogliśmy określić czas reakcji, spryt, zmysł, a na koniec tej części były jeszcze próby szybkościowe, czyli bieg na 30 metrów z fotokomórkami na piątym i dziesiątym metrze. Zajęcia zakończyliśmy konkursem celności, czyli zawodnicy trafiali do otworów w planszy umieszczonej na dużej bramce.
Dodajmy jeszcze, że dla najmłodszych w namiocie zabaw, czyli „strefie malucha” przygotowane były akcesoria do miłego spędzenia wolnego czasu, a po zakończeniu zajęć wszyscy uczestnicy pokazowego treningu otrzymali pamiątkowe nagrody.
- Słyszałem, że następny przystanek „Piłkarskie miasteczko” będzie miało w Podokręgu Tychy – dodaje Andrzej Paulus. - Uważam, że wybierając miejsce, w którym ma się odbyć ten piłkarski trening, oparty na ćwiczeniach sprawnościowych, grach i konkursach dla najmłodszych, trzeba szukać małych ośrodków. W Szczerbicach, choć wieś ma 2 tysiące mieszkańców, w drużynie rocznika 2003-2004 jest ponad 20 dzieci i jeszcze działa Piłkarskie Przedszkole Górnika Zabrze. Swoje dzieci przywożą tu mieszkańcy Rybnika i innych okolicznych miejscowości. To świadczy o zaangażowaniu tutejszych działaczy. Uważam też, że w "Piłkarskim miasteczku" warto skorzystać z naszych doświadczeń, bo my już wiemy co się nam udało, a co trzeba poprawić. Uważam jednak, że w ogólnej ocenie warto...
