Śląski ZPN

Ustroń zdał reprezentacyjny egzamin

23/10/2018 19:10

Wysoka wygrana 4:1 w towarzyskim meczu reprezentacji U 16 Polski z austriackimi rówieśnikami stanowiła niespodziankę nawet dla trenera biało-czerwonych Bartłomieja Zalewskiego.


- Zawsze chcemy wygrywać - podsumował mecz Bartłomiej Zalewski. - Cieszy więc to zwycięstwo i jego rozmiary, choć mogą one trochę mylić, bo to wcale nie był łatwy mecz. Wywalczyliśmy wygraną, a graliśmy z reprezentacją Austrii, która należy do elity rozgrywek młodzieżowych w Europie. Zresztą rywale potwierdzili to atakując do końca i strzelając w ostatnich sekundach gola.

- Co zadecydowało o wygranej?

- Zagraliśmy bardzo konsekwentnie w defensywie, dzięki bardzo stabilnej grze obrony z dwójką środkowych obrońców na czele. Przeszkadzaliśmy przeciwnikom i dezorganizowaliśmy ich akcje. W dodatku byliśmy bardzo skuteczni w ataku, a strzelcy goli, których także trzeba pochwalić, bo w kulminacyjnym momencie z zimną krwią wykorzystali swoje sytuacje. Przede wszystkim jednak cały zespół zaprezentował się jako jedność, był razem i to był fundament sukcesu. Do tego dążymy, to podkreślamy, że musimy grać wspólnie.

- Czym została podyktowana zmiana Bartosza Baranowicza w przerwie?

- Drobna kontuzja spowodowała, że zdecydowaliśmy się na zmianę w przerwie. Najważniejsze jest zdrowie zawodnika dlatego teraz nie powiem czy Bartek zagra w czwartkowym rewanżu w Skoczowie. Jeżeli będzie zdrowy to będzie brany pod uwagę przy wyborze drużyny do gry.

- Skoro wspomniał pan o czwartkowym rewanżu w Skoczowie to dopytam - czy zagrają inni zawodnicy, czy postawi pan na tych, którzy pokonali Austriaków w Ustroniu?

- Będziemy się tak skompletować pierwszą jedenastkę, żeby dać zawodnikom możliwość pokazania się w realiach meczowych właśnie z takim, to znaczy wymagającym, mocnym przeciwnikiem. Oczywiście zmiany będą, ale postawimy też na trzon zespołu, czyli zawodników, którzy decydowali o jego obliczu.

- Czy murawa i obiekt w Ustroniu zdały reprezentacyjny egzamin?

- Zdały i to doskonale. Okazało się, że to jest świetne miejsce do rozgrywania takich spotkań. Kameralny stadion, którego trybuny się wypełniły. Do tego świetna płyta, a także sztuczna murawa tuż obok równie dobra, a mówię to z doświadczenia, bo mieliśmy na niej okazję trenować w sobotę. Mogę więc z przekonaniem powiedzieć, że jak na mecz takiej rangi Ustroń zdał egzamin.

Zdjęcia z meczu można oglądać TUTAJ.