- Przegraliśmy 3:4 - mówi Krzysztof Klonek. - Brak w obronie Legierskiej i Witek w drugiej linii oraz debiuty Lemańczyk czy Tomeckiej oraz zmiana pozycji Kłębek sprawiły, że choć przeważaliśmy, to nasza gra defensywna szwankowała. Efektem były stracone gole, bo już w 7 minucie rywalki uderzeniem z wolnego pod poprzeczkę otworzyły wynik, a w 17 minucie wykorzystując nasz błąd przy wyprowadzeniu piłki spod swojej bramki, ustaliły wynik pierwszej połowy.
Po przerwie (grano 2x35 minut) reprezentacja Śląskiego ZPN ostro ruszyła do ataku i szybko odrobiła straty. W 37 minucie po podaniu Predeckiej Karolska dynamicznie weszła w pole karne przeciwniczek i płaskim strzałem w długi róg zdobyła kontaktową bramkę. A w 42 minucie Tomecka z dystansu trafiła w okienko.
- Atakowaliśmy dalej i... nadzialiśmy się na dwie kontry - dodaje Krzysztof Klonek. W 44 i 47 minucie przeciwniczki strzelił dwie bliźniacze bramki, finalizując ataki strzałami pod poprzeczkę. Nasz ofensywa natomiast przyniosła jeszcze tylko jednego gola z rzutu karnego, który wywalczyła i wykorzystała Jendrzejczyk w 63 minucie. Wnioski z tego meczu na pewno przydadzą się w kolejnych występach.
Podkarpacki ZPN U14 dziewcząt - Śląski ZPN U14 dziewcząt 4:3 (2:0)
Bramki dla ŚlZPN: Karolska, Tomecka, Jendrzejczyk.
ŚlZPN: E. Sikora (36. Lemańczyk) - Warelis, Palichleb, Ozieriańska, Karwowska - Jendrzejczyk, Kielesz, Tuszyńska, Predecka, Gutowska - Piętakieiwcz oraz Kłębek, Tomecka, Karolska, Żuchowicz, Szatka, Ostalecka. Trener Krzysztof KLONEK.
