Śląska Piłka - Kopalnia Talentów

Seniorzy

Ogrodnikowi brakuje punktów ale trener chwali zespół za grę

17/10/2017 20:28

Kibice Ogrodnika Cielmice uwierzyli, że passa 7 meczów bez wygranej w końcu dobiegnie końca. W sobotę 14 października, ramach 9 kolejki rozgrywek I grupy ZINA Klasa Okręgowa ich piłkarze wygrywali u siebie z Górnikiem 09 Mysłowice już 2:0, ale ostatecznie musieli podzielić się punktami z przeciwnikiem.


- Niestety tak jak i w poprzednich meczach, czegoś nam zabrakło – mówi grający trener cielmiczan Grzegorz Chrząścik. - Decydują indywidualne błędy. W każdym meczu jest to samo. Mamy swoje sytuacje i nie potrafimy ich zamienić na zwycięstwo. Z Górnikiem 09 prowadziliśmy 2:0 i nie wygraliśmy meczu. W Mikołowie strzeliliśmy w 82 minucie gola na 2:1 i... przegraliśmy. Nie wiem, co zrobić. Można powiedzieć, że takie jest sport, ale ile razy tak można?

- Macie pomysł co rozbić, żeby wreszcie odnieść upragnione zwycięstwo?

- Pracujemy solidnie. Nie pamiętam, kiedy ostatnio drużyna tak solidnie pracowała. Morale spada, ale mimo porażek frekwencja na treningach jest większa. Uważam, że z Górnikiem 09 zagraliśmy trochę słabszy mecz pod względem piłkarskim, bo po strzeleniu drugiego gola „siedliśmy”, choć na początku wyglądaliśmy zdecydowanie lepiej od rywala. I znowu nie wyszło.

- Czy jest na to jakaś recepta?

- Skuteczność. Z 4 sytuacji strzeliliśmy 2 gole, więc to i tak nie jest źle, ale musimy być jeszcze skuteczniejsi. Nie wiem, czy chłopaki psychicznie się nie podłamią. Chyba musimy popracować nad mentalną stroną, bo piłkarsko nie jest źle. Od trenerów rywali otrzymuję pochwały, ale co mi z tego, skoro brakuje nam punktów?

- Mówi pan o stronie mentalnej. Wasz ostatni rywal miał przed spotkaniem z wami najlepszą obronę w lidze, a w poprzednim sezonie, w klasie A, strzelił aż 142 gole. Czy braliście pod uwagę te statystyki?

- Ja przeważnie nie patrzę na rywala, tylko oczekuję konsekwentnej grę od naszej drużyny. Próbujemy grać tak, jak graliśmy w A-klasie czy sezon wcześniej w okręgówce. Uważam, że wykorzystujemy potencja naszej drużyny tylko co z tego, skoro nie wygrywamy. Remis z Górnikiem 09 przyjęliśmy jak porażkę. Wydaje mi się, że nie zasługujemy na pozycję, na której jesteśmy.

- W następnej kolejce gracie z Wawelem Wirek, drużyną również z dołu tabeli. Macie jakiś konkretny plan?

- Mam nadzieję, że nasza drużyna mimo straty punktów w meczu z Górnikiem 09 nadal będzie walczyła i nie podłamie się, a wtedy pokażemy to, co gramy cały czas. Jeżeli tak będziemy grać to te punkty w końcu przyjdą.

- W poprzednim sezonie drużyny dwóch tyskich beniaminków okręgówki JUW-e i ZET spadły z hukiem. Czym Ogrodnik się od nich różni i co zrobi, żeby nie powtórzyć ich losu?

- Rozmawiałem z ich trenerami, chodziłem na ich mecze i chyba brakowało im szerokiej kadry. Ja na ten moment nie mogę narzekać na frekwencję, więc myślę, że to jest niezły prognostyk. Brakuje punktów, ale wszystko wygląda dobrze i w końcu nasza gra musi zacząć przynosić punkty.

Rozmawiał Piotr Tubacki