Śląski ZPN

Przedłużone święta w Częstochowie - Raków przypieczętował awans do ekstraklasy

24/04/2019 19:29

Gdy wyjazdową porażką 1:3 ze Stomilem Olsztyn 9 czerwca 1998 roku Raków Częstochowa żegnał się z ówczesną I ligą nikt z kibiców pod Jasną Górą nie przypuszczał, że rozbrat z najwyższą klasą rozgrywkową trwać będzie aż 21 lat. Trwał, ale właśnie się skończył!


W tym czasie częstochowianie znaleźli się nawet w IV-ligowej otchłani i dopiero gdy w 2010 roku klubowe stery przejęli Krzysztof Kołaczyk i stawiający pierwsze trenerskie kroki obecny selekcjoner Jerzy Brzęczek, a w roli sponsora i prezesa pojawił się Michał Świerczewski, obudziła się nadzieja na "wielkie granie".

Sezon 2018/2019 przejdzie więc do historii częstochowskiej piłki jako czasy powrotu do elity. Już w Pucharze Polski Raków pod wodzą prezesa Wojciecha Cygana udowodnił, że jest jednym z czołowych polskich klubów, przebijając się aż do półfinału. A na zapleczu ekstraklasy podopieczni Marka Papszuna już w 30 kolejce Fortuna I Liga, czyli na cztery mecze przed zakończeniem rozgrywek, postawili pieczęć na awansie.

W obecności 4011 widzów częstochowianie pokonali Podbeskidzie Bielsko-Biała. Pierwszego gola w 49 minucie strzelił Szymon Lewicki główkując po dośrodkowaniu Marcina Malinowskiego, który także w 51 minucie zaliczył asystę. Tym razem z płaską wrzutką nie poradził sobie bramkarz bielszczan więc dobitka Marcina Listkowskiego stanowiła formalność i Częstochowa ma przedłużone święta!

Raków Częstochowa - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:0 (0:0)
1:0 - Lewicki, 49 min (głową)
2:0 - Listkowski, 51 min
Sędziował Wojciech Krztoń (Olsztyn). Widzów 4011.
RAKÓW: Gliwa - Noiszewski, Petraszek, Kasperkiewicz - Malinowski, Schwarz, Sapała, Listkowski (81. Bartl), Szczepański (88. Wróblewski), Kun - Lewicki (68. Musiolik). Trener Marek PAPSZUN.
PODBESKIDZIE: Leszczyński - Jaroch, Wiktorczyk, Jończy, Gach - Kostorz, Gomez, Rakowski, Chopi (77. Bieroński), Roginić (81. Hilbrycht) - Szabala (72. Mystkowski). Trener Krzysztof BREDE.
Żółte kartki: Jaroch. Gach, Rakowski.