W serdecznej i swobodnej zarazem atmosferze nie zabrakło jednak rzeczowych dyskusji na tematy, przez które przedstawicieli klubów przeprowadził prezes Podokręgu Tychy Piotr Swoboda. Poinformował on o zmianach, związanych z przyjęciem nowego statutu Śląskiego Związku Piłki Nożnej, czyli na przykład o likwidacji obowiązujących do tej pory podokręgowych: konta, regonu i NIP. - Mamy subkonto w Śląskim Związku Piłki Nożnej - podkreślił Piotr Swoboda. - Wszystkie rachunki i faktury, adresowane do tej pory na Podokręg Tychy, wypisujemy więc na adres Śląskiego Związku Piłki Nożnej, a pieniądze przepływają tam na zasadzie naczyń połączonych i możemy z nich korzystać. Obrazowo mówiąc jesteśmy jedną z tętnic Śląskiego ZPN.
Uzupełniając ten wątek Henryk Kula zapewnił, że autonomia podokręgów oznacza jednocześnie swobodę finansową, pozwalającą tym jednostkom regionalnym, które znajdą sponsorów i środki finansowe na swoją działalność, w pełni z nich korzystać.
- Przez dwa i pół roku, bo tyle już minęło od wyboru mnie na prezesa Śląskiego Związku Piłki Nożnej wiele się zmieniło - dodał Henryk Kula. - Widzę to wyraźnie gdy spotykam się z działaczami na corocznych spotkaniach integracyjnych, z których to z wami jest już 26. Mamy darmowe rozgrywki dla dzieci i młodzieży. Niebawem wejdzie w życie rozporządzenie ministra zdrowia o rewolucji w badaniach lekarskich, które mają być robione raz w roku i to przez lekarza rodzinnego. Funkcjonuje program ubezpieczeniowy PZU-PZPN, z którego za mało korzystamy. Jestem świeżo po spotkaniu się z prezesem, który wydał na ubezpieczenie zawodników swojego klubu 2430 zł, a mógł wydać 300 zł i to za lepsze warunki leczenia, wynegocjowane przez PZPN zgodnie z postulatami klubów. Wystarczy 18 zł rocznie, żeby ubezpieczyć zawodnika, a gdy coś się mu stanie jednym telefonem prezes załatwia rozpoczęcie leczenia we wskazanej jednostce służby zdrowia oddalonej nie więcej niż 30 kilometrów od siedziby klubu. Dla was i zgodnie z waszymi propozycjami w idei Grassroots zawiera się unifikacja, czyli takie podejście do gry w piłkę nożną, żeby wszyscy mogli uczestniczyć w rozgrywkach. Już mamy programy pilotażowe w klasie C, w której są zmiany lotne, a możemy iść dalej. W rozgrywkach gminnych wielkość boisk, liczba zawodników, wysokość bramek, czy grubość słupków zejdą na drugi plan. Chcemy przejąć pod swoje skrzydła rozgrywki amatorskie i programy partycypacji otwierają takie możliwości, tak samo jak certyfikacja szkółek piłkarskich wprowadza nowe sposoby działania. To wszystko wymaga jednak prac długofalowych, zaplanowanych przynajmniej na pięć lat.
W kolejnym punkcie spotkania Piotr Swoboda przedstawił zarys ramowego terminarza rozgrywek, które dla zespołów z klasy A rozpoczną się 23-24 marca, a dla klasy B 6-7 kwietnia.
- Myślimy już także o następnym sezonie, bo od niego, na zmianę z Podokręgiem Bielsko-Biała, będziemy prowadzić rozgrywki klasy okręgowej, która ulegnie reorganizacji - przypomniał Piotr Swoboda. - To będą nasze "zyski", natomiast żeby nie używać słowa "strata", powiem, że nie pozyskamy w tym roku środków za startowe oraz z rejestracji i uprawnień od drużyn młodzieżowych, a to w naszym budżecie stanowiło spory procent, bo mówimy o kwocie 26 tysięcy złotych. Musimy to jakoś zrekompensować licząc nie tylko na dotację ze Śląskiego Związku Piłki Nożnej. Zapewniam jednak, że startowe w klasie B i A nie zostanie podniesione, ale zachęcam jednocześnie kluby do szukania środków na swoją działalność. Na przykład korzystania z "Programu Klub", w którymi Ministerstwo Sportu oferuje wsparcie w wysokości 10 tysięcy złotych dla klubów jednosekcyjnych i 15 tysięcy złotych dla wielosekcyjnych. Link do tego programu, na który wnioski należy składać do 15 marca, jest na stronie internetowej podokręgu.
Także w tym punkcie Henryk Kula przekazał nowe informacje dla przedstawicieli klubów.
- Od okręgówki w górę wolni zawodnicy będą mogli przechodzić do klubów z klasy A i niższych za darmo - zaznaczył Henryk Kula.
