Śląski ZPN

Górnik Zabrze uzupełnił stawkę półfinalistów Pucharu Prezesa Śląskiego ZPN

20/01/2019 17:30

Ostatni turniej eliminacyjny Pucharu Prezesa Śląskiego Związku Piłki Nożnej był inny niż trzy poprzednie. Na parkiecie hali w Pawonkowie, pierwszy raz bowiem w tegorocznej edycji, prawo gry w bojszowskim turnieju finałowym wywalczyły drużyny z tego samego klubu. Zarówno w kategorii U11, jak i U12 najlepsi okazali się młodzi zawodnicy Górnika Zabrze.


W rywalizacji piłkarzy urodzonych w 2007 roku podopieczni Szymona Pietkiewicza rozpoczęli od ostrego strzelania na bramkę Sparty Lubliniec i wygrali 10:0, a przypieczętowali pierwsze miejsce w grupie zwycięstwem 6:1 z Szombierkami Bytom.

- Drużyna zrealizowała wszystko to co sobie założyliśmy - mówi Szymon Pietkiewicz. - Mówiłem, że mamy atakować wysokim pressingiem i apelowałem o dużą ilość strzałów, bo mamy w składzie zawodników, którzy potrafią dobrze uderzyć. Te plany został zrealizowane i mogliśmy przekazać Michałowi Grodoniowi, z którym od lata wspólnie prowadzimy ten zespół, ale nie mógł być z nami, bo uczestniczy w kursie trenerskim, że pewnie wywalczyliśmy awans. Bramki zdobyli: 3 Paweł Gruchalski, po 2 Alan Rusiński i Mariusz Janota oraz po 1 Jan Szlachta, Mateusz Wasilewski i Mikołaj Teperski w pierwszym meczu oraz 3 Mateusz Wasilewski i po 1 Jan Szlachta, Jakub Skwarkowski i Mariusz Janota w drugim spotkaniu. Nasz zespół oparty jest na zawodnikach klasy sportowej z SP 31 w Zabrzu. Jesienią graliśmy w III lidze wojewódzkiej D2 Młodzik, a rok temu, wtedy jeszcze pod wodzą trenera Dawida Ozgi, większość tych zawodników, walcząc o awans do finałowego turnieju o Puchar Prezesa PZPN przegrała z katowiczanami. Jedziemy więc do Bojszów z myślą o rewanżu.

Młodzicy Górnika Zabrze grali w składzie: Szubert; Golka, Szlachta, Skwarkowski, Wasilewski - Rusiński, Teperski, Janota, Gruchalski i Spiżak.

Z zespołem złożonym z zawodników urodzonych w 2008 roku trener Tomasz Macha także przeszedł przez pawonkowską halę bez przeszkód. Świadczą o tym rezultaty zabrzan, którzy najpierw pokonali Spartę Lubliniec 6:1, a w ostatnim meczu turnieju dali pokaz skuteczności wygrywając z Gwarkiem Tarnowskie Góry 14:0.

- Ten zespół w rundzie jesiennej grał w III lidze wojewódzkiej z rocznikiem 2007 i wywalczył awans - mówi Tomasz Macha. - Prowadzę tych chłopców trzeci rok. Co prawda nie chodzą do jednej klasy, bo część, czyli którzy poszli do szkoły wcześniej, jest w klasie V, a część w klasie IV i są też tacy, którzy dojeżdżają z dalsza. Mimo to tworzymy zespół, który ma też swoje indywidualności. W pierwszym meczu po 2 gole strzelili Paweł Pietrzyk i Bartek Adamczyk, a po 1 Borys Zakrzewski i Karol Prudel. Natomiast w drugim spotkaniu trafiali: 3 razy Jan Sieracki, po 2 razy Borys Zakrzewski, Kacper Nowara, Karol Prudel i Bartek Adamczyk, a listę strzelców uzupełnił Igor Witkoś. Cieszymy się każdą okazją do gry i z ciekawością przyjedziemy na finał w Bojszowach, żeby sprawdzić swoje umiejętności na tle innych drużyn, które wygrały swoje turnieje eliminacyjne.

Zespół Orlików Górnika Zabrze wystąpił w ustawieniu: Tabor; Adamczyk, Pietrzyk, Cholewiński, Siaracki - Prudel, Nowara, Witkoś, Zakrzewski.

A oto komplet wyników w kategorii U12 (rocznik 2007, D2 Młodzik): Sparta Lubliniec - Górnik Zabrze 0:10, Szombierki Bytom - Sparta 4:2, Górnik - Szombierki 6:1. Końcowa kolejność: 1. Górnik, 2. Szombierki, 3. Sparta i skład par półfinałowych na turnieju w Bojszowach: GKS GieKSa Katowice – Unia Racibórz oraz Iskra Pszczyna - Górnik Zabrze.

A oto komplet wyników w kategorii U11 (rocznik 2008, E1 Orlik): Sparta Lubliniec - Górnik Zabrze 1:6, Gwarek Tarnowskie Góry - Sparta 3:3, Górnik - Gwarek 14:0. Końcowa kolejność: 1. Górnik, 2. Sparta, 3. Gwarek i skład par na turniej w Bojszowach: Żywiecka APN – RKP ROW Rybnik oraz MUKP Dąbrowa Górnicza - Górnik Zabrze.

Zwycięzcami turnieju w Pawonkowie - jak na zakończenie zmagań podkreślił gospodarz zawodów prezes Podokręg Lubliniec Krzysztof Olczyk, który wraz z prezesem Podokręgu Bytom Tomaszem Wyszyńskim wręczał puchary, medale, dyplomy, nagrody i słodycze, byli wszyscy uczestnicy, zarówno zawodnicy jak i rodzice, którzy wypełnili trybuny i wspierali swoje pociechy. Nic więc dziwnego, że na koniec dekoracji młodzi piłkarze oklaskami podziękowali kibicom za wsparcie i zakończyli udział w zawodach wspólną pamiątkową fotografią.

Więcej zdjęć można oglądać TUTAJ.

#gramy cały rok