Śląski ZPN

Drama(t) gospodarzy w Wodzisławiu, klęska Rakowa w Rybniku – święta w I Lidze Śląskiej – InterHall

20/04/2025 11:07

Piłkarze I Ligi Śląskiej – InterHall nie poskąpili kibicom świątecznych fajerwerków w Wielkim Tygodniu (grano od czwartku do soboty). Na dziewięciu boiskach padło aż 37 goli, a widzowie mieli pełen przegląd (przed)świątecznych emocji: od cudownego uleczenia snajpera aż po równie niezwykłe „meczowe zmartwychwstanie” całej drużyny.


Sponsorem tytularnym rozgrywek jest Firma InterHall

Tydzień temu Sparta Katowice – wykorzystując wpadkę częstochowskiej młodzieży z Limanowskiego w meczu z rezerwami Piasta – zasiadła w fotelu lidera, z dorobkiem punktowym równym Rakowowi II. W sobotę podopieczni Tomasza Wróbla – na razie ma stuprocentową skuteczność na trenerskiej ławce katowiczan – odrobili własne „zadanie domowe”. Choć nie bez problemów – trzeba przyznać, i to mimo faktu, że na objęcie prowadzenia w meczu z Gwarkiem Ornontowice potrzebowali ledwie 45 sekund. Walczący o utrzymanie goście zdołali wyrównać i trzeba było pchnąć do boju odwody zachowywane na „czarną godzinę” Grzegorz Goncerz – dziś częściej ekspert TV niż łowca goli – przypomniał jednak wszystkim, że kiedyś był królem (snajperów w pierwszej lidze) i poprowadził „Spartan” po wygraną! Warto odnotować, że sędziowscy decydenci – podkreślając wagę meczu z udziałem lidera – do jego prowadzenia wyznaczyli ekstraklasowego rozjemcę, Piotra Lasyka!

Fot. Sparta Katowice

Rybnicki prezent dla „Spartan”

Parę godzin później miły świąteczny prezent Goncerzowi i jego obecnym kolegom sprawiła drużyna szkoleniowca, który kiedyś prowadził „Gonza” w GKS-ie Katowice. Podopieczni Piotra Mandrysza w ostatnich tygodniach są bardzo regularni na własnym stadionie. 5:1 w ligowym meczu z Odrą Wodzisław, potem 5:1 w finale Poltent Pucharu Polski na szczeblu podokręgu Rybnik, no i wreszcie zdecydowanie najwartościowsze 5:1 – z „rezerwistami” spod Jasnej Góry! To była prawdziwa „rzeź” częstochowskiego narybku, choć zaczęła się od błyskawicznego trafienie gości. Potem jednak trafiali już tylko gospodarze, choć Raków II tuż po przerwie mógł jeszcze wrócić do gry: w 56. minucie, przy stanie 3:1 dla gospodarzy, Jakub Łukasiewicz z rzutu karnego trafił w słupek. A że niewykorzystane okazje się mszczą, rybniczanie dokładali kolejne gole. „Kropkę nad i” postawił zaś Paweł Mandrysz – też dobry znajomy Goncerza z czasów Bukowej.

Drama(t) gospodarzy w Wodzisławiu, Drama jak... Barcelona

W Rybniku zespół gospodarzy prowadzenie 3:1 z pierwszej połowy nie tylko po zmianie stron utrzymał, ale i powiększył. Diametralnie odmienny był obraz meczu w nieodległym Wodzisławiu. Tu Odra – jak zwykle przypomniał o sobie lider klasyfikacji strzelców, Marcin Oślizlok – też miała dwubramkową przewagę nad gośćmi ze Zbrosławic. I... przeżyła Drama(t). Niespełna kwadransa drugiej połowy potrzebowali podopieczni Dariusza Dwojaka, by doprowadzić do remisu. A potem dał o sobie znać jego trenerski nos: Jakub Cwajna po niespełna 180 sekundach od rzucenia go do boju dał swej drużynie zwycięskiego gola. Od 1:3 po 4:3 – prawdziwe boiskowe „zmartwychwstanie” ekipy ze Zbrosławic (dokładnie takie, jakie kilka godzin później zaliczyła też... Barcelona w LaLidze w starciu z Celtą Vigo!).

Losy swego spotkania (od 1:2 do 3:2) potrafili też odwrócić gracze Polonii Łaziska Górne. Po sześciu spotkaniach bez zwycięstwa, podopieczni Piotra Mrozka przywieźli wiktorię z boiska Victorii Częstochowa. Nie bez znaczenia dla wyniku był jednak fakt, że gospodarze – po czerwonej kartce dla Krystiana Przybylskiego – kończyli grę w dziesiątkę.

