Przewodniczący Klubu Seniora Śląskiego ZPN Alojzy Musioł wraz z: Henrykiem Fornalakiem, Henrykiem Goldą, Jackiem Góralczykiem, Tadeuszem Hejczykiem, Stanisławem Kucharskim, Andrzejem Laskowskim, Janem Manderlą, Janem Pająkiem, Krzysztofem Pasieką, Henrykiem Piejakiem, Józefem Pinocym, Tadeuszem Powagą, Jerzym Przybyłą, Julianem Rakoczym, Janem Rudnowem, Leonardem Spałkiem, Norbertem Wenclem, Władysławem Wtorkiem i Ryszardem Zaorskim oraz „juniorem” w tym gronie Januszem Machnikiem mieli także możliwość zobaczenia filmu podsumowującego mijający rok działalności Śląskiego Związku Piłki Nożnej i podzielenia się uwagami.

Zdjęcia ze spotkania można oglądać  TUTAJ.

- To był bardzo ciekawy rok dla naszego klubu – stwierdził Alojzy Musioł. – Odbyliśmy trzy spotkania, z których najmilej wspominamy to, które było na Stadionie Śląskim, gdzie gościliśmy kolegów z Koła Seniorów Łódzkiego Związku Piłki Nożnej. Jesienią pojechaliśmy do nich na ich jubileusz 35-lecia z życzeniami i mogę powiedzieć, że nawiązaliśmy współpracę. Cieszyliśmy się gdy ze wzruszeniem opowiadali nam o wizycie w Chorzowie i wspominali z łezką w oku. W imieniu Śląskiego Związku Piłki Nożnej i naszego Klubu Seniora złożyłem im gratulacje, życzenia i wręczyłem pamiątkową paterę. Mogę nawet  powiedzieć, że ten nawiązany kontakt bardzo nas zbliżył i nawiązały się przyjaźnie, kontaktujemy się na twitterze. Umawiamy się na kolejne spotkania. Wszystko to zawdzięczamy zarządowi z prezesem Henrykiem Kulą, który bardzo serdecznie nas traktuje dlatego wręczyliśmy mu "światełko betlejemskie". W ubiegłym roku podczas spotkania wigilijnego powiedział, że życzy nam żebyśmy się w tym samym składzie spotkali za 12 miesięcy i mogę powiedzieć, że „wykonaliśmy zadanie”, a nawet przekroczyliśmy plan, bo zgłosił się do nas młody kolega Janusz Machnik i razem z nim mamy teraz 37 członków. W ich imieniu życzę Śląskiemu Związkowi Piłki Nożnej sukcesów, a polskiej piłce samych zwycięstw, które będą sprawiały kibicom dużo radości. Takich jakie nasza reprezentacja młodzieżowa odniosła w Portugalii awansując do finałów ME U21.

Nie zabrakło też chóralnego "sto lat", które odśpiewano Janowi Pająkowi z okazji obchodzonych w tym roku 80 urodzin i Jackowi Góralczykowi świętującemu 70-lecie.