Po pierwsze dopisała frekwencja, bo na sali konferencyjnej w budynku przy ulicy Francuskiej, zasiadło 24 niezwykle doświadczonych działaczy, wśród których pierwszy raz pojawił się Czesław Klimek i na 4 dni przed 72 urodzinami wypełnił ankietę kandydata oraz otrzymał odpowiednią rekomendację. Po drugie prezes Śląskiego ZPN Henryk Kula tym razem zawitał na spotkanie w towarzystwie wiceprezesa PZPN i zarazem prezesa Dolnośląskiego ZPN Andrzeja Padewskiego. A po trzecie na każdym kroku czuło się, że nadchodzi jubileusz 10-lecia!
Zanim jednak przewodniczący Alojzy Musioł rozpoczął wątek wspomnieniowy z wnioskiem formalnym wystąpił Jan Rudnow, zgłaszając rezygnację z funkcji sekretarza Klubu Seniora. Próby przekonania mistrza Polski z 1968 roku do zmiany decyzji nie przyniosły efektu więc oficjalnie podziękowano mu za niemal 10-letnią służbę i wybrano nowego sekretarza, którym przez aklamację został Krzysztof Pasieka.
Dzieląc się swoimi przemyśleniami z minionego 10-lecia Alojzy Musioł wymienił najważniejsze daty od 22 kwietnia 2009 roku, kiedy to założono Koło Seniora Śląskiego ZPN, przez 14 grudnia 2016 roku, bo wtedy nastąpiła zmiana nazwy Koła na Klub Seniorów i przyznanie Rudolfowi Bugdołowi tytułu Honorowego Prezesa Klubu Seniora, po nawiązanie współpracy z Kołem Seniora Łódzkiego Związku Piłki Nożnej, co zaowocowało spotkaniem na Stadionie Śląskim 5 czerwca 2018 roku i rewizytą w Łodzi 19 października 2018 roku na obchodach 35-lecia organizacji łódzkich seniorów. Były też wspomnienia: z gali jubileuszowej 95-lecia Śląskiego ZPN w bytomskiej Operze Śląskiej, ze zwiedzania muzeum Górnika Zabrze w towarzystwie Stanisława Oślizły, który w poprzedniej kadencji zarządu był opiekunem seniorów, ze zwiedzania nowego stadionu w Tychach, z pierwszego spotkania przewodniczących Klubów i Kół Seniora Wojewódzkich Związków Piłki Nożnej w Warszawie, zorganizowane przez Klub Seniora PZPN. Nie zabrakło także opowiadania o piknikach w Bojszowach i Siewierzu oraz grilowaniu w Halembie, gdzie seniorzy Śląskiego ZPN już dwukrotnie mieli okazję gościć na stadionie Grunwaldu, którego prezes Teodor Wawoczny także uczestniczył w dzisiejszym zebraniu.
Władysław Drożdżal, który był przy "narodzinach" Koła Seniorów 10 lat temu przybliżył kulisy zebrania założycielskiego, w którym uczestniczyli: Krystyna Sokół, Alojzy Musioł, Robert Grzybek, Zygmunt Stachura, Jerzy Przybyła, Julian Rakoczy, Leonard Spałek, Jan Pająk, Zbigniew Myga, Jan Rudnow, Maurycy Wieczorek, Władysław Wtorek oraz nieżyjący już Marian Majewski i Henryk Krzyżowski. Do tego grona w drugim roku działalności Koła Seniora dołączyli Zygmunt Ficek, Henryk Fornalak i świętej pamięci Henryk Łoza. Większość z nich nadal działa aktywnie i właśnie ich oraz wszystkich aktualnie zarejestrowanych w Klubie Seniora prezes Śląskiego Związku Piłki Nożnej Henryk Kula zaprosił na 8 maja do Halemby gdzie odbędzie się Gala 10-lecia.
Swojego zaskoczenia nie krył Andrzej Padewski. - Myślę, że kiedyś doczekać się, że na Dolnym Śląsku też kiedyś będzie potężne Koło Seniorów - powiedział prezes Dolnośląskiego ZPN. - Na razie mamy niewielką grupę, ale wszyscy się starzejemy, albo jak kto woli nabieramy doświadczenia, które do działania w piłce nożnej jest bardzo potrzebne. Trzeba więc z niego korzystać i dobrze jest gdy człowiek ma się od kogo uczyć. Patrzyłem na tych panów, którzy mówili, że mają 86 lat, czy 85 lat i widziałem, że piłka nożna daje im młodość więc z ich doświadczenia należy korzystać. Ja miałem tę przyjemność, że w czasach, w których Górny Śląsk wspierał Dolny Śląsk i piłkarzami, i trenerami. Moim wychowawcą był Klaus Masseli, późniejszy trener koordynator Dolnośląskiego ZPN, a jako pierwszy do tytułu mistrza Polski Śląsk Wrocław poprowadził Władysław Żmuda, ludzie z górnośląskimi korzeniami. Dlatego życzę tym panom z całego serca żeby jak najdłużej mieli siły na takie właśnie działanie, spotkania z kolegami, wymianę wspomnień, bo to jest coś fantastycznego. To trzeba pielęgnować. Oni są potrzebni polskiej piłce, bo historii nie ma przyszłości.
A o tej przyszłości dyskutowali: Henryk Fornalak, Henryk Golda, Tadeusz Hejczyk, Czesław Klimek, Stanisław Kucharski, Andrzej Laskowski, Janusz Machnik, Jan Manderla, Alojzy Musioł, Zbigniew Myga, Jan Pająk, Krzysztof Pasieka, Henryk Piejak, Józef Pinocy, Tadeusz Powaga, Julian Rakoczy, Jan Rudnow, Leonard Spałek, Norbert Wencel, Maurycy Wieczorek, Władysław Wtorek i najstarszy wśród zebranych Ryszard Zaorski, który zbliża się do 91 urodzin.
- Najstarszym w naszym gronie jest Robert Grzybek, który 6 grudnia ubiegłego roku skończył 93 lata - przypomniał na zakończenie Alojzy Musioł. - Prosił, żeby was wszystkich serdecznie pozdrowić i przekazać, że 1 marca był w Pałacu Prezydenckim w Warszawie, gdzie Andrzej Duda w związku z Narodowym Dniem Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” odznaczył go Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski za „wybitne zasługi w pielęgnowaniu pamięci o polskim czynie niepodległościowym”. Mam nadzieję, że osobiście będzie mógł o tym opowiedzieć 8 maja w Halembie na obchodach 10-lecia. A więc do zobaczenia.
Zdjęcia ze spotkania można oglądać TUTAJ.
