Śląska Piłka - Kopalnia Talentów

Seniorzy

Karne pogrzebały nadzieje Rekordu

18/10/2017 18:34

Przed rozegraniem zaległego meczu z 9 kolejki Rekord i Lechia Dzierżoniów miały bliźniaczy dorobek. W 11 kolejkach obydwa zespoły uzbierały po 16 punktów, a i bilans bramkowy był podobny, bo bielszczanie mieli 16:16, a dzierżoniowianie 18:18. Dlatego gdy w 89 minucie było 1:1 nikt się nie dziwił, ale tak się ten mecz nie skończył. Karne pogrzebały nadzieje gospodarzy, którzy przegrali 1:2.


Bielszczanie lepiej weszli w grę i szybko strzelili gola, bo Sobik w podbramkowym zamieszaniu sfinalizował akcję, którą sam zainicjował. Wynik 1:0 utrzymał się do 74 minuty, bo choć po zmianie stron, dzierżoniowianie przejęli inicjatywę, to dopiero Buryło z karnego, za rękę Ruckiego, doprowadził do wyrównania. A w 89 minucie po faulu Ruckiego na Barskim sędzia znowu wskazał na „wapno” w polu karnym gospodarzy i ponownie Buryło pokonał Żerdkę, zapewniając gościom zwycięstwo.

- Pierwsza połowa była była zdecydowanie dla gospodarzy, którzy zwłaszcza przez 25 minut dominowali na boisku – mówi Zbigniew Soczewski. - My źle weszliśmy w mecz, ale już przed przerwą zaczynaliśmy dotrzymywać kroku przeciwnikom, a po przerwie byliśmy lepsi. Chyba bielszczan za dużo sił kosztował ten atak na początku, bo później wyraźnie ustępowali nam kondycyjnie i szybkościowo. Wykorzystaliśmy to w pełni. Przy pierwszym golu sędzia mógł odgwizdać gola Słoneckiemu, który ulokował piłkę w siatce. Arbiter wskazał jednak na „wapno” i Buryło trafił pierwszy raz, a po faulu na Barskim zapewnił nam zwycięstwo. Mógł nawet skompletować hat-tricka, bo w doliczonym czasie gry biegł od 35 metra sam na sam z bramkarzem, ale spudłował. Radości ze zwycięstwa nie było nam to jednak w stanie zmącić.

- Prowadząc 1:0 cofnęliśmy się w drugiej połowie w nasze pole karne i pozwoliliśmy Lechii dominować – dodał Piotr Jaroszek. - Mieliśmy co prawda szansę Hałata, czy stałe fragmenty gry, ale nic z nich nie wyszło. Dlatego po meczu usiedliśmy sobie w szatni na męską rozmowę, w której powiedziałem wyraźnie zawodnikom w jakim klubie są i jak powinni podchodzić do swoich obowiązków.

Rekord Bielsko-Biała – Lechia Dzierżoniów 1:2 (1:0)
1:0 – Sobik, 14 min
1:1 – Buryło, 74 min (karny)
1:2 – Buryło, 89 min (karny)
Sędziował Szymon Grabara (Sosnowiec). Widzów 100.
REKORD: Żerdka – Gaudyn (81. Dudek), Rucki, Madzia, Żołna – Ogrocki (63. Czernek), Nagi, Hilbrycht, Sobik – Kubica (70. Solorzano), Hałat (85. Bojdys). Trener Piotr JAROSZEK.
LECHIA: Spaleniak – Maślej (46. Słonecki), Krupnik (72. Korkuś), Barski, Paszkowski – Buryło, Pietkiewicz, Domaradzki (68. Tomaszewski), Borowy, Szydziak (84. Pałys) – Niedojad. Trener Zbigniew SOCZEWSKI.
Żółte kartki: Ogrocki, Czernek, Nagi, Rucki – Krupnik, Tomaszewski, Pietkiewicz.