Śląski ZPN

Adam Filec jest liderem drużyny 11-latków RKP ROW Rybnik na bojszowski turniej

23/01/2019 10:47
Adam Filec jest liderem drużyny 11-latków RKP ROW Rybnik na bojszowski turniej Foto. Adam Rutowicz

Trener Krzysztof Podleśny przed bojszowskim turniejem finałowym Pucharu Prezesa Śląskiego Związku Piłki Nożnej dokonał kilku zmian w zespole 11-latków RKP ROW Rybnik.


- W składzie znaleźli się: bramkarze Kacper Neblik i Patryk Mleczko oraz grający w polu: Kacper Bernacki,  Adam Filec, Paweł Filec, Mateusz Gamoń, Filip Juraszczyk, Tomasz Papierok, Jakub Tlołka i Igor Wieczorek - wylicza Krzysztof Podleśny. - W porównaniu z turniejem eliminacyjnym mamy więc trzech nowych zawodników, ale cel pozostaje ten sam. Chcemy się pokazać z jak najlepszej strony i mam nadzieję, że zawodnicy będą się dobrze bawić. Na koniec na pewno nie zabraknie łez, ale jeszcze nie wiadomo, czy będą to łzy zwycięstwa czy porażki. Jednych i drugich muszą się jednak uczyć.

- Znacie rywali, z którymi przyjdzie się wam zmierzyć w sobotę?

- Z drużyną Żywieckiej APN, z którą spotkamy się w półfinale, jeszcze nie mieliśmy okazji grać, ale z pozostałymi uczestnikami turnieju finałowego czyli z MUKP Dąbrowa Górnicza i Górnikiem Zabrze spotykamy się dość często. Nie nastawiamy się jednak na wynik. Od dwóch lat, bo wtedy przejąłem ten zespół, od Andrzeja Karbowniczka, który formował drużynę, przyświeca nam ten sam cel - rozwijać się i grać jak najlepiej, czerpiąc radość z pobytu na boisku.

- Który z zawodników jest liderem zespołu?

- Adam Filec to nazwisko, które wszystkich obserwującym rozgrywki chłopców z rocznika 2008 jest bardzo dobrze znane. Pozostali zawodnicy też starają się grać najlepiej jak potrafią i wspólnie wywalczyliśmy miano najlepszej drużyny Orlików w rozgrywkach Podokręgu Rybnik, a to zobowiązuje. Trenujemy trzy razy w tygodniu. Co prawda jestem zwolennikiem zajęć na świeżym powietrzu, ale ponieważ powietrze w Rybniku jest takie jakie jest, to w okresie zimowym trenujemy w hali. Do piłkarskich zajęć dołożyłem jeszcze w każdy piątek wizytę w klubie judo Artura Kejzy, gdzie pod okiem fachowca chłopcy ćwiczą koordynację ruchową, gimnastykę i ogólnorozwojówkę.

- Czy do Bojszów wybierają się także rodzice zawodników?

- Rodzice naszych zawodników cieszą się, że jest taki turniej, który mobilizuje młodych zawodników do treningów i do gry w okresie zimowym. To nowa inicjatywa i ciekawe wydarzenie więc będą chcieli wziąć udział i cieszyć się razem ze swoimi pociechami.