Śląska Piłka - Kopalnia Talentów

Dzieci i Młodzież

Konrad Gutowski otworzył listę strzelców

5/08/2017 15:43

W pierwszym meczu na szczeblu Centralnej Ligi Juniorów piłkarze Podbeskidzia potwierdzili, że awans bielskiej drużyny do ogólnopolskich rozgrywek nie był przypadkowy. Podopieczni Pawła Łosia wygrali wprawdzie skromnie 1:0, ale jak najbardziej zasłużenie zdobyli 3 punkty.


W pierwszej połowie meczu, rozgrywanego na boisku Pasjonata Dankowice, bielszczanie mieli wyraźną przewagę zarówno w posiadaniu piłki, jak i w sytuacjach bramkowych. Na pierwszego gola sezonu musieliśmy jednak czekać do doliczonego czasu gry w pierwszej połowie, bo dopiero wtedy, po podaniu Patryka Szlichta błysnął Konrad Gutowski. Przyjął podanie w narożniku pola karnego legniczan. Ograł próbującego atakować go rywala i strzałem w okienko długiego rogu pokonał bramkarza.

Po przewie Miedź próbowała odrobić straty, ale w najlepszej swojej sytuacji, w 47 minucie, kończący dobrą akcję strzał Jakuba Giełdy z 12 metrów, był tak anemiczny, że tocząca się po murawie piłka nie miała prawa zaskoczyć Patryka Riabowskiego. Także w 58 minucie gościom zabrakło skuteczności w sfinalizowaniu akcji, w której Hubert Kisiel do bramki miał zaledwie kilka metrów. Ponadto niecelne były strzały z Fryderyka Stasiaka: z rzutu wolnego w 81 minucie i główką po rzucie wolnym wykonanym przez Kisiela w 88 minucie.

Po ostatnim gwizdku bielszczanie mogli się więc cieszyć z wygranej, którą zadedykowali kierownikowi drużyny Piotrowi Jonkiszowi obchodzącemu urodziny. Z szatni dobiegło więc chóralne „sto lat”, a po niem kolejne radosne przyśpiewki.

- W tym meczu najważniejsze były 3 punkty – podkreślił Konrad Gutowski. - Nie ważne było kto strzeli, kto zaliczy asystę, ile razy piłka wpadnie do bramki rywali. Potrzebowaliśmy zwycięstwa i cieszymy się, że wygraliśmy. A jeżeli chodzi o gola, który dał nam zwycięstwo to muszę powiedzieć, że kiedy piłka leciała w moją stronę wiedziałem już jak zakończę akcję. Przyjąłem i po zamarkowaniu, że będę strzelał lewą nogą, zmyliłem obrońcę, przełożyłem piłkę na prawą nogę i strzeliłem. W drugiej połowie też miałem podobną sytuację, ale pomyślałem sobie, że rywal już pamięta moją sztuczkę więc uderzyłem bez przekładania, zabrakło jednak skuteczności. Najważniejsze jednak, że jako zespół zdaliśmy „egzamin wstępny” do Centralnej Ligi Juniorów.   

Zdjęcia z meczu można oglądać w galerii. 

Podbeskidzie Bielsko-Biała – Miedź Legnica 1:0 (1:0)
1:0 – Gutowski, 45+1 min
Sędziowała Ewa Szydło (Gorlice).
PODBESKIDZIE: Riabowski – Wojciechowski, Jagieła, Długosz (67. Pawlus), Przygocki – Bukowczan (72. Caputa), Możdżonek, Szlicht (65. Sieracki), Bury, Gutowski – Stanclik (75. Drabik). Trener Paweł ŁOŚ.
MIEDŹ: Piotrowski – Kocik, Machowski, Stasiak, Bartłomiejczyk – Wawrzyniak (65. Frankowski), Kisiel, Giełda, Śliwiński (76. Januszewski), Cukier (46. Czuba) – Skotarczyk. Trener Wojciech GÓRSKI.
Żółte kartki: Możdżonek, Bukowczan – Stasiak, Machowski