Śląski ZPN

W Bielsku-Białej chcieliby zobaczyć biało-czerwonych w ćwierćfinale Mistrzostw Świata U20

23/02/2019 22:17

Przed niedzielnym losowaniem mistrzostw świata U20 nie brakuje spekulacji z kim zagrają Polacy i jakie zespoły zobaczymy w Bielsku-Białej i Tychach.


- To oczywiście tylko spekulacje, wynikające z rozstawienia krajów do poszczególnych koszyków - mówi naczelnik Wydziału Kultury Fizycznej i Turystki Urzędu Miasta w Bielsku-Białej Ryszard Radwan, który będzie reprezentował miasto organizatora w ceremonii losowania. - Uważam, że z punktu widzenia bielskiego kibica byłoby najlepsze gdyby do grupy D trafiły: Portugalia, Włochy, Ukraina i Norwegia, a do grupy F: Francja, Korea, Argentyna i Japonia. Europejskie drużyny, ściągnęłyby za sobą swoich sympatyków, a także zagwarantowałyby ciekawą grę opartą na ofensywie. Mieliśmy już okazję gościć na naszym Stadionie Miejskim reprezentację Ukrainy podczas jej ubiegłorocznego towarzyskiego spotkania z biało-czerwonymi. Przekonaliśmy się wtedy, że po pierwsze młodzieżówka naszych wschodnich sąsiadów ma w naszym regionie sporo swoich kibiców, pracujących w Polsce, a po drugie, że stawia na widowiskowy futbol. Natomiast pozostałe reprezentacje z jednej strony zaprezentowałyby trochę azjatyckiej egzotyki, a z drugiej strony Argentyna jest kolebką największych gwiazd więc może będziemy mieli okazję zobaczyć na własne oczy jak wyrasta następca Maradony czy Messiego.

Kibice w Bielsku-Białej mogą też liczyć na to, że zobaczą w akcji reprezentację Polski. Warunek jest jednak jeden. Podopieczni Jacka Magiery muszą wygrać rywalizację w grupie A, do której zostali przypisani przed losowaniem i "zakwaterowani" zostali w Łodzi, a następnie muszą awansować do ćwierćfinału.