Śląski ZPN

Juniorzy GKS GieKSa Katowice nie chcieli wygrać walkowerem więc poczekali na gospodarzy i zwyciężli na boisku

4/11/2018 18:41

Gdy piłkarze wicelidera I Ligi Wojewódzkiej A1 Junior przyjechali do Chorzowa na mecz z zespołem UKS Ruch Chorzów nie zastali gospodarzy.


Zespół GKS GieKSa Katowice razem z sędziami mógł więc wybiec na murawę o godzinie 11.00 i wygrać walkowerem, ale trener gości Adrian Napierała uznał, że ważniejsze od zdobycia punktów jest możliwość rozegrania spotkania i na prośbę szkoleniowca chorzowian Grzegorza Wagnera, katowiczanie poczekali niemal 45 minut. Z takim poślizgiem rozpoczęło się spotkanie, które zakończyło się wygraną faworytów 1:0.

Jedyna bramka została zdobyta w 21 minucie kiedy to po zagraniu Małeckiego Todorski włączył się do akcji ofensywnej i wyłożył piłkę Szwedzikowi. Napastnik katowiczan mając przed sobą już tylko bramkarza Ruchu uderzył celnie z 10 metra i ustalił wynik.

- To było trudne spotkanie - stwierdził Adrian Napierała. - Oprócz tej jednej sytuacji, z której strzeliliśmy gola, nie potrafiliśmy wypracować okazji bramkowej. Dopiero w 86 minucie Kantyka mógł podwyższyć rezultat, ale przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem.

Rywale natomiast ambitnie walczyli do końca i w doliczonym czasie gry Frankowski, który wypuścił piłkę z rąk, musiał się napracować, żeby naprawić swój błąd. Ale najważniejsze, że wszystko skończyło się dobrze.

- Podziękowałem rywalom, że poczekali, bo popełniliśmy pomyłkę, myśląc że mecz ma się zacząć o 13.00 - dodał Grzegorz Wagner. - Przyspieszyliśmy więc zbiórkę, ale nie muszę chyba dodawać, że przed meczem zrobiło się nerwowo. Na szczęście udało się te emocje opanować i przystąpiliśmy do gry skoncentrowani. Zagraliśmy dobry mecz, który mógł się kibicom podobać, bo katowiczanie też zaprezentowali swoje wysokie umiejętności. Mieliśmy też swoje okazje, bo Krawczyk i w końcówce Szurma mogli się wpisać na listę strzelców. Zabrakło jednak zimnej krwi i dlatego nadal musimy szukać punktów, które pozwolą nam piąć się w kierunku środka tabeli.

UKS Ruch Chorzów - GKS GieKSa Katowice 0:1 (0:1)
0:1 - Szwedzik, 21 min
Sędziował Bogdan Drobot (Siemianowice Śląskie).
RUCH: Bilczewski - Penkala, Kulisz, Kowalczyk, Kaczmarek - Kryś, Schulke, Wrodarczyk, Szurma, Szymański (63. Termin) - Lenert (76. Kroczek). Trener Grzegorz WAGNER.
GKS: Frankowski - Todorski, Szymala, Szmit, Skiba - Podstawa (77. Gnojczewski), Jedyński, Małecki, Marędowski (52. Szczyrba), Kantyka - Szwedzik (65. Grzechynka). Trener Adrian NAPIERAŁA.
Żółte kartki: Kaczmarek, Kryś - Marędowski, Podstawa, Małecki, Skiba.