Śląski ZPN

70 lat, które jednoczą mieszkańców Kończyc Wielkich

21/07/2018 18:06

Kiedy 70 lat temu grupa zapaleńców postawiła bramki na terenie Państwowego Gospodarstwa Rolnego w Kończycach Wielkich nikt nie mógł przypuszczać, że rozpoczyna się historia piłką pisana. W sobotę przypomniał o tym zarówno ksiądz proboszcz Andrzej Wieliczka sąsiadującej z boiskiem parafii Świętego Michała Archanioła na mszy, którą o godzinie 13.30 rozpoczęto uroczystości jubileuszowe jak i prezes Józef Foltyn, witając gości jubileuszowych obchodów oraz wszystkich sympatyków Błyskawicy, która to nazwa pojawiła się już w 1949 roku.


- 70 lat to bardzo dużo - mówi Józef Foltyn. - To czas działania kilku pokoleń. Pochodzę z Kończyc Wielkich i pamiętam, że ojciec był działaczem tego klubu, w którym ja jako zawodnik spędziłem 15 lat, a jako prezes działam od 3 lat. Z czasów zawodniczych pamiętam lata, w których po treningach kąpaliśmy się... w rzece Piotrówce, która miała takie zakole przy boisku. Później remontowaliśmy pomieszczenia w szkole, adoptując je na szatnie, które następnie przenieśliśmy do osinobusa przy boisku. Kiedy więc powstał budynek przy boisku byliśmy bardzo szczęśliwi, a teraz możemy się już cieszyć z prawdziwego zaplecza, którego poświęcenie i otwarcie było jednym z najważniejszych dla mnie momentów naszych uroczystości 70-lecia. Teraz możemy już z prawdziwym rozmachem prowadzić działalność sportową i społeczną, a głosy, że mamy już obiekt na miarę IV ligi najlepiej świadczy o tym, że mamy zaplecze z którego możemy być dumni. Do pełni szczęścia brakuje nam już tylko obiektu treningowego i mając dzierżawę musimy doprowadzić do tego, żeby powstało tu boisko ze sztuczną trawą, a wtedy satysfakcja będzie już stuprocentowa. Ale nie ukrywam, że to nas mobilizuje do marzeń o sukcesie sportowym. Od 1949 roku, kiedy drużynę zgłoszono do "ligi wiejskiej" powoli pięliśmy się w górę, bo w 1970 roku awansowaliśmy do klasy B. Był to czas gdy po fuzji z Zorzą Rudnik reprezentowaliśmy w sumie dwie miejscowości. Ale gdy w Rudniku wybudowano boisko za obopólną zgodą kluby się rozdzieliły i już samodzielnie w 1999 roku wywalczyliśmy awans do klasy A, a nasz zawodnik Tomasz Stoły został królem strzelców z dorobkiem 59 zdobytych bramek. Miał propozycję gry w wyższej lidze, ale przez perypetie rodzinne został u nas i aż nam szkoda, że nie poszedł, bo mógł zrobić karierę. W wyższej klasie grał natomiast Przemek Piekar, który poszedł do Kuźni Ustroń, ale już wrócił i gra znowu u nas. Kolejna ważna data to rok 2004, w którym po rocznej grze w klasie B, znowu awansowaliśmy do klasy A i gramy w niej do dzisiaj. Byliśmy blisko awansu do okręgówki w 2013 roku, ale skończyło się na drugim miejscu. Może w nadchodzącym sezonie ten atak się powiedzie, bo... nie ma na co czekać. Gra się przecież zawsze o zwycięstwo i jak najwyższe miejsce.

Prezes Józef Foltyn z wielką satysfakcją i wzruszeniem odbierał z rąk sołtysa Kończyc Wielkich Mariana Morawca, ufundowany przez władze samorządowe, klubowy sztandar i przekazał go pocztowi sztandarowemu.