Z myślą o finansowej uldze dla małych klubów powstał także program "Sędzia klubowy", z którym zapoznał zebranych przewodniczący Kolegium Sędziów Podokręgu Tychy Aleksander Frejowski.
- Według nowych stawek ekwiwalent sędziowski na mecz najmłodszych grup wynosi 80 złotych brutto - powiedział Aleksander Frejowski. - Jeżeli klub będzie miał swojego sędziego to nie będzie ponosił tych kosztów. Ponadto my jako organizacja sędziowska będziemy mieć ułatwioną obsadę, a jednocześnie będzie to szansa na wyłowienie kandydatów na sędziów związkowych. Myślę, że do tego programu kluby powinny zgłaszać osoby związane z klubem na dobre i na złe. Takie, które w sobotę i niedzielę, bez względu na stan pogody, zdrowia i ducha, wyjdą na boisko, żeby poprowadzić mecze skrzatów, żaków lub orlików. Wymagany jest praktycznie tylko ukończony 18 rok życia, a zgłoszonego w podokręgu lub do Mateusza Koniecznego, kandydata na sędziego klubowego przeszkolimy bezpłatnie na jednodniowym kursie, w miejscu najlepszym dla uczestników. Zapoznamy ich z podstawowym zakresem przepisów i regulaminów oraz z zasadami obsługi ekstranetu, a po szkoleniu praktycznym sędzia będzie już gotowy do pełnienia swojej roli.
Henryk Kula dopowiedział, że Śląski Związek Piłki Nożnej każdemu klubowi, który przystąpi do tego programu, sfinansuje w połowie koszty ubioru sędziego.
Przewodniczący Wydziału Szkolenia Podokręgu Tychy Jarosław Ziemba przedstawił natomiast multimedialne podsumowanie 2018 roku. Przypomniał, że działają cztery ośrodki powiatowe: mikołowski, bieruńsko-lędziński, tyski i pszczyński. Trenerzy Krzysztof Chlebowski, Sebastian Hendel, Mateusz Piesiur i Remigiusz Smoliński pracują w swoim czasie wolnym. Ich zadaniem jest identyfikować zawodników mających talent i zachęcić ich do treningu oraz rywalizacji na wyższym poziomie przez rozmowę z piłkarzem i jego trenerem. Mają także wymieniać się myślą szkoleniową, edukować trenerów klubowych i wyławiać zawodników do kadry podokręgu U11, którą prowadzą: Damian Parusel, Sebastian Hendel, Radosław Rakowski i Zygmunt Biliński. Wrażenie zrobiła liczba 370 przetestowanych na sprawdzianach motorycznych zawodników w sezonie 2017/2018. Była także informacja o przeprowadzonych warsztatach szkoleniowych, konsultacjach i wspólnych treningach oraz planach na rok 2019, zakładających powołanie kadr powiatowych, będących fundamentem selekcji kadr podokręgu U10 i U11 chłopców oraz dziewcząt. Nie zabrakło również informacji o zapisach na planowane kursy Grassroots C i UEFA B oraz wiosennej kursokonferencji, a także apelu do trenerów, którzy są zainteresowani kursami wyrównawczymi UEFA B, UEFA A lub UEFA B+A, bo to już ostatni dzwonek, żeby pozostać w zawodzie. Przy okazji Jarosław Ziemba poinformował, że trenerzy z Wydziału Szkolenia pną się coraz wyżej. Zygmunt Biliński został asystentem i analitykiem w reprezentacji Polski kobiet, a Łukasz Morcinek jest trenerem kadry Śląskiego ZPN U12. Pochwalił także wychowanki klubów z terenu Podokręgu Tychy: Dorotę Hałatek, Wiktorię Nowak i Oliwię Ogierman, które awansowały do młodzieżowych reprezentacji Polski.
Na koniec części oficjalnej głos zabrał wiceprezes Podokręgu Tychy Marek Demko z informacjami dotyczącymi rozgrywek młodzieżowych, ze szczególnym uwzględnieniem zmian dotyczących charakteru rywalizacji najmłodszych. - W żakach nie będziemy zapisywać wyników i robić tabel - stwierdził Marek Demko. - A dla skrzatów będziemy organizować turnieje w charakterze festynów. Presja rodziców musi zniknąć, a najważniejsza ma być prawdziwa piłkarska zabawa dająca dzieciom radość.
Po takim podsumowaniu tematów zebrania przyszła kolej na rozmowy kuluarowe, które Henryk Kula bardzo sobie ceni. Poznając problemy, bolączki i radości klubowych działaczy, może bowiem formować wnioski na kolejne spotkania zarządu Śląskiego ZPN i PZPN, jako reprezentant piłkarskiego środowiska.
Zdjęcia ze spotkania można oglądać TUTAJ.
