Śląski ZPN

Żerdka obronił dwa karne

19/01/2019 18:13

Kadra Śląska Amatorów przygotowuje się do zaplanowanego na czerwiec turnieju kwalifikacyjnego Pucharu Regionów UEFA.


Wybrańcy Damiana Galei spotkali się w piątek na trzydniowym zgrupowaniu w Chorzowie, którego jednym z najbardziej oczekiwanym przez samych zawodników punktem był mecz sparingowy z II-ligowym Rozwojem Katowice.
Spotkanie na sztucznej trawie bocznego boiska Stadionu Śląskiego rozpoczął się znakomicie dla reprezentantów. W 2 minucie gry bowiem Leszczyński zaatakował próbującego wyprowadzić piłkę Gancarczyka i odebrał mu futbolówkę, która dotarła do Raska, a ten natychmiast zagrał do Byśca. Znany ze swoich snajperskich umiejętności 31-letni napastnik z zimną krwią wykorzystał sytuację oko w oko z Solińskim, trafiając z 10 metra i katowiczanie musieli "gonić" wynik.

Znakomitą okazję mieli w 3 minucie, kiedy to sędzia uznał, że Iwan sfaulował wbiegającego w pole karne Września i wskazał na "wapno". Do piłki ustawionej 11 metrów przed Żerdką podbiegł poszkodowany i musiał uznać wyższość bramkarza. Pozostałe ataki Rozwoju były skutecznie rozbijane przez kadrowiczów, którzy w dodatku wyprowadzali groźne kontry. W 27 minucie Łazowski prostopadłym podaniem ze środka boiska uruchomił Leszczyńskiego, który dynamicznie wbiegł w pole karne i mając przed sobą tylko bramkarza strzelił niecelnie. Ten duet pokazał się też w 43 minucie, bo Łazowski dośrodkował z lewej strony boiska, a Leszczyński główkował z bliska, ale przestrzelił.

I gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się zwycięstwem kadry w podbramkowym zamieszaniu arbiter dopatrzył się faulu Żerdki na Paszku. Kolejny raz piłka został ustawiona na "wapnie" i znowu zawodnik, który wywalczył rzut karny, nie zdołał pokonać golkipera. Odbita piłka dotarła jednak pod nogi Września i dobitka z 8 metra okazała się skuteczna.

Wynik 1:1 utrzymał się do 86 minuty. Mógł go w 80 minucie zmienić Jaworzyn, ale nie zdołał skutecznie sfinalizować kontry i ta niewykorzystana okazja się zemściła. Niezdecydowanie w grze obronnej reprezentantów wykorzystał Kowalski, który po wrzutce Kamińskiego, szczupakiem z 6 metra pokonał Fościaka i ustalił rezultat.

Zdjęcia z meczu można oglądać  TUTAJ.

Kadra Śląska Amatorów - Rozwój Katowice 1:2 (1:1)
1:0 - Bysiec, 2 min
1:1 - Wrzesień, 45 min
1:2 - Kowalski, 86 min (głową)
Sędziował Sławomir Smaczny (Bytom).
KADRA ŚL: Żerdka - Cichecki, Cymerys, Iwan, Żołna - Derlatka, Kaiser, Łazowski - Leszczyński, Rasek, Bysiec oraz w II połowie: Żerdka (60. Fościak) - Sewerin, Cymerys (71. Derlatka), Iwan (81. Cymerys), Rajca - Boczar, Wilk, Łazowski (60. Żołna) - Zdrzałek, Dyrda, Jaworzyn. Trener Damian GALEJA.
ROZWÓJ: Soliński - Gubała, Barwiński, Gancarczyk, Łączek - Olszewski, Płonka (20. Lazar), Baranowicz, Paszek - Gembicki, Wrzesień oraz w II połowie: Neugebauer - Kaletka, Lepiarz, Gałecki, Mońka - Wroza, Kuliński, Lazar, Kamiński - Wrzesień (70. Kowalski), Woźniak. Trenerzy Rafał BOSOWSKI i Marek KONIAREK.