Śląski ZPN

Pięć bramek przed przerwą otworzyło juniorom GKS Tychy drogę do finału Mistrzostw Śląska U19 "InterHall"

12/06/2019 19:15

W drugim półfinale Mistrzostw Śląska U19 "InterHall" także ani przez moment nie było wątpliwości kto stanie do walki o tytuł i nagrodę finansową. GKS Tychy wykorzystał atut swojego boiska przy ul. Alfreda i wygrał ze Stadionem Śląskim 5:0, wszystkie gole strzelając w pierwszej połowie.


Podopieczni Sebastiana Idczaka ostre strzelanie zaczęli już w 5 minucie, bo wtedy po zagraniu Bielusiaka Kasprzyk uciekł rywalom i dograł piłkę z prawego skrzydła tak dokładnie, że zamykający akcję Staniucha z 3 metra dopełnił formalności. Ten sam scenariusz miała akcja z 10 minuty, ale tym razem zainicjował ją Smoleń, a po wrzutce Kasprzyka Staniucha z bliska postawił pieczęć.

Dwie kolejne bramki tyszanie zdobyli po rzutach rożnych. Najpierw w 28 minucie Bielusiak główkował na długim słupku po wrzutce Biegańskiego, a piłka odbiła się od poprzeczki trafiła w plecy bramkarza i wpadła do siatki. Następnie w 35 minucie Smoleń po wrzutce Biegańskiego na krótkim słupku musnął piłkę, która wpadła w długi róg.

Ostatnie trafienie było dziełem Staniuchy, który w drodze do szatni sfinalizował kontrę tyszan i uderzeniem z 6 metra po poprzeczkę skompletował hat-trick.    

- Pierwszą połowę zagraliśmy koncertowo - mówi Sebastian Idczak. - Po przerwie też okazji nie brakowało, ale Kręciwilk, Jochemczyk czy Staniucha nie zdołali ich wykorzystać. Mam nadzieję, że "ostrą amunicję" zostawili na finałowy mecz z Ruch Chorzów.

- Nie mieliśmy w tym meczu swoich okazji - dodał Michał Pawlik. - W pierwszej połowie zostaliśmy zdominowani, a w drugiej, w której było dużo szarpanej gry, też nie potrafiliśmy zagrozić bramce rywali, bo zamieszania po rzutach rożnych, czy strzałów z dystansu nie ma co liczyć. Dla nas dojście do półfinału było już jednak sukcesem i z tego możemy się cieszyć. 

GKS Tychy - Stadion Śląski Chorzów 5:0 (5:0)
1:0 - Staniucha, 5 min
2:0 - Staniucha, 10 min
3:0 - Bielusiak, 28 min (głową)
4:0 - Smoleń, 35 min (głową)
5:0 - Staniucha, 45 min
Sędziował Leszek Lewandowski (Zabrze).
GKS: Maciejowski - Braś, Bielusiak, Rutkowski, Kręciwilk - Kacprowski, Hat, J. Biegański (65. Wilk) - Smoleń (55. Jochemczyk), Kasprzyk (75. Malcher0, Staniucha. Trener Sebastian IDCZAK.
STADION ŚLĄSKI: Dulik - Ledwig (46. Jałoszyński), Kuczera, Gieroń (65. Jezierski), J. Pawlik - Tkaczyk (46. Barnaś), Rotuski, Święch (58. Garcarczyk), Piotrowski, Żurek - Sobczyk (70. Skrzydło). Trener Michał PAWLIK.
Żółte kartki: Biegański, Kasprzyk, Malcher - Święch, Barnaś, Kuczera.