- To była dla mnie wyjątkowa chwila - dodaje Józef Foltyn. - Szczególnie, że wiem ile w tej klubowej, społecznej działalności potrzebuję... wyrozumiałości mojej żony Jadwigi i wszystkich żon oraz dziewczyn działaczy i piłkarzy, bo my wszyscy jesteśmy piłkarskimi "zapaleńcami", żeby nie powiedzieć "wariatami". Na szczęście moja żona i obydwie córki są ze mną i przy organizacji jubileuszu były obok mnie i w pełni angażowały się w przygotowania naszego święta. Zresztą niosący sztandar Bartosz Parchański, czyli nasz stoper i uczestnik kursu trenerskiego z myślą o szkoleniu młodzież, to jest narzeczony młodszej córki więc mogę powiedzieć, że piłka to rodzinna pasja, która jednoczy wszystkich mieszkańców Kończyc Wielkich. Mamy bowiem orlików, trampkarzy, juniorów i dwie drużyny seniorów, bo pierwsza gra w klasie A, a rezerwy w klasie B. No i jeszcze mamy zespół oldbojów. I wszystkie te drużyny korzystają z tego jednego boiska więc aż się prosi o obiekt treningowy i to jest nasz pierwszy cel na najbliższą przyszłość.

Dodajmy, że członek zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej i prezes Śląskiego Związku Piłki Nożnej Henryk Kula, wspólnie z wiceprezesem Podokręgu Skoczów Tomaszem Michalikiem, uhonorował odznakami Śląskiego ZPN i PZPN najbardziej zasłużonych działaczy klubu jubilata. Honorowe Odznaki Śląskiego Związku Piłki Nożnej otrzymali - brązowe: Andrzej Biegun, Sylwester Foltyn, Olga Kraus, Krzysztof Kwik, Przemysław Kwik, Marian Morawiec, Bartosz Parchański, Grzegorz Parchański, Janusz Podżorski, Miłosz Stoły, Eligiusz Szuster, Wacław Żyła; srebrne: Józef Bizoń, Grzegorz Brychcy, Adam Hołub, Grażyna Kamińska, Andrzej Kluz, Marcin Kraus, Michał Majętny, Jarosław Parchański, Anna Piekar, Przemysław Piekar, Władysław Sikora, Janusz Stuchlik, Adam Wawrzyczek, Wiesław Żylik, Marek Żyła; złote: Mirosław Liboska, Franciszek Morawiec, Leszek Smelik, Feliks Stoły, Krzysztof Stoły, Tomasz Stoły i Henryk Walica.

Natomiast Honorowe Odznaki Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznano - brązową Danielowi Kubali; srebrne: Franciszkowi Bierskiemu, Bolesławowi Kuli, Bronisławowi Parchańskiemu i Antoninie Stoły, a złotą Józefowi Sufie. Jednocześnie monografie 90-lecia Śląskiego Związku Piłki Nożnej przekazano dla: Władysława Czakona, Tadeusza Frydeckiego, Stanisława Natkańca, Tadeusza Smelika i Władysława Żywczoka, a Henryk Kula wsłuchał się uważnie we wspomnienia z czasów, gdy na mecze jeżdżono wozami drabiniastymi i na rowerach, a kosiarkami, były... krowy, które wypasano na boisku i przed meczem trzeba było najpierw posprzątać to co pozostawiły na murawie. 

Ponadto na ręce prezesa klubu Henryk Kula przekazał gratulacje i życzenia dla całej piłkarskiej rodziny zgromadzonej pod znakiem Błyskawicy wręczając pamiątkowy grawerton i komplet piłek.

Szczególne słowa podziękowania i okolicznościową plakietę sternik Śląskiego ZPN przekazał wójtowi gminy Hażlach Grzegorzowi Sikorskiemu, który w pełni angażuje się w pomoc ludziom działającym w klubach sportowych czego oddany w Kończycach Wielkich obiekt klubowy jest kolejnym dowodem.

A kiedy już zakończyła się część oficjalna obchodów 70-lecia przyszła pora na występ zespołu muzycznego, po którym na boisko wybiegli piłkarze Błyskawicy i rozegrali towarzyski mecz z dziennikarzami Ziemi Cieszyńskiej.

Zdjęcia z uroczystości można oglądać TUTAJ.