Podopieczne Tomasza Nawrockiego po wtorkowym zwycięskim marszu w fazie grupowej w środę miały już trudniejszą przeprawę, ale pokazały charakter. W ćwierćfinale z Beniaminkiem Krosno przegrywały 0:1, ale Oliwia Rak doprowadziła do wyrównania. Po meczu, zakończonym remisem 1:1, zwycięzcę wyłoniły karne, w których Oliwia Rak ponownie była skuteczna, a jej śladem poszły także Julia Dekarz i Antonina Dzierżęga. Rywalki wykorzystały tylko dwa karne i tym samym 3:2 wygrały katowiczanki.
W półfinale z MKS Tarnovia katowiczanki miały już łatwiej, bo po trafieniu Julii Dekarz wyszły na prowadzenie. Po przerwie Oliwia Rak podwyższyła rezultat na 2:0, a kiedy przeciwniczki odpowiedziały kontaktową bramką, to Oliwia Rak jeszcze raz umieściła piłkę w siatce tarnowianek i przypieczętowała awans do czwartkowego finału na Stadionie Narodowym. Ich występ będzie też można śledzić na ekranach telewizorów, ponieważ stacje "Polsat Sport" i "Super Polsat" przeprowadzą od godziny 10.00 bezpośrednią relację, a zmagania adeptów piłki nożnej komentować będą znani dziennikarze Mateusz Borek i Tomasz Smokowski.
KKS gra w Warszawie w składzie: Jeziorek - Dekarz, Brusik, Pańtak, Rak, Dzierżenga oraz Kosno, Schmidt, Thamm, Cebula.
Sztuka awansu do finału nie powiodła się natomiast drużynie UKS Sprint Katowice w kategorii U12 dziewcząt i SP 7 Częstochowa w rywalizacji U10 chłopców. Katowiczanki i częstochowianie uplasowali się ostatecznie na 3 miejscach w kraju!
Częstochowianie, grający w składzie: Czeremski - Rosiak, Liberda, Przepiórkowski, Kasperczyk, Pytel oraz Majba, Kołbasiuk, Kulasiewicz i Pluta w ćwierćfinale zmierzyli się z rówieśnikami z SP 44 Bydgoszcz i po golach Kasperczyka oraz Pluty wygrali 2:0 (1:0). W półfinale zespół Patryka Kajderowicza trafił na SP 78 Poznań i choć wyszedł na prowadzenie po trafieniu Liberdy, to jeszcze przed przerwą rywale odpowiedzieli dwoma golami i po przerwie dorzucili trzecią bramkę. Skutecznie wykonany rzut wolny przez Liberdę w końcówce spotkania już nie był w stanie odmienić losów potyczki. Pozostała więc "tylko" gra o trzecie miejsce, które uczniowie z Częstochowy wywalczyli, pokonując MKS Tarnovia 3:0 (0:0). Rosiak, Kulasiewicz i Liberda po przerwie przechylili szalę zwycięstwa na stronę swojej drużyny, która odbierając nagrody i gratulacje od prezesa Śląskiego Związku Piłki Nożnej Henryka Kuli oraz wychowanka Rakowa Częstochowa, a obecnie selekcjonera reprezentacji Polski U20, nie ukrywała niedosytu.
Podopieczne Krzysztofa Witka w ćwierćfinale zmierzyły się z drużyną Lech Poznań Football Academy i wygrały 3:0 (2:0), po golach Nikoli Młynek, która trafiła dwa razy i Anny Krakowiak. W półfinale z UKS SMS Łódź po przegranej 0:2 pierwszej połowie do remisu doprowadziła Anna Krakowiak, trafiając 2 razy i zaczęły się karne. Wykorzystały je Iga Witkowska i Anna Krakowiak, a przy stanie 2:2 Zuzanna Witek nie zdołała pokonać bramkarki rywalek, natomiast sama za chwilę obroniła strzał przeciwniczki i nada było 2:2. W kolejnej serii jednak karny niewykorzystany przez Wiktorię Stalmach oraz celna odpowiedź łodzianek, zadecydowały o tym, że Sprintowi został na koniec turnieju "tylko" mecz o trzecie miejsce. Był on już pod dyktando katowiczanek, które 2:0 (1:0) pokonały UKS Tęcza Bydgoszcz i po golach Wiktorii Stalmach oraz Anny Krakowiak mogły się ustawić na najniższym stopniu podium. Wyszły na nie: Kopcik, Kociuba, Witek, Krakowiak, Stalmach, Młynek, Thamm, Witkowska, Wojas, Czakańska.
Natomiast w kategorii U12 chłopców zespół SMS Katowice, który we wtorek zajął w swojej grupie eliminacyjnej trzecie miejsce i tym samym mógł już rywalizować tylko o 9 miejsce, przeszedł zwycięsko przez wszystkie mecze. Najpierw zespół Kamila Androsiuka 3:2 (0:0) pokonał SP 5 Oświęcim (2 gole strzelił Kokosiński i 1 bramkę zdobył Kawała), następnie wygrał 2:1 (1:0) z Remisem Świdnik (Trafili Ludyga i Kokosiński), aż wreszcie rozgromił 6:0 (1:0) drużynę Witaszaki Witaszyce (łupem bramkowym podzielili się: Wiktorczyk, Nos, Kawała, Wojas i Kokosiński, który strzelił dwa gole). To zapewniło katowiczanom, grającym w składzie: Pruchniewski - Ludyga, Wiktorczyk, Wojas, Kawała, Kokosiński oraz Rola, Nos, Kołacz, Oględziński 9 miejsce w Polsce.