Fot. Victoria Częstochowa

Gruzin jak wino

Mało kto – nawet wśród fanów „winnego trunku” - zdaje sobie sprawę, że Gruzja to najstarszy region winiarski na świecie. Już co najmniej tysięcy lat przed naszą erą uprawiano tam winorośl. Nic dziwnego, że i piłkarze z tego zakątka globu są jak wino – im starsi, tym lepsi. Nie po raz pierwszy w tym kontekście przywołujemy postać Giorgiego Merebaszwilego. Blisko 40-letni eksreprezentant tego kraju co prawda w 13. minucie (ech, magia liczb) zmarnował rzut karny w meczu z rezerwami Rekordu (brawa dla bramkarza Wiktora Żołneczko), ale w doliczonym czasie pierwszej połowy zrehabilitował się w pełni, dając swej drużynie prowadzenie indywidualną akcją. Po przerwie wynik ustalił Bartłomiej Ślosarczyk, a Spójnia Landek zanotowała trzeci z rzędu wygrany mecz (a szósty – bez porażki). Że akurat kosztem outisdera? Cóż, trzy punkty zawsze mają taką samą wartość, niezależnie od rywala, z którym się je zdobyło!

Nowa miotła zamiata lepiej?

Inne bielsko-bialskie rezerwy „na tarczy” wróciły z Siewierza. - Zostaliśmy zdemolowani, i nie ma się co usprawiedliwiać problemami kadrowymi – mówił w rozmowie z serwisem „sportowebeskidy.pl” trener Podbeskidzia II, Tomasz Górkiewicz. Porażka 1:6 była... najmniejszym wymiarem kary: do sześciu goli gospodarze dołożyli jeszcze strzały w słupek i w poprzeczkę, i to w pierwszych pięciu minutach! - Dla niektórych zawodników było to najzwyczajniej zderzenie z IV ligą i mocnym fizycznie rywalem – dodawał Górkiewicz. Bohaterem gospodarzy był Michał Hornik. Hat-trickiem poważnie zgłosił apetyt na snajperską koronę! Od chwili gdy stery siewierskiej objął Dawid Jarka, jest ona – z dorobkiem 13 punktów w pięciu meczach – słabsza jedynie od lidera z Katowic, który wygrał pięć ostatnich spotkań. Biorąc pod uwagę fakt, że w Sparcie też zbiegło się to ze zmianą szkoleniowca („lepszy Wróbel na ławce...” - zdaje się mówić stare porzekadło), widać wyraźnie, że nowa miotła zamiata lepiej!

Tekst: Dariusz Leśnikowski

 

28. kolejka I Ligi Śląskiej - InterHall

Sparta Katowice – Gwarek Ornontowice 2:1 (1:1)

Bramki: Michalski (1.), Goncerz (62.) - Sewerin (31.)

ROW 1964 Rybnik – Raków II Częstochowa 5:1 (3:1)

Bramki: Skrzyniarz (7.), Kuczera (13., 17.), Szczepanik (81.), Mandrysz (83.) - Józefczyk (3.)

Rozwój Katowice – Gwarek Tarnowskie Góry 1:1 (0:1)

Bramki: Skroch (79. Karny) - Tylec (15.)

Victoria Częstochowa – Polonia Łaziska Górne 2:3 (1:1)

Bramki: Woszczyna (44.), Kowalski (55.) - Grzebieluch (12. Karny, 57.), Fabisiak (84.)

Odra Wodzisław – Drama Zbrosławice 3:4 (3:1)

Bramki: Oślizlok (23. Karny, 41.), Cichos (44.) - Siwek (18.), Kuliński (53.), Pietryga (58.), Cwajna (72.)

Piast II Gliwice – LKS Decor Bełk 1:1 (1:1)

Bramki: Maziarz (36.) - Krakowczyk (21.)

Kuźnia Ustroń – Unia Dąbrowa Górnicza 3:1 (1:1)

Bramki: Ubong (14., 77.), Pietraczyk (90+2.) - Hat (31. Karny)

Rekord II Bielsko-Biała – Spójnia Landek 0:2 (0:1)

Bramki: Merebaszwili (45.), Ślosarczyk (59.)

Przemsza Siewierz – Podbeskidzie II Bielsko-Biała 6:1 (4:0)

Bramki: Flak (11), Hornik (15., 33., 51.), Pielok (19.), Kieca (75.) - Jurek (72.)

Ruch Radzionków - pauzował

 

Wyniki i tabela I Ligi Śląskiej Interhall TUTAJ

 

SKARBIEC KIBICA I LIGI ŚLĄSKIEJ INTERHALL DO PODBRANIA >>>TUTAJ<<<