Śląski ZPN

Zespół Mariusza Pańpucha dołączył do śląskiej grupy w Centralnej Lidze Juniorów U17

21/11/2018 15:03

Po rundzie jesiennej w Centralnej Lidze Juniorów U17 utrzymanie w gronie najlepszych drużyn z województw: dolnośląskiego, lubuskiego, opolskiego i śląskiego, zapewniły sobie wszystkie zespoły reprezentujące Śląski Związek Piłki Nożnej: Górnik Zabrze, Ruch Chorzów i Stadion Śląski Chorzów. Wiosną, uzupełniając ośmiodrużynową stawkę, dołączy do nich Gwarek Zabrze.


Mistrz I Ligi Wojewódzkiej B1 Junior Młodszy w barażowym dwumeczu z PLUKS Pomologia Prószków, po zwycięstwie 5:0 na wyjeździe, wygraną 2:0 na swoim boisku, postawił pieczęć na awansie.

- Po zwycięstwie na boisku rywala, gdzie już po 8 minutach prowadziliśmy 2:0, a na przerwę schodziliśmy wygrywając 4:0, do rewanżu podeszliśmy zbytnio rozluźnieni - mówi trener zabrzan Mariusz Pańpuch. - W Prószkowie po dwa gole strzelili Tymoteusz Małek i Adrian Gawlik, a jedną bramkę zdobył Damian Płonka. Tam dużo nam wychodziło i szybko "podłamaliśmy" rywala. Natomiast u nas dopiero w ostatnich sekundach pierwszej połowy pierwszy raz poważnie zagroziliśmy rywalowi, gdy po faulu na Mateuszu Lachowiczu Adrian Gawlik strzelił groźnie z rzutu wolnego, ale bramkarz Pomologii obronił.

O losach meczu zadecydowały akcje z 55 i 62 minuty.

- Najpierw Adrian Gawlik uderzeniem z bocznego sektora pola karnego zaskoczył bramkarza - dodaje Mariusz Pańpuch. - Płasko uderzona piłka na śliskiej nawierzchni znalazła drogę do siatki, choć strzał na pierwszy rzut oka nie wyglądał na nie do obrony. A 7 minut później Przemysław Zięba w sytuacji sam na sam "na raty" zdobył bramkę. Pierwsze uderzenie bramkarz obronił, ale w podbramkowym zamieszaniu nasz zawodnik wykonał dobitkę i znalazł lukę. Jeszcze wprowadzony do gry Jakub Antkiewicz mógł się wpisać na listę strzelców, ale przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem. Zespół wykonał jednak swoje zadanie i cieszymy się, że wiosną będziemy mieli okazję grać z rywalami naprawdę prezentującymi wysoki poziom sportowy. W poprzednich sezonach też próbowaliśmy awansować, ale czegoś nam zawsze brakowało. A to nie było egzekutora, a to zabrakło prezentujących odpowiedni poziom obrońców, albo bramkarza. Teraz zespół zdał egzamin. Cała 18 stanęła na wysokości zadania i w nagrodę wiosną otrzyma możliwość sprawdzenia się nie tylko w derbach, czy w meczach z chorzowskimi zespołami, ale także z rówieśnikami z Zagłębia Lubin i Śląska Wrocław (stawkę po sobotnim mecz rewanżowym uzupełni zwycięzca drugiej pary barażowej FC Wrocław Academy - Falubaz Zielona Góra - przypis red.). Tu już nie ma słabych drużyn.

Można powiedzieć, że awans do Centralnej Ligi Juniorów U17 dla drużyny Gwarka Zabrze to efekt niemal czterech lat pracy.

- Trzon tego zespołu powstał w pierwszej klasie gimnazjum - wyjaśnia Mariusz Pańpuch. - Trenerzy Jacek Ciekot, Janusz Kowalski i ja, zgodnie z naszą zasadą, że trener pracuje z zespołem jeden rok, budowaliśmy tę drużynę, a jednocześnie stawialiśmy na indywidualny rozwój zawodników. To jest bowiem najważniejsze, żeby z tego grona wyrośli piłkarze, którzy trafią do ekstraklasy i reprezentacji Polski. Oczywiście im wyższa będzie liga, w której będziemy grać w rozgrywkach juniorskich, tym lepsza będzie możliwość rozwoju, dlatego cieszymy się, że wywalczyliśmy awans do Centralnej Ligi Juniorów U17 i postaramy się w niej pokazać z jak najlepszej strony. O wzmocnieniach nie myślimy. Jeżeli zgłosi się do nas ktoś kto chciałby się sprawdzić w naszym klubie i zagrać w Centralnej Lidze Juniorów U17 na pewno się mu przyglądniemy, ale głównie stawiamy na tych, którzy kilka lat temu nam zaufali przychodząc do pierwszej klasy gimnazjum do Gwarka, albo dołączając do nas w pierwszej klasie liceum. Oni przez ten czas zapracowali na nasze zaufanie. W trakcie rundy jesiennej pokazali w meczach z trudnymi rywalami, takimi jak Rekord, Podbeskidzie czy Tychy, że potrafią grać i w barażach też nie zawiedli, ale jednocześnie zdają sobie sprawę, że teraz czeka ich... praca. Tyle jest braków i elementów do poprawki, że o odpoczynku, czy urlopach nie ma mowy.

Gwarek Zabrze - Pomologia Prószków 2:0 (0:0)
1:0 - Gawlik, 55 min
2:0 - Zięba, 62 min
GWAREK: Dubiel (65. Pietryga) - Steń, Mazurkiewicz, Płonka (69. Ptak), Komandera - Partyka (69. Styczyński), Lachowicz (65. Krzyżanowski), Owczarz (53. Antkiewicz), Zięba - Małek (58. Majer), Gawlik. Trener Mariusz PAŃPUCH.  
POMOLOGIA: Łuczaj - Grzebiński, Willim, Hajduk, Sadlej - Oleś, Kudra, Tandereszczak, Podgórski (66. Białek) - Drzazga (75. Kołodziejski), Uruga (60. Rusinowicz). Trener Aleksander KALBRON.
Żółta kartka Hajduk